[Savanah Spencer]

-No fjanie by było..ale wiesz..poki co serial wiec to nie ma premery ale..moze w rpzyszlosci sie uda..byłoby super - powiedziala.Po chwili juz zagasły swiatła i zaczeły sie reklamy

[Noah Plumier]

-myślę , że kiedyś będzie to realne Kochanie -powiedział i pocałował ją czule. Objął ją swoim ramieniem i oglądał reklamy filmów , które niedługo miały pojawić się na dużym ekranie. Od czasu do czasu komentowałem co bym obejrzał itp

[Savanah Spencer]

-No miejmy nadzieje.. - powiedziala milo.Eh..no kochny ył.
Ona tez tma kom,entowała..czasem moze tam nawet sie pojaiwl ktos kogo znala osobiscie itp ale to bardziej w drugoplanowych rolach.
No i w koncu sie zaczał film wiec sobie siedzieli wyggodnie i ogladali

[Noah Plumier]

Oglądali film czasami się śmiali z różnych śmiesznych scen. Pili swoje napoje. Film był całkiem przyjemny i relaksujący nie trzeba było na nim za wiele myśleć

[Savanah Spencer]

W końcu seans się skończył i zapaliły się światła.
-Hmm... całkiem miła komedia... - powiedziała wstając z fotela.
-I ogólnie... całkiem fajny wieczór, czyż nie? - pewnie ruszyli do wyjścia.

[Noah Plumier]

-tak Kochanie to był bardzo miły wieczór -złapał ją za rękę wyszli z kina i poszli spacerkiem do domu

[Octavia Blackburn]

Weszli do sali kinowej. Zajęli swoje miejsce
-fajnie , że udało się spotkać -powiedział z uśmiechem
-co tam u Ciebie słychać , jakieś plany na wakacje ? -spytał i napił się coli

[Amelia Jones]

Siedli - a nic..po staremu...- powiedziała.
-jeszcze nie...ale wiesz.. jak mnie coś natfhnie onjaas przepycha się fajna nadarzy to jade i tyle - powiedziała.
-A ty jak? Jak w pracy?

[Octavia Blackburn]

-w pracy super ,nie mam na co narzekać mam fajnego szefa -powiedział
-od czasu do czasu dorabiam jako ogrodnik zwłaszcza w takim okresie wiosenno letnim -powiedział
-a co do wakacji , to chętnie bym gdzieś wyskoczył może w lipcu

[Amelia Jones]

-O no to super...a ogrodnik..ach..pewnie starsze panie sa zachwycone jak sobie takiego przystojniaka poogladaja przy pracy - zamachala brwiami
-A widzis.z.to mozey gdzies razme wyskoczyc jesli chcsz..i nie mas zinnych planow z nikim innym - dodala

[Octavia Blackburn]

-a tego to nie wiem -zaśmiał się na komentarz o starszych paniach
-wiesz jestem jak najbardziej za , można coś zaplanować -powiedział
-wolisz zwiedzanie czy leniuchowanie i zabawa ?

[Amelia Jones]

-Ja sie tma dopasuje..seiro..na bak glownie odpoczynek od roboty itp ale jesli ebdzie gdzies cos przy okajz by zwiedzic to jane ze chetnie mozmey..ale nie by szykac wies.z.miejscowy gdzie ejst milion zabytków - dodala

[Octavia Blackburn]

-pewnie , to trzeba wybrać kierunek i wtedy się tym zająć -powiedział wesoło
-ja jestem otwarty na każdą propozycję , chyba potrzebuję tego wypoczynku -powiedział , a po chwili zaczął się film

[Amelia Jones]

-Pewnie jeszcze o tym pogadamy - powiedziala i ogladlai juz film zajadajac sie popcornem.Popijając napoje i czasem cos tam sobie po cichu komentując

[Octavia Blackburn]

Wcinał popcorn pił cole i wczuł się w film bo był całkiem niezły. Oczywiście razem z Amelią coś tam sobie komentowali żartowali jak to przyjaciele. Ktoś tam ich nawet czasami uciszał co jeszcze bardziej ich bawiło