[Amelia Jones]

Objal ja i odwzajemnil pocałunek..
-Bedzie fjanie..i na sesji i potem..pote szczegolnie - powiedzial z usmiechem i znow ja pocalowal

[Colton Grey]

Odwzajemniłam pocałunek i spojrzałam w jego oczy
- na pewno będzie fajnie , już się nie mogę doczekać bo już mi się nudziło w domu - powiedziałam
- no i w końcu jakieś wakacje poza Tree Hill

[Amelia Jones]

-A no owszem..bylo nudno.A lubie wyjazdy..zwłaszcza w tropiki..a jeszcze z Toba..to juz wgl - zasmial sie.No co..zwsze fajniej wyjechac ze sliczna dziewczyna niz samemu czy z kumplami xd

[Colton Grey]

- na pewno będzie rewelacyjnie- powiedziałam z uśmiechem
- od razu bierzemy razem pokój ?- spytałam i spojrzałam uważnie na niego

[Amelia Jones]

-Hmm..a co?jakbys chciala? - zapytał.
-Wiesz.dla nie to ne problem..choc no ne powiem wtedy zaczna sie plotki..wiec..no twj wybór - powiedzia milo.Mizial ja sobie paluszkami po udzie

[Colton Grey]

- dla mnie to bez różnicy- powiedziałam
- jak wolisz to możemy później przejść do jednego pokoju lub nawet zmienić hotel

[Amelia Jones]

- nie powiedziałem że nie wolę... Ale hmm... -zamyslil się an chwilę.
-jeśli weźmiemy wspólny pokój.. od razu będzie że mamy romans..jesteśmy razem itp... więc.. trzeba będzie coś powiedzieć na to ten temat .. czy tak czy nie..więc... co odpowiemy?-zapytał
-chcialabys by odpowiedź brzmiała tak?- oj tak.nie był w tym dobry.. W pytaniu łaski o "chodzebie"

[Colton Grey]

- czyli co chcesz żebyśmy byli oficjalnie para ?- spytałam. Zawsze myślałam że go takie związki nie interesują.
- wiesz mnie mało obchodzi co ludzie sobie myślą , ale jeśli chcesz by wszystko było jasne to ja nie mam żadnych przeciwwskazań- uśmiechnęłam się do niego

[Amelia Jones]

-Mnie tez kate ale na dbra sprawe to wiesz swiat dziala tak ze ja bede super..fajny kolo bo spi z modelkami a ty..coz..nie jedne pewnie powie ze masz robote przez lozko - wyjasnil.
-A serio nie chce tego..poza tym.jakbym nie chcial serio sprobowac to bym sie nic nie odzywał - dodał.Pocałował ja.
-nie obiecuje ze to wyjdzie..wiec od razu mowie..jelsi nie to mam nadzieje ze rozstaniemy sie w zgodzie i dalej bedziemy wspolpracowac - dodal

[Colton Grey]

- dobrze chłopaku - powiedziałam i pocałowałam jego usta
- to może szampan jacuzzi i zajebisty sex - pomachałam brwiami

[Amelia Jones]

Zasmial sie.
-jasne..jak najbardziej za - powiedzial i wstali z kanapy
-Przyniose szampana a t yidz wlaczyc jacuzzi..i cekaj na mnie..nago - klepnal ja w tlek i poszeld po keliskzi i szmpan a potem poszedl do Katherine

[Amelia Jones]

Przyszli zjesc na spokojne juz.
-Jasne..w wonej chwili mozes zprzejrzec oferty i podsunac kilka bym przejrzal ewnetualne i sie juz wybierze wspolnie - dodal.

[Colton Grey]

-dobrze w takim razie się tym zajmę , a później wspólnie wybierzemy gdzie jedziemy -powiedziałam wesoło. Usiadłam sobie i zabrałam się za jedzenie
-smacznego -powiedziałam byłam już trochę głodna

[Amelia Jones]

-No i super..mysle, że na dniach sobie ogarne juz tu te swoje biurowe sprawy i ogolnie wiec nie ebd emial duzo zaleglosci w pracy by potem na biezaco wszyskto ogarnac i moc wziac urlop - dodal.
-To co?Moze cos sobie wlaczymy by objerzec jak jemy?Co wolisz?Jakis film?Serial?

[Colton Grey]

-może być jakiś film dawno nic nie oglądałam -powiedziałam no i pewnie usiedliśmy na kanapie wygodnie włączyliśmy jakiegoś netflixa czy inną platformę i zaczęliśmy szukać filmu