[Amelia Jones]

-Nie no jasne ze tak.. - powiedzial.
-W koncu do grobu kasy nie wezmiemy - dodal a potem polecial za nia i tez wskoczyl na bombe i sobie ejszcze troche plywali wyglupiajac sie w basenie

[Colton Grey]

Popływałam sobie jeszcze trochę i podpłynęłam sobie do Camerona. Pocałowałam namiętnie jego usta rękoma oplotłam go za szyję i korzystałam z chwili.

[Amelia Jones]

No i co?Pewnie im zeszło do konca dnia.Pewnie jeszcze z jakis jeden numerek zalczyli.Cos zjedli..moze cos objerzlei wieczorkiem no i Cam sie musial zbierac.Trzeba skonczyc ten ich długasny dzien haha
-Odezwe sie na dniach co do pracy - powiedzial.Pocałował ja namietnie i pojechal do siebie

[Colton Grey]

A ona ogarnęła się i poszła na górę do sypialni. Walnęła się na łóżku i oglądała jakiś film

[Colton Grey]

Wyszłam z domu na taras gdzie stało jacuzzi. W sumie był to mój nowy nabytek po rozwodzie i chyba tylko z raz z niego korzystałam. Włączyłam sprzęt rozebrałam się do naga i weszłam do jacuzzi

[Amelia Jones]

Po kilku chwilach Cameron tez przyszedł.
-Uuuu....no i pieknie.Widze ze Pani łądnie zastosowala sie do moich polecen - powiedzial i otworzyl szampana.Nalal do kieliszkow ktore polozyl tam na brzegu jacuzzi a potem sam sie rozebral do naga i dolaczyl do niej do wody.
-Ach..bosko.. - podal jej kieliszek.
-ZA nas... - wzniosl toast

[Colton Grey]

-Za nas Cameron -powiedziałam wesoło i napiłam się. Byłam szczęśliwa od dłuższego czasu tak się nie czułam. Miałam super faceta zajebistą pracę więc czego chcieć więcej.
-dobrze mi z Tobą -spojrzałam w jego boskie oczy

[Amelia Jones]

-ZA nas..i za przyszłosc - powiedzial i sie napili.
-Mnie z toba tez...choc serio..zaden ze mnie eksperty od zwiazków wiec..prosze o wyrozumialaś - zasmial sie i pocalowal ja namietnie

[Colton Grey]

- ze mnie też żadna ekspertka w końcu jestem po rozwodzie- powiedziałam i Odwzajemniłam pocałunek.
- po prostu się tym co mamy i nie mylmy za bardzo w przód - powiedziałam i napilam się szampana

[Amelia Jones]

-Noo jesli tka to ujac - zasmia sie.
-Jasne..tak ebdzie najlepiej..z dnia na dzien.. - powiedzial i wciagnal ja do siebie na kolanka okrakiem.
-uwielbiam jacuzzi -dodla i ja pocalowal a potem dobral sie ustami do jej piersi

[Colton Grey]

- a ja uwielbiam kiedy to robisz- powiedziałam i przymknelam oczy poddałam się jego pieszczota. Znowu nakręcał mnie na siebie .
- wiesz że znowu mnie nakrecasz - powiedziałam podnieconym głosem

[Amelia Jones]

-Wiem..i o to chodzi..w koncu mamy co swietowac - powiedział Cam i scisnał dlonia jej jedna pierś.Drugą ssał i całował.Jego meskosc juz tez reagowała na to.

[Colton Grey]

- to dobrze bo mam straszną ochotę na Ciebie - powiedziałam totalnie na niego nakręcona
- lubię spędzać z Tobą tak czas- zaczęłam masować jego męskość pod wodą. Lekko idchylikam głowę do tyłu i poddałam się jego cudownym pieszczota

[Amelia Jones]

-Wiem..zawsze amsz - zaśmial sie.
-Ale mam nadzieje ze ne tlyko tak - dodal wesolo.Westchnal czujac jej reke.Jego meskosc juz tam byla dosc twarda.
-Achh..uwielbiam twoje ciało Malenka - wydyszał i po chwili jz ja na soebie nabil

[Colton Grey]

- a ja uwielbiam kiedy jesteś we mnie- jeknelam kiedy nabił mnie na swojego sztywnego członka
- idealnie - uśmiechnęłam się i zaczęłam się na nim zmysłowo poruszać pojekujac z rozkoszy o tak tego mi było trzeba