28 lat
170 cm
Sons of anarchy
barmanka
mężatka
Matt Devoux
Charming
Odwzajemniłam jego pocałunek... Po czym spojrzałam przeciągłym wzrokiem w jego oczy i uśmiechnełam się lekko... -To było intersujące..-powiedziałam.. -Że też nie domyśliłam się wczoeśniej...-dodałam radosnym głosem z iskierką w oku...
0 lat
0 cm
singiel
- Lubie zaskakiwać. - Odrzekł, równie cicho co uprzednio. Odgarnał jeden blond lok, który niesfornie opadał jej na czoło, aby móc zatonąć swym spojrzeniem w oczach kobiety. I tak, z uśmiechem igrającym na ustach, wpatrywał się w nią, jakby układając sobie plan działania. Po chwili jednak, niespodziewanie, pocałował ją namiętniej, otaczając jej twarz swymi dłońmi.
28 lat
170 cm
Sons of anarchy
barmanka
mężatka
Matt Devoux
Charming
Zaskoczona jego zachowaniem, ale jak najbardziej miło, uśiechnełam się w trakcie pocałunku, moje dłonie powędrowały gdzieś na jego tors, przymknęłam oczy i oddawałam sie rozkoszy jaką dawały mi jego usta...
0 lat
0 cm
singiel
Pocałunek trwał nadal, ba!, teraz prócz tego do gry wkroczyły jego szorstkie, męskie dłonie, które błądziły po jej nodze. I zapewne posunęliby się dalej, ale... Erez zaprzestał swojej czynności, uśmiechając się do niej przepraszająco.
- Wybacz mi, śliczna, ale muszę się zbierać. - To rzekwszy pocałował ją krótko, jakby na pożegnanie. Wstał, po czym wyszedł z pomieszczenia.
Dlaczegoż to postąpił tak nierozsądnie, zostawiając atrakcyjną kobietę samą? Otóż obiecał sobie, iż nie będzie traktował płeć piękną aż tak przedmiotowo. Obrzydły mu te jednodniowe znajomości. Słowem - chciał ją poznać, a nie tylko posmakować walorów jej ciała.
[z/t]
- Wybacz mi, śliczna, ale muszę się zbierać. - To rzekwszy pocałował ją krótko, jakby na pożegnanie. Wstał, po czym wyszedł z pomieszczenia.
Dlaczegoż to postąpił tak nierozsądnie, zostawiając atrakcyjną kobietę samą? Otóż obiecał sobie, iż nie będzie traktował płeć piękną aż tak przedmiotowo. Obrzydły mu te jednodniowe znajomości. Słowem - chciał ją poznać, a nie tylko posmakować walorów jej ciała.
[z/t]
28 lat
170 cm
Sons of anarchy
barmanka
mężatka
Matt Devoux
Charming
No to on się zebrał.. A ja trochę zawiedziona obrotem sprawy, a trochę rozbawiona sytuacją wyszłam z sali i stwierdziłam, że najwyższa pora iść do domu i tak też zrobiłam.
38 lat
169 cm
Straż pożarna
Komendantka
mężatka
Mark Spencer
Miami
Potem poszłam na ćwiczenia.Na szczęście na dziś nie była moja kolej wygłaszania referatu więc siedziałam i słuchałam sobie innych czekając az te nudne ćwiczenia miną...
38 lat
169 cm
Straż pożarna
Komendantka
mężatka
Mark Spencer
Miami
Po jakiejś godzinie zajęć w końcu zajęcia się skończyły więc wyszłam sali i od razu poszłam przed szkolę.
38 lat
169 cm
Straż pożarna
Komendantka
mężatka
Mark Spencer
Miami
Przyszłam do sali od ćwiczeń, zajęłam swoje miejsce, wyjęłam książki, zeszyt i zaczęły się ćwiczenia...
38 lat
169 cm
Straż pożarna
Komendantka
mężatka
Mark Spencer
Miami
Po ćwiczeniach poszłam jeszcze porozmawiać z prowadzącym bo miałam kilka pytań.Potem wybiegłam szybko z sali i pobiegłam na wykład..
29 lat
165 cm
prywatny gabinet/więzienie/szpital
Psycholog
singielka
brak
Charming
Weszłam do sali ćwiczeniowej razem z innym i zaczęły się ćwiczenia
29 lat
165 cm
prywatny gabinet/więzienie/szpital
Psycholog
singielka
brak
Charming
Po ćwiczeniach wyszłam z sali i poszłam na wykład
29 lat
165 cm
prywatny gabinet/więzienie/szpital
Psycholog
singielka
brak
Charming
Weszłam do sali zajęłam swoje miejsce przywitałam się ze znajomymi po chwili zaczęły się ćwiczenia oczywiście brałam aktywny udział w dyskusji
29 lat
165 cm
prywatny gabinet/więzienie/szpital
Psycholog
singielka
brak
Charming
Po ćwiczeniach zebrałam się i poszłam na wykład
29 lat
165 cm
prywatny gabinet/więzienie/szpital
Psycholog
singielka
brak
Charming
Weszłam do sali udało mi się nie spóźnić zajęłam swoje miejsce i po chwili zaczęły się ćwiczenia jak zawsze udzielałam się
29 lat
165 cm
prywatny gabinet/więzienie/szpital
Psycholog
singielka
brak
Charming
Po ćwiczeniach zebrałam się i wyszłam z sali