[Matt Dawson]

Po chwili drzwi się otworzyły.-Witam mam nazywam się Matt Dawson i przyszedłem w sprawie pracy, czy Pani Lynn Sanders?

[Lynn Sanders]

Uśmiechnęłam się - Tak to ja. Wejdź - powiedziałam wpuszczając go do środka.

[Matt Dawson]

Wszedł i podał rękę na przywitanie.

[Lynn Sanders]

- Mów do mnie na Ty - powiedziałam i poszliśmy do salonu.

[Matt Dawson]

Wyszedł z domu i oczywiście zamknął za sobą drzwi.zaczął biec z powrotem do baru.

[Lynn Sanders]

Zamknęłam dom. Wsiadłam do taksówki i pojechałam do zamku.

[Lynn Sanders]

Doszliśmy do mojego domu i otwarłam drzwi - Zapraszam ...

[Colton Grey]

Wszedłem do środka i poszliśmy do salonu

[Lynn Sanders]

Ubrałam buty i wyszłam.

[Lynn Sanders]

Wróciłam do domu taksówką. Wzięłam zakupy i weszłam do środka.

[Colton Grey]

W sumie to wyszedłem bo miałem gdzie spać i poszedłem do siebie

[Lynn Sanders]

Zadzwoniłam po taksówkę i powoli ubrałam się. Wzięłam torebkę i pudełko z myszkami i wyszłam.

[Frank]

Przyjechałem z opiekunką pod dom i weszliśmy

[Lynn Sanders]

Weszłam do środka, zamknęłam drzwi i usłyszałam dżwięk telefonu ... odebrałam. Adwokat oznajmił mi, że właśnie minęły trzy miesiące zapisane w testamencie i że tracę swoje udziały w Harper's Bank. Wściekła strąciłam wazon z komody i usiadłam na podłodze. Schowałam twarz w dłonie.

[Lynn Sanders]

Wyszłam z domu.