[Lynn Sanders]

Porozmawialiśmy jeszcze trochę i Michael chciał odpocząć, więc wysłałam go do pokoju gościnnego a ja poszłam do łazienki.

[Frank]

Wbiegłem do salonu i zawołałem mamę, ale jej nie było zaczałem się bawić samochodzikami

[Lynn Sanders]

Weszłam do salonu i pobawiłam się trochę z Frankiem. Kiedy usnął porozmawiałam z opiekunką, a później poprosiłam, żeby jeszcze trochę z nim została, bo ja coś muszę załatwić. Poszłam do wyjścia.

[Lynn Sanders]

Weszłam do salonu, u siadłam przy laptopie i zaczęłam szukać zdjęc Lois.

[Lynn Sanders]

Wydrukowałam dwa zdjęcia Lois i wyłączyłam laptopa. Wyciągnełam aparat fotograficzny i wyszłam z salonu.

[Colton Grey]

Wszedłem do salonu i usiadłem na kanapie

[Lynn Sanders]

Weszłam do salonu i stanęłam w drzwiach. Zaczęłam się przeciągać i usiadłam obok niego
- Chcesz coś do picia przystojniaku ?

[Colton Grey]

-bardzo chętnie napiję się coś mocnego opowiadaj co u Ciebie słychać?

[Lynn Sanders]

Podeszłam do barku i zrobiłam nam po drinku. Wróciłam na kanapę podałam mu drinka i sama się napiłam - No wiesz, ciągle zajmuje się Frankiem. Udawanie przykładnej obywatelki jest ciężkie.

[Colton Grey]

-a co jesteś aż taka niegrzeczna że jest Ci tak ciężko?

[Lynn Sanders]

- Przecież znasz mnie - zaśmiałam się siadając mu na kolanach.

[Colton Grey]

-co tym razem kombinujesz?

[Lynn Sanders]

- Zrobiłam małą niespodziankę mojej serdecznej przyjaciółce - powiedziałam patrząc mu w oczy.

[Colton Grey]

-mogę wiedzieć coś więcej?

[Lynn Sanders]

- Postanowiłam ufundować jej pomnik upamiętniający - powiedziałam i pocałowałam go.