[Emily Johnson]

No to przyszli sobie na salę i zajęli swoje miejsca..
-mam nadzieję że nedzie fajnie.. Choć jak nie to też sobie znajdę zajęcie.. - zaśmiał się i zjadł trochę popcornu.

[Octavia Blackburn]

-wiesz dawno nie byliśmy w kinie więc mi się wszystko spodoba bo jak by nie było to nowość od jakiegoś czasu w naszym życiu - Powiedzialam
-a co do filmu to wiadomo że horrory w naszych czasach są takie sobie , ale to zawsze jakiś relaks i coś innego niż siedzenie w domu

[Emily Johnson]

- Czemu nowość? - spojrzał na nią bo nie wiedział co ma na myśli.
-ano wiem.. Więc dobrze ze nikt tutaj z nami nie siedzi.. - powiedział i przejechał dłonią po jej udzie.

[Octavia Blackburn]

-no bo dawno nie byliśmy w kinie więc można powiedzieć , że to jakaś nowość w naszym życiu -powiedziałam
-chyba jesteśmy drugi raz w kinie odkąd jesteśmy razem -zaśmiałam się
-częściej spędzamy czas w innych miejscach-uśmiechnęłam się do chłopaka
-tylko proszę oglądać film-wytknęłam my język kiedy zaczął jeździc ręką po moim udzie

[Emily Johnson]

Zaśmiał się..
-Hmm. No w sumie może to i prawda.. Ja tam nie liczyłem ile razy byliśmy.. Ale no.. Pewnie mieliśmy inne zajęcia.. Imprezki, koncerty.. - uśmiechnął się do niej.
-Ale jak wiesz.. Lubisz kino to możemy chodzić częściej.. - powiedział i zaśmiał się. Zabrał rękę..
-Dobra. Ale jak ci się znudzi to daj znać..

[Octavia Blackburn]

-jasne , że możemy wychodzić ale kiedy wracasz wolę się Tobą sama cieszyć z dala od innych -powiedziałam i pocałowałam jego usta. Po chwili kiedy przeleciały reklamy skupiłam się na filmie piłam cole i wcinałam karmelowy popcorn

[Emily Johnson]

- No wiem wiem.. Ja w sumie też.. Ale od czasu do czasu trzeba gdzieś wyjść.. - powiedział no i oglądali sobie film. A potem to już wyszli z kina jak się skończył..
-I jak się podobało?

[Octavia Blackburn]

-mi się podobał -powiedziałam i dałam mu buziaka
-to gdzie teraz mnie zabierasz Kochanie ?

[Emily Johnson]

- Pewnie na jakieś jedzenie.. Na co masz ochotę? - zapytał z uśmiechem i spojrzał na swoją girl.. A potem już spacerkiem sobie poszli gdzie tam chciała.

[Savanah Spencer]

No musili kawałek podejsc do niego do warsztatu po auto.Ale to nie bylo daleko.
Przyjechali wiec dokina z Cillia i od razu weszli an sale bo penwie kupili wczesniej przez neta bilety.Jak chciala jakis popcorn to kupil itp a potem juz sobie siedli na swoich miejcscach czekajac na seans.
-Wies.z.wieku nie bylem w kinie..serio.. - zasmial sie

[Magnolia Plumier]

- Serio? To co ty robisz po pracy? Siedzisz w domu tylko? Czy masz jakieś inne rozrywki? - zaśmiała się z niego trochę. Jeśli sobie popcorn jeszcze przed filmem.
-W ogóle to jak ci idzie w tym warsztacie? - zapytała miło i siadła sobie tak bokiem na fotelu, przodem do niego póki co. Uśmiechnęła się.
-Wiesz ze dzisiaj byłam tam po raz pierwszy? - zapytała z rozbawieniem. Byli po to jego auto więc ona wtedy pierwszy raz tam była. - Mój samochód chyba na tym cierpi.. - wyszczerzyla się.

[Savanah Spencer]

-Oj no nie se ale..no to z kumplami na piwko..to z laska gdzies sie wyskoczy..nie trzeba do kina - dodal.
-A w sumie super..myslalem z ebedzie gorzej bo wiesz..w koncu no wartat jest w TH.Ale chya jednak jest miejdla dwoch..moi stali klienci przyszlui za mna..do tego s anowi..wiesz..w SOA bardzije motory..ja same samochody..wiec t ok - usmiechnal sie.-No nieee....czyjli co? Przeglady itp u konkurencji?nie ladnie - pokiwal jej palcem

[Magnolia Plumier]

- Cóż.. Z laska to można wszędzie w sumie.. - zaśmiała się. Niekoniecznie do kina.
-Właśnie.. Ja nie wiem.. - zachichotala.
-Zwykle Ty się tym zajmował.. Więc ja nawet nie wiem.. Choć na początku to chyba trzeba w takim serwisie co salon poleca czy tam każe.. - powiedziała i wzruszyła ramionami.
-Z reszta.. Jak chcesz poznać moja ślicznotkę to przyjadę w tygodniu do ciebie.. - powiedziała. Puściła mu oczko. I już reklamy się zaczęły.

[Savanah Spencer]

-A no tak jak Ty to nie dziwne.Na autach tez sie zna wiec.. - usmiechnał sie kiwając glową.
-Ale no wiesz..jak cos to zapraszam.dam ci znizke - puscil jej oczko.
-jasne..wpadnij..jestes zawsze mile widziana - no to wiec juz siedli ładnie i tam ogladali choc..no jeszcze gadali chwilke o pierdolach a potem sie juz film czzaczal

[Magnolia Plumier]

Uśmiechnęła się do niego.
-Przyjadę, przyjadę. - powiedziała miło.. - Może mi dasz zajrzeć pod maskę.. Albo mi pokażesz co ja mam sprawdzać tam.. - Dodała. A potem już zaczął się film.. To oglądali jedząc popcorn.
A po filmie to wyszli z sali śmiejąc się i obgadując treść..