Awatar użytkownika
38 lat
169 cm
Straż pożarna
Komendantka
mężatka
Mark Spencer
Miami

Post

Przywieźli ja na sale.Miala obandarzowane zebra bo dwa miala pekniete.Do tego glowa tez w bandarzu bo miala rane gdzie tam na czole..w oolicach wlosow.Podali jej sporo lekow przeciwbólowych itp i poki co lezala jeszcze nie przytmna
Awatar użytkownika
28 lat
170 cm
Sons of anarchy
barmanka
mężatka
Matt Devoux
Charming

Post

Jak tylko Mark dostał informacje ze Savi jest w szpitalu to wyrwał z domu i natychmiast pojawił się tutaj. Dowiedział się od lekarza mniej więcej co i jak i przyszedł do sali, gdzie leżała. Zobaczył ją taką w tych bandazach i aż nogi się pod nim ugięły. No masakra..
Usiadł koło niej i złapał za jej dłoń.
-Hej kochanie.. Obudź sie.. - poprosił.
Awatar użytkownika
38 lat
169 cm
Straż pożarna
Komendantka
mężatka
Mark Spencer
Miami

Post

Gdyby to tak dzialalo?Obudź się..ok xD
No ale w koncu w śpiączce ne byla..i już no zeszlo troche jak odplyneła..lepi pewnie juz byly w mniejszej dawce wiec powoli odzyskiwala swiaodmosc i wracala do swiata zywych.Zajelo jej jednak dluzsza chwile zanim otworzyla oczy mrugajac i nie do konca wiedzac co i jak.
-Mark? - powiedziala cicho bo miala sucho w ustach itp.odchrzaknelas.
-Hej..gdzie ja?Co sie stlao? - zapytala rogadajac sie.Chciala sie podniesc ale czula wszedzie uciskajace bandazw.zaczela sie macac po nich..bolu ie czula za wiele..byla na prochach..wiec..to przyjdzie potem ;p
Awatar użytkownika
28 lat
170 cm
Sons of anarchy
barmanka
mężatka
Matt Devoux
Charming

Post

- Kochanie.. Leż spokojnie.. Jesteś w szpitalu.. - powiedział od razu i ta ulga jak się obudziła..
Wziął plastikowy kubek i nalał jej wody i jej troszkę dał się napić..
-Miałas wypadek podczas akcji.. Spadła na ciebie jakaś belka.. - powiedział i pokręcił głową..
-Masz złamane zebra.. - westchnął.. - i dostałaś w głowę.. Spokojnie. - powiedział do niej.
Awatar użytkownika
38 lat
169 cm
Straż pożarna
Komendantka
mężatka
Mark Spencer
Miami

Post

-Dzekuje - powiedziala jak sie napila.
-Co?jakiej akcji?Przeciez ja nie biore uzialu w akcjach? - zdziwila sie.No coz..od uderzenia w glowe i pewnie wstrzasu mozgu itp to miala chwila amnezje.lekarze uprzedzali ze moze tka byc ale ze to przejdzie.
-CO?jezuu..ale..nic nie pamietam.. - westchnela
Awatar użytkownika
28 lat
170 cm
Sons of anarchy
barmanka
mężatka
Matt Devoux
Charming

Post

- No nie bierzesz.. Ale zapaliła się jakaś fabryka.. Więc jak dostałaś telefon to szybko wylecialas z domu.. No i podobno tam to się stało.. Wyciągałas jakiegoś dzieciaka z płomieni.. - powiedział. Bo ofc już się wszystkiego dowiedział xD
-Spokojnie. Jesteś w szoku. Możesz nie pamiętać.. - powiedział i trzymał jej łapkę.
Awatar użytkownika
38 lat
169 cm
Straż pożarna
Komendantka
mężatka
Mark Spencer
Miami

Post

no każdy tam wiedział nim on jest dla Savi wiec mu powiedzieli.
-Aha..eh.. Ale chłopakowi nic nie jest? Ktoś jeszcze ucperial?-no była ciekawa..czy ma że chyba leki przestawal pomału działać bo ból głowy lekki już powracam.
- eh.. nigdy mi się nic takie nieprzydarzylo..eh..przepraszam..- powiedziała bo eh.. no wiedział że się pewnie martwił itp.a nie chciała tego.
Awatar użytkownika
28 lat
170 cm
Sons of anarchy
barmanka
mężatka
Matt Devoux
Charming

Post

- Nie mam pojęcia kochanie.. Będę musiał się zapytać chłopaków.. Bo szczerze.. To tylko o ciebie się martwiłem... - powiedział. No egoistą i już xD
-Oj, nie przepraszaj.. Przecież to nie twoja wina.. - powiedział i cmoknal jej łapkę.. - Odpoczywaj.. Potrzebujesz czegoś?
Awatar użytkownika
38 lat
169 cm
Straż pożarna
Komendantka
mężatka
Mark Spencer
Miami

Post

-eh.. no rozumiem.. to się już sama mogę zapytać.. jak si monitor odwiedzi - powiedziała.
- eh.. nie wiem..wody i..może jakbyś mnie tak nie podniósł.. to łóżko bym se siadla wgodniej -poprosiła bo tak leżeć nie chciało jej się.
-i zawołał lekarza bo się misze dowiedzieć kiedy mogę stąd wyjść.. I kiedy wydkbrzeje..niedługo ślub A ja..eh..no muszę być w formie..Bez żadnych.. blizna i eh..
Awatar użytkownika
28 lat
170 cm
Sons of anarchy
barmanka
mężatka
Matt Devoux
Charming

Post

- Zapytasz się.. Spokojnie. Nic się nie martw.. Ale chyba nikt więcej tu nie trafił z ludzi.. A te łebki to po zatruwali się dymem chyba czy coś.. - powiedział. On sie nie znał na tym.
-Już Ci daje.. - no i w sumie najpierw jej tam oparcie łóżka podniósł do góry a potem jej dał się napić..
-Jezus.. Kobieto.. Uspokój się.. Ślub nie zając.. Jest jeszcze mnóstwo czasu.. - powiedział do niej starając ją jakoś uspokoić.. - Niczym się nie przejmuj.. Ja ogarnę co trzeba.
Awatar użytkownika
38 lat
169 cm
Straż pożarna
Komendantka
mężatka
Mark Spencer
Miami

Post

- yhm.. eh... normalnie.. ja nie w8wm jak te rodzice wychowują te dzieci że takie akcje.eh..-odetchnęli bo nie chciała się denerwować.
- Oj ty jesteś facet wiec..I że się zajmiesz.. spoko..skoro są mi żebra.. śliniaki zamalujesz..4-zasmiala ie lekko. Bo jej chodziło o nią i jej wygląd i by wydibrzala xd No każda laska musi się poprzejmowac tym.. w końcu to jej pierwszy ślub że
-ale..noo..dziękuję.. -dodala i sobie tam popijala wodę...
-ok..weźmiesz lekarza...-poprosiła.. czy ja już coraz większy dyskomfort.
Awatar użytkownika
28 lat
170 cm
Sons of anarchy
barmanka
mężatka
Matt Devoux
Charming

Post

- Nie wiem jak.. Nasze nie będą robiły takich akcji.. - powiedział do niej słodko.
-Oj no dobra.. Jeszcze trochę czasu masz.. Więc się nie martw niczym, serio..
-Jasne. Już idę.. - powiedział i poszedł i po kilku minutach wrócił z lekarzem.
Awatar użytkownika
38 lat
169 cm
Straż pożarna
Komendantka
mężatka
Mark Spencer
Miami

Post

-Zdecydowanie - pokiwala glowa.
-Dziekuje Skarbie - no i juz tam jej wygodniej bylo a nie tka lezec caly czas.
A w koncu rpzyszeld lekarz..tam sprawdzil co u niej.Zbadal ja no i pewne stwierdzil, ze jak ebdzie wszyskto ok to jutro bedzie mogla wyjsc do domu ale wiaodmo,, ze ma w domu sie oszczedza citp itd bo no pekniete rzecbra dwa a do tego ten uraz glowy itp.No i tam poprosil pielekgniarke by jej dala srodki przeciwbolowe jeszcze na noc i tyle
Awatar użytkownika
28 lat
170 cm
Sons of anarchy
barmanka
mężatka
Matt Devoux
Charming

Post

- No widzisz kochanie.. Jutro pojdziesz już do domu.. Nie ma się czym martwić.. Jednak.. L4 musisz mieć j siedzieć na tyłku.. - Powiedział i podniósł się j pocałował czule jej usteczka..
-Cieszę się że nic gorszego ci się nie stało.. - Powiedział.

Awatar użytkownika
38 lat
169 cm
Straż pożarna
Komendantka
mężatka
Mark Spencer
Miami

Post

- eh.. no lepiej w domu niż tutaj.. I eh..mam nadzieję że zaraz mi wrócić pamięć bo czuje się skolowana..-dodala.pewnie tam lekarz jeszcze dodał o tej amnestii że to chwilowe.
-no to nie wiem.nie mi się już tu siedzieć.. i tak zaraz leki będą działać to pójdę spać.wiec też jedz do domu się wyspać.. I jutro mnie odbierzesz -powiedziała milo
ODPOWIEDZ

Wróć do „Szpital”