0 lat
0 cm
- To może przejdźmy do salonu - powiedziałem - tam będzie wygodniej a nie tak stoimy w drzwiach - powiedziałem nie wnikając obecnie w to co powiedziała Natalia i w te pytania Andie. O dziwo była obecnie miła, więc może nie będzie tak źle jak sądziłem, pomyslałem sobie i zamknąłem drzwi za nami i ruszylismy do salonu...
0 lat
0 cm
Dojechałem tutaj, zaparkowałem jakoś w potem wysiadłem i znowu okryłem Andie marynarką choć teraz wziąłem ja na ręce i z nią w ramionach pokonałem te wszystkie pietra aż w końcu wszedłem z nia do domu
29 lat
165 cm
prywatny gabinet/więzienie/szpital
Psycholog
singielka
brak
Charming
Gdy mnie postawił w mieszkaniu. Rozebrałam się do naga zostawiając wszystkie ubrania na podłodze w przedpokoju i poszłam do pokoju w końcu tabletka gwałtu zaczęła działać.
0 lat
0 cm
Gdy zaczeła sie rozbierać aż zatrzasnałem drzwi by ją ukryć a potem zebrałem jej rzeczu i poszedłem za nia... Owszem gdy sie rozbierała stałem jak wryty, ale co tam
29 lat
165 cm
prywatny gabinet/więzienie/szpital
Psycholog
singielka
brak
Charming
Dojechaliśmy z Ryanem pod jego apartamentowiec w samochodzie byłam bardzo grzeczna i nie dobierałam się do niego. Wysiedliśmy z samochodu i weszliśmy do budynku, wsiedliśmy do widny i pojechaliśmy na jego piętro. Kiedy byliśmy na miejscu wysiedliśmy z windy i weszliśmy do mieszkania Ryana.
-dawno mnie tu nie było -powiedziałam i spojrzałam w jego oczy
-dawno mnie tu nie było -powiedziałam i spojrzałam w jego oczy
0 lat
0 cm
Widzę, że nie tylko w samochodzie była grzeczna Mi pewnie trudno było sie powstrzymać w windzie ale pewnie jest monitorowana, wiec trzeba było Po wejściu so środka zdjąłem buty i zamknąłem drzwi na 4 spusty i posłałem jej uśmiech - co racja to racja, ale myślę, że to nadrobimy dziś
29 lat
165 cm
prywatny gabinet/więzienie/szpital
Psycholog
singielka
brak
Charming
-już nadrobiliśmy , skoro tu jestem -powiedziałam i puściłam mu oczko. Razem z Ryanem poszliśmy do salonu.
0 lat
0 cm
Ryan poszedł do pracy, bo miał pilne wezwanie. Zreszta Andie poprzednio napisała co innego, więc sama komplikuje gre... a że poprzednio było, że szedł do pracy to szedł do pracy
29 lat
165 cm
prywatny gabinet/więzienie/szpital
Psycholog
singielka
brak
Charming
Kiedy Ryan wyrzucił mnie z apartamentu pobiegłam z płaczem do akademika.
0 lat
0 cm
Wszedłem z Andie do siebie i wziałem od niej jej rzeczy i po prostu rzuciłem gdzies tam pod ścianę i ja złapałem od razu i zachłannie pocałowałem jej usta. Oparłem ją o drzwi i mocno na nie napierając jej ciałkiem i nie odrywałem od niej swoich ust. Złapałem ją za tyłek mocno dłonią i ścisnałem jej posladek
29 lat
165 cm
prywatny gabinet/więzienie/szpital
Psycholog
singielka
brak
Charming
Odwzajemniałam jego pocałunki, kiedy oparł mnie tak o drzwi....-Ryan spokojnie -powiedziałam kiedy oderwałam się od jego ust.
-nie zachowuj sie jak tamten koleś-powiedziałam i spojrzałam w jego oczy.
-nie zachowuj sie jak tamten koleś-powiedziałam i spojrzałam w jego oczy.
0 lat
0 cm
- Kochanie jestem inny i zaraz sie przekonasz - powiedziałem a potem wziałem ja na ręce i zaniosłem do sypialni gdzie padłem z nią na łożko by po chwili sie podnieść i rozebrać i to całkiem do naga...
29 lat
165 cm
prywatny gabinet/więzienie/szpital
Psycholog
singielka
brak
Charming
Wróciłam do mieszkania z treningu , nie wiedziałam że tamten dupek ukradł mi komórkę. Ściągnęłam buty i poszłam do sypialni.
29 lat
165 cm
prywatny gabinet/więzienie/szpital
Psycholog
singielka
brak
Charming
Kiedy Ryan dostał przeniesienie, po tym jak wydało się , że spotyka się z Andie musiał opuścić miasto. Wyjechał w pośpiechu , Andie miała mu to za złe , że nie chciał zabrać jej ze soba , ale nie wiedziała , że groziło by mu więzienie i utrata pracy. Spakowała swoje rzeczy po rozmowie z Owenem wróciła do jego domu. Zamknęłam drzwi na klucz od mieszkania Ryana i obiecała sobie , że już nigdy nie pozwoli złamać sobie serca. Wsiadła do taksówki i z walizkami pojechała do domu Owena.