[Katherine Dobrev]

-dzień dobry Doktorze -powiedziałam i podeszłam do niego seksownym krokiem
-zapraszam pana na łóżko -wzięła go za ręce i podprowadziła na ogromnie łóżko. Zsunęła z jego ramion kitel
-nie będzie on panu potrzebny -powiedziałam, ręką zahaczyłam o jego krocze. Proszę sobie usiąść pchnęłam go na brzeg łóżka.

[Cameron Woodrow]

-Widze, że jak zawsze pełna profeska...cieszy mnie to - powiedzial nie mogąc se na nia napatrzec.Sam jej stroj na niego cholerne dzialal i w jego spodniach zaczeło sie robic ciasno.
-Mialem ciezki dzien dzis w szpitlau..przydałby mi sie porzadny masaz rozluźniajacy czy cos... - doal siadjaac na lozku.Przejechal rekmai po jej tali i bioderkach sobie

[Katherine Dobrev]

Kiedy siedział na łóżku z gołą klatą, klęknęłam przed nim
-już się robi panie doktorze -powiedziałam , wyswobodziłam jego kutasa i zaczęłam go lizać po całej długości, czułam jak rośnie w moich dłoniach
-niech się pan rozluźni -powiedziałam i zaczęłam mu obciągać

[Cameron Woodrow]

-Ach...wstchnal czujac jak chwycila jego fiuta.
-O tak..zdecydowanie to bardzo rozluźniajace - odparł patrzac na nia jak mu obciga.Byla cholernie sexy w tym przzebraniu

[Katherine Dobrev]

Kiedy był już pełnych rozmiarów wsunęłam jego chuja między swoje piersi i zaczęłam je posuwać wydając z siebie coraz głośniejsze jęki. Czułam jak robię się mokra i napalona na swojego faceta to miejsce to przebranie też nieźle na mnie działało.

[Cameron Woodrow]

-Jezuu..och tak Małą... - wydyszał czujac jak zajmuje sie jego chujem.Byl totalnie napalony.Ale pozowlil jej jeszcze cheile sie tak nim zajmowac...czujac jednak ze jak tak dalej pojdzie to dojdzie...czego oboje raczej nie chcieli teraz, przyciagnal ja do siebie i wpil se w jej usta.Wstal i rzucil ja na lozko a potem podwinal kiecke, zdjal majtki jelsi miala, i od razu sie wpil mocno ustmai w jej cipke

[Katherine Dobrev]

-oj panie doktorze jest pan bardzo niegrzeczny -powiedziała , a po chwili poczuła jak dobra się do jej cipki. Nie nie miała majtek
-o tak Kochanie -wplotła palce w jego włosy, czuła jak jest jej dobrze. Jej cipka coraz mocniej pulsowała czuła, że za chwilę dojdzie od jego pieszczoty
-nie przestawać Cam-spojrzała w jego stronę, wyswobodziła swoje piersi ze stanika

[Cameron Woodrow]

NIe przestawal...piesił ja intenswnie spijajac jej soczki i mocno posuwajac palcami az doszla.Wtedy sie uniowl, wpil w jej usta a kutasme zanurzyl w jej mokrej goracej cipie.ZAczał ostro sie w niej piruszac

[Katherine Dobrev]

Krzyknęłam kiedy wszedł we mnie, czułam jeszcze jak moja cipka pulsuje od poprzedniego orgazmu.
-ohhh takkk!-jęczałam głośno , czasami wbijałam pazurki w jego plecy. Cholernie było mi z nim dobrze, idealnie wiedział jak zaspokoić moje żądze i potrzeby.
-nie zwalniaj panie doktorze-powiedziałam seksownym głosem wypychałam biodra w jego stronę chciałam go więcej i więcej

[Cameron Woodrow]

Oj tak..wiedzieli co ktore lubi.Czul jaka jej cipke byla goraca i mokra. trzelil jej klapsa w cipke a potem sie pochylil i pocalowal ja namietnie i dlugo.Po czym zniw sie uniosl, złaczyl jej nozki i oparl o swoje ramie po jeden str i wchodizl w nia tera zjak byla tam bardzo ciasna

[Katherine Dobrev]

Jęknęłam kiedy dostałam klapsa w cipkę moje ciało zadrżało.
-bosko panie doktorze -powiedziałam wypychałam bioderka w jego stronę. Pieściłam swoje piersi czułam jak nie wiele brakuje mi do kolejnego orgazmu

[Cameron Woodrow]

Oj tak..byla ciasna i czul jak sie coraz czesiej zaciskja i mociej juz na jego chuju.Co tlyko doawalo mu wiecej przyjemnosci i jego fiut tez juz coraz abrdziej pulsowal i Ian czuł, że lada chwila dojdzie..

[Katherine Dobrev]

Przyciągnęłam do siebie jego twarz i pocałowałam jego usta.
-bosko -oblizałam swoje usta i pieściłam swoje piersi czując , że za chwilę będę kolejny raz szczytować byłam coraz głośniejsza wypychałam bioderka w jego stronę

[Cameron Woodrow]

Oj tak...zjchal reka na jej lechtaczke i masowal ja pooki nie poczul ze dochodzi wiec on ejszcze wykonal kilak ruchów i doszedlz nia zalewajac jej cipke swoja sperma

[Katherine Dobrev]

Głośno oddychałam , serce waliło mi jak szalone
-bosko Kochanie -powiedziałam i spojrzałam na niego
-Kocham Cię doktorku -powiedziałam i pocałowałam jego usta