- Jasne, że nie mam nic przeciwko. Fajnie, że przyszła by o tym porozmawiać, choć jako pracodawcy powinniśmy sami o czymś takim pomysleć - powiedziałem
- No ale nie mam nic przeciwko, jest chyba dorym pracownikiem, więc fajnie jest zadbać o to by do nas wróciła
0 lat
0 cm
29 lat
165 cm
prywatny gabinet/więzienie/szpital
Psycholog
singielka
brak
Charming
-Lexi jest u nas na stażu ,a to co innego , dlatego zrobię umowę dla niej , że już u nas pracuje -powiedziałam i pocałowałam jego usteczka.
-jesteś kochany wiesz -powiedziałam patrząc w jego oczy.
-gdyby nie ta ładna pogoda nigdzie bym Cię nie wypuściła z domku-uśmiechnęłam się figlarnie do niego.
-jesteś kochany wiesz -powiedziałam patrząc w jego oczy.
-gdyby nie ta ładna pogoda nigdzie bym Cię nie wypuściła z domku-uśmiechnęłam się figlarnie do niego.
0 lat
0 cm
- No to zdecydowanie warto ja zatrudnić. Wiesz jednak, że aby dostać pieniądze od państwa... dobre ieniądze to trzeba pracowac dłuższy czas. Minimum pół roku to chyba trzeba, więc co powiesz na małe szachrajstwo i sfałszować ilośc jej stażu pracy?? - spytałem i spojrzałem na nia podchodząc...
- Wiesz nie wiem w sumie czy tak sie da, ale wiesz musimy sobie jakoś radzić i pomagać...
- Wiesz nie wiem w sumie czy tak sie da, ale wiesz musimy sobie jakoś radzić i pomagać...
29 lat
165 cm
prywatny gabinet/więzienie/szpital
Psycholog
singielka
brak
Charming
-nie martw się tym Kochanie , zajmę się tym jutro -powiedziałam i spojrzałam w jego oczy.
-nikt o niczym się nie dowie , poza tym Lexi i tak u nas pracuje sporo czasu więc należy jej się umowa-powiedziałam i pocałowałam jego usteczka.
-to co zbieramy się na spacer, czy chcesz się ociągać -zaśmiałam się patrząć w jego śliczne oczka.
-nikt o niczym się nie dowie , poza tym Lexi i tak u nas pracuje sporo czasu więc należy jej się umowa-powiedziałam i pocałowałam jego usteczka.
-to co zbieramy się na spacer, czy chcesz się ociągać -zaśmiałam się patrząć w jego śliczne oczka.
0 lat
0 cm
- Jest cos takiego jak odprowadzanie składek, to może nas wydać, no ale może coś załatwimy pod tym względem - usmiechnałem się do niej - trzeba to ksiegowej zlecić by to nadgoniła nim będzie za późno - powiedziałem i ja objałem
- To co jesteś gotowa na ten spacer??
- To co jesteś gotowa na ten spacer??
29 lat
165 cm
prywatny gabinet/więzienie/szpital
Psycholog
singielka
brak
Charming
-nie martw się o to -powiedziałam i uśmiechnęłam się do Clarka...-jasne , że jestem gotowa na spacer z mężem-powiedziałam i splotłam nasze palce.
-muszę się Tobą pochwalić , bo za długo Ciebie nie było-powiedziałam i poszliśmy do wyjścia , a później z domu.
-muszę się Tobą pochwalić , bo za długo Ciebie nie było-powiedziałam i poszliśmy do wyjścia , a później z domu.
38 lat
169 cm
Straż pożarna
Komendantka
mężatka
Mark Spencer
Miami
No więc prowadziła.Przeszli przez salon i otworzyła drzwi.Wyszli na taras.
-Ok..kładź tutaj.. - powiedziała i zrobiła tam iejsce na stole bo pewnie cos tam leżało.Siadła sobie na ławeczsce.
-Ładna pogoda..juz od rana więc super.. - powiedziałą i napiła sie kawki a potem wzięła sobie toscika
-Ok..kładź tutaj.. - powiedziała i zrobiła tam iejsce na stole bo pewnie cos tam leżało.Siadła sobie na ławeczsce.
-Ładna pogoda..juz od rana więc super.. - powiedziałą i napiła sie kawki a potem wzięła sobie toscika
26 lat
165 cm
DANCE ACADEMY
nauczycielka tańca
mężatka
Sebastian Johnson
Cleveland
-Fajnie tu macie..-powiedziałem i rozejrzałem się po ogrodzie, nigdy tu nie byłem..
Postawiłem na stole tościki i szklanki z kawami i mlekiem.
-To smacznego.. -powiedziałem do niej, siadłem sobie obok niej i przytuliłem ją do siebie, pocałowałem jej czółko, a potem wziąłem sobie tosta..
Postawiłem na stole tościki i szklanki z kawami i mlekiem.
-To smacznego.. -powiedziałem do niej, siadłem sobie obok niej i przytuliłem ją do siebie, pocałowałem jej czółko, a potem wziąłem sobie tosta..
38 lat
169 cm
Straż pożarna
Komendantka
mężatka
Mark Spencer
Miami
-A no fajnie..zresztą..dla mnie w każdym własnym ogrodzie fajnie.Wiesz..ja tego nie miałam..mieszkanie w kamienicy, w mieszkaniu to jednak nie to co we własnym domu.Gdzie masz właśnie ogród.. - powiedziała Ems i sobie tam jadła i popijała kawkę.
26 lat
165 cm
DANCE ACADEMY
nauczycielka tańca
mężatka
Sebastian Johnson
Cleveland
-Ja zawsze mieszkałem w domku, więc ogród miałem pod ręką..-powiedziałem i zaśmiałem się.._Ale skoro tak lubisz spędzać czas na powietrzu, to u mnie też możemy jadać na podwórku.. Babcia się ucieszy, bo ona też to uwielbia.. -powiedziałem..-Mówi, że czuje się wtedy jak w dzieciństwie...-powiedziałem śmiejąc się lekko.
38 lat
169 cm
Straż pożarna
Komendantka
mężatka
Mark Spencer
Miami
-a no widzisz..to ty miales to na codzień.ja dopiero od niedawna - powiedziała jedząc sobie tościki i popijając kawkę.
-Super..ja tam jestem za.teraz fajna juz pogoda więc jesli to nie problem to pewnie..nawet zaczynając od dziś - usmiechnęła sie i dala mu buziaka w policzek.
-Ej..a to twoja babcia mieszka tu całe zycie? W TH?
-Super..ja tam jestem za.teraz fajna juz pogoda więc jesli to nie problem to pewnie..nawet zaczynając od dziś - usmiechnęła sie i dala mu buziaka w policzek.
-Ej..a to twoja babcia mieszka tu całe zycie? W TH?
26 lat
165 cm
DANCE ACADEMY
nauczycielka tańca
mężatka
Sebastian Johnson
Cleveland
-No tak, wiem o tym..-powiedziałem i spojrzałem na nią z usmiechem.
-Może być i od dziś..-pokiwałem głowa..-Zjemy sobie na tarasie obiadek.
-Tak, babcia tu mieszka cały czas..-powiedziałem i spojrzałem w jej oczka z uśmiechem, pocałowałem ją namiętnie.
-Może być i od dziś..-pokiwałem głowa..-Zjemy sobie na tarasie obiadek.
-Tak, babcia tu mieszka cały czas..-powiedziałem i spojrzałem w jej oczka z uśmiechem, pocałowałem ją namiętnie.
38 lat
169 cm
Straż pożarna
Komendantka
mężatka
Mark Spencer
Miami
-No i super..w ogole...dawno ie widziałm sie z waszymi kociakami.. - powiedziała.
-Moja głupolka gdzies..no coż..za cholere nie wiem gze jest..traz ama ogród więc..widuje ja tlkyo jak chce jeść - zasmiała sie Ems.
-Aha..no to fajnie w sumie..a dziadek?Dawno zmarł?
-Moja głupolka gdzies..no coż..za cholere nie wiem gze jest..traz ama ogród więc..widuje ja tlkyo jak chce jeść - zasmiała sie Ems.
-Aha..no to fajnie w sumie..a dziadek?Dawno zmarł?
26 lat
165 cm
DANCE ACADEMY
nauczycielka tańca
mężatka
Sebastian Johnson
Cleveland
-No to musisz to nadrobić, bo one pewnie za Toba tęsknią..-powiedziałem z rozbawieniem.
-Aha, znudzi jej się w końcu/..-powiedziałem i spojrzałem na Ems..-Albo przyjdzie zima i tez rzadko będzie wychodzić.
-Tak, jakiś czas przed moim urodzeniem, rok czy dwa..-powiedziałem..-Nie znałem go..
-Aha, znudzi jej się w końcu/..-powiedziałem i spojrzałem na Ems..-Albo przyjdzie zima i tez rzadko będzie wychodzić.
-Tak, jakiś czas przed moim urodzeniem, rok czy dwa..-powiedziałem..-Nie znałem go..
38 lat
169 cm
Straż pożarna
Komendantka
mężatka
Mark Spencer
Miami
-Taaa no tez tak sązę.. - zachichotała.
-Ej..zimą?Znów cały rok cekac na tego małego pchlarza - zazartowała.
-No ale spoko..pewnie gdzies sie ukrywa przed Santą - a ja nawet nie pamietam jak ta jej kotka sie zwie lol
-Ah..smutne ale..no coz..takie zycie.A twoi drudzy dziadkowie?gdzie mieszkaja?
-Ej..zimą?Znów cały rok cekac na tego małego pchlarza - zazartowała.
-No ale spoko..pewnie gdzies sie ukrywa przed Santą - a ja nawet nie pamietam jak ta jej kotka sie zwie lol
-Ah..smutne ale..no coz..takie zycie.A twoi drudzy dziadkowie?gdzie mieszkaja?