[Justine Devoux]

***

[Justine Devoux]

Boy hotelowy przyniósł walizki Balir i Chucka do apartamentu, za nim weszli lokatorzy. Rozejrzeli sie po wnętrzu, spojrzeli po sobie, skinęli z uznaniem, wręczyli boyowi dośc słony napiwek i każde z nich znikneło w jakimś zakamaku apartametnu. Blair poszła wziąć prysznic, a Chuck od razu skierowal się do barku i nalał sobie szklaneczkę alkoholu...
Po jakimś czasie spędzonym razem, Blair i Chuck postanowili się połozyc spać. Każde z nich wymieniło jeszcz klika smsów z S. i N.

[Mia]

Blair wstała rano, wyszykowała się do wyjścia, zabrała torebkę i wyszła z apartamntu. Wsiadła do windy i opuściła hotel..

[Nate]

Chuck wstał późnym rankiem, wyszykował się bo dostał wiadomość od N że mają szpiegować B i S. Wyszedł z apartamentu. Wsiadł do windy i wyszedł z hotelu.

[Mia]

Przyjechali na swoje piętro, położyli się spać.

[Octavia Blackburn]

Weszliśmy do jego apartamentu, poprosiłam o drinka i zaczęłam rozglądać się czekałam na odpowiednią chwilę by zaatakować i zabrać czarną skrzynkę

[Amelia Jones]

przyniosłem jej drinka a sam napiłem się whisky.-Jestes bardzo ładna Jess.Nick mnie nie zawiódł i mówił prawde o Tobie -powiedział ów mężczyzna.-Myslę, że świetnie się będę dziś bawił - dodał podchodząc do dziewczyny mierząc ją wzrokiem z góry na dół

[Octavia Blackburn]

-z pewnością zagwarantuje to Panu-powiedziałam i napiłam się...-często bywa Pan w mieście?-spytałam udając zainteresowanie

[Octavia Blackburn]

Przyspieszając akcję... gdy znalazłam stosowną chwilę obezwładniłam kolesia i zaczęłam otwierać sejf gdzie miał czarną skrzynkę wyciagnęłam ja i zamknęłam sejf do apartamentu weszli jacyś kolesie wiedziałam, że nie są od Browna dlatego zawiadomiłam Michaela schowała skrzyknę tak by jej nikt mi nie odebrał

[Amelia Jones]

Wpadłem do apartamentu kilka minut po telefonie Alex.Od razu zająłem się obcymi facetami...-Spadajmy stąd zanim ktos się zorientuje - powiedziałam chwytając Alex a rekę i wymijając nieprzytomnych facetów wyszliśmy z pokoju hotelowego

[Octavia Blackburn]

-czarna skrzynka -powiedziałam i pobiegłam w stronę gdzie ją schowałam wyciągnęłam ją i wyszliśmy z Michaelem z apartamentu windą udaliśmy się do wyjścia z hotelu

[Savanah Spencer]

Jake właśnie odsypiał kolejną imprezowa i upojną noc.W sumie niby mial chate wolną..i mógl laski sporwadzać do siebie ale..no coż..jesli wiedział, ze lalka jest tlyko na jedna noc do wyruchanie a to po co mial pokazywac gdzie mieszka? Jeszcze by go nachodzily hehe
Przebudzil sie ale lezal jeszcze w lozku sprawdzajac jakies wiaodmosci w telu

[Josephine Morgan]

Jose przyszła do pracy ubrała się w swój uniform do pracy. Sprzątała pokoje z rana. Zapukała do pokoju Jake`a.
-można posprzątać ?-spytała od progu

[Savanah Spencer]

Spojrzał w stronę drzwi.
-za.. no tak..jasne.. sprzataj-powiedzial.
-już wstaje...Więc zacznij tu A na końcu łazienka.. -dodał i wygramolil się z łóżka.byl nagi xd On tam się nie królował A lubił.. "prowokowac" wiec nic tylko sobie przeszedł cały pokój i poszedł wziąć prysznic.xd

[Josephine Morgan]

Kiedy tak wstał i przeszedł nago po pokoju to oczywiście że zwróciłam na niego uwagę jeszcze parę miesięcy temu to takie rzeczy by mnie zbulwersowały , teraz nie robiło to na mnie większego wrażenia. Sprzątałam pokój wyciągałam worki że śmietnika zmieniałam pościel itp