[Cameron Woodrow]

Odpocałował ja czule i dlugo.
-A ja Ciebie Pani Pielęgniareczko - powiedzial i znow ja pocalowal.
-Idziemy do wanny? - zaproponowal.
-A potem enw iem..mozna zamowic jakas jedzonko do pokoju?

[Katherine Dobrev]

-jestem jak najbardziej za -powiedziałam wstałam z łóżka pozbyłam się swoich szpilek i podkolanówek , a na końcu swojej spódniczki
-chodź panie doktorze -powiedziałam no i poszli do łazienki nalali wodę do wanny i weszli do niej

[Cameron Woodrow]

usiedli sobie po jednej stronie.Opierala sie o jego plecy.Objal ja sobie czule i cmoknalw ramie.
-Kocgham cie...bardzo - powiedzial milo

[Katherine Dobrev]

-a ja Ciebie Cam -powiedziałam i pocałowałam jego usta odchylając się bardziej w jego stronę
-uszczęśliwiasz mnie Kochanie -powiedziałam patrząc w jego oczy
-chyba potrzebowałam takiego dzisiejszego dnia

[Cameron Woodrow]

-Noo fajnie miec czasme taka odskocznie..niew domu..pudawac koos nowego..swoja drog.a.nastepnym razem mozmey sie spotka w jakiejs kawiarni..poudawac ze sie nie znamy..bede cie podrywal - puscil jej ockzo.

[Katherine Dobrev]

-podoba mi się pomysł -powiedziałam
-masz jakieś życzenia co do mojego ubioru ?-spytałam i uśmiechnęłam się do niego. Wygodnie oparłam się o niego i cieszyłam się tymi wspólnymi chwilami.

[Cameron Woodrow]

-nie..to akurat male szczeogly..ale nie pogardze jakas ładna sukienka.. - powiedzial.Lubil ja w sukienkach.Mogla eksponowac swoje sliczne długie nóżki.

[Katherine Dobrev]

-ok tak będzie -powiedziałam i spojrzałam na swojego faceta
-lubisz takie sex przebieranki ?spytałam z ciekawości bo w sumie to był ich pierwszy raz kiedy się tak zabawiali.

[Cameron Woodrow]

-A nie wiem..nie musze ich miec ale w sumie fajnie tak raz na jakis czas cos takiego soie zaaranzowac - powiedzial.
-A ty?

[Katherine Dobrev]

-w sumie robiłam to pierwszy raz, ale nieźle mnie to nakręciło -powiedziałam zjechałam ręką na jego chuja i zaczęłam masować go pod wodą .
-lubisz jakieś udziwnienia w seksie ?

[Cameron Woodrow]

-No to jak mowie..od czasu do czasu mozna soie tak urozmaicic zycie lozkwoe - powiedzial Cam i westchnal po chwili.
-A ty co?Jeszcze ci malo - zasmial sie i cmknal ja w aramie.
-Hmm..nie..chyba nie..ale nie wiem..nie probowalem..a ty?

[Katherine Dobrev]

-też nie próbowałam , ale jeśli oboje będziemy chcieli coś sprawdzić to czemu nie jestem otwarta na propozycję -powiedziałam
-Ciebie zawsze mi mało Cam

[Cameron Woodrow]

-Ok..jak cos omus z na sorzyjdzie do glowy to to powie i sprobujemy - powiedzial.
-Yhm..swietnie..choc ja nie wiem czy przy tobie to dam rade - puscil jej ockzo i pocalowal ja namietnie.Reka zjechal na jej cipke zanurzajac pauszki w jej dziurce

[Katherine Dobrev]

-jasne , że dasz -powiedziałam i głośno westchnęłam czując jego poczynania. Rozchyliłam bardziej nóżki i masowałam ręką jego chuja. Coraz głośniej pojękiwałam czułam jak jest mi dobrze
-jesteś najlepszy Cam

[Cameron Woodrow]

nie przstawla jej piersic.Strzelal jej niezła palcówke z kazda chwile coraz zybciej poruszajac w niej palcami.jego kutas tez juz sie ładne prezyl i czerpal przyjemnosc od ruchow jej reki