[Savanah Spencer]

Odpaliłam samochód i ruszyliśmy w stronę KC.-Szczerze to nawet nie wiem co teraz za płyta tam siedzi.I czy ona jest w ogóle moje - uśmiechnęłam się.-No ale generalnie to słucham wszystkiego po trochu...Może poza metalem i ostrym rockiem. A ty? - zapytałam zerkając na niego kątem oka.Powoli dojeżdżaliśmy do KC.
/napisz juz tam

[Maggie]

Sam dojechała w parę minut do szkoły, w końcu to małe miasteczko. Zaparkowała samochód na wolnym miejscu, które znalazła, wysiadła i zarzucając torbę na ramię ruszyła do szkoły.

[Savanah Spencer]

Zajechałam pod szkole i zaparkowałam na swoim stałym miejscu.Na szczęście nikt mi go nie zajął co się czasem zdarza a mnie to wkurza.Wysiadłam z auta, wzięłam torbę z książkami i udałam sie do szkoły

[Brooke Davis]

Wsiadłam do samochodu Nathana , czekałam na chłopaka , usiadłam tak żeby nie było mnie za bardzo widać. Nie chciałam żeby ktoś zobaczył nas razem bo Nate by miał przeze mnie kłopoty.

[Savanah Spencer]

Nathan przyszedł po jakis niecałych 10 minutach.Wsiadł do auta i zasmiał się.
-Wariatka - pochylil sie do niej i pocałował.
-To jedziemy - odpalił silnik i pojechali do niego

[Savanah Spencer]

-Wiem gdzie cie szukać.. - powiedział.A potem juz prosto do skzoly pojechali.Podrzucił ją na parking.
-Do...kiedys tam - powiedział.Ale nie cmoknął jej ani nic by czasem potem nie było jakiegos skandalu xd

[Octavia Blackburn]

-do zobaczenia Matt -wysiadłam z samochodu wzięłam swoją torbę i weszłam do szkoły.

[Savanah Spencer]

Nate wsiadł do auta, rzucil swje rzeczy do tyłu i ruszyl.Podjechal z dwie przecznice dalej zatrzymując sie gdzies miedzy blokami by zabrac Amber.A potem pojechali do niego

[Tyrone Dallas]

Dojechali więc w końcu pod szkołę. Sprawdził czas na telefonie, wyłączając silnik na chwilę.. Do zajęć jeszcze ponad dwadzieścia minut.. Spojrzał na młodą i uśmiechnął się lekko..
-Mm.. To co, zmykasz?- Zapytał, zakładając ręce za głowę..

[Magnolia Plumier]

-Zmykam..-powiedziałam i spojrzałam na niego, pocałowałam namiętnie jego usta i przejechałam dłonią po jego klacie.
-Choć nie chcę..-dodałam i musnęłam jego usta jeszcze raz...

[Tyrone Dallas]

Mężczyzna oddał namiętnie pocałunek i dłonią ujął jej policzek.. Chwilę się zastanawiał, spojrzał na czas..
-Możemy też przesiąść się na tylne siedzenia i mogę cię zerżnąć ze spustem do bielizny jak obiecałem, ale masz na to piętnaście sekund.- Szepnął jej do uszka..

[Magnolia Plumier]

-Hmm.. Możemy..-powiedziałam i przeszłam między siedzeniami na tylną kanapę i pociągnęłam go za sobą..
-To chodź tu i zrób to..-powiedziałam i spojrzałam na niego z niegrzecznym uśmiechem na twarzy.. Pocałowałam jego usta zachłannie..

[Tyrone Dallas]

-No to wypnij się już.. Spieszymy się, więc nie będę delikatny.- Rzekł rozbawiony i przeszedł na tylne siedzenia tak samo jak ona.. A no miała czas na zdjęcie majteczek i pochylenie się dla niego.. Wszak z miejsca kierowcy nieco ciężej było wyjść. No ale jak mu się już udało to rozpiął swój rozporek i guzik, po czym to osunął spodnie z bielizną, wyjmując swojego kutasa..

[Magnolia Plumier]

Spojrzałam na niego i grzecznie ściągnęłam majteczki, to że byliśmy pod szkołą mnie cholernie podnieciło, wypięłam tyłek w jego stronę zapierając się o tylną kanapę..
-Masz 10 minut..-powiedziałam i przygryzłam wargę.
-Więc zrób to dobrze i szybko..-powiedziałam, patrząc jak i on przechodzi i się rozbiera..

[Tyrone Dallas]

Dobrze, że młoda sukienkę miała, bo gdyby miał się ze spodnaimi szarpać to chyba by oszalał.. Pała harda, splunął na dłoń, rozprowadził ślinę na penisie i zaraz to wepchnął jej czubek kutasa w jej cipkę, a następnie wepchnął się po same jaja.. Zaraz to zaczął atakować ostro, łapiąc ją za włosy i ciągnąc do tyłu..
-Mmh.. O której kończysz młoda?- Mruknął raz po raz ostro łupiąc swoimi jajami o jej skórę.. WOlną rączką nawet chłostał jej pośladki!