0 lat
0 cm
singiel
Zastanowił się chwilę nad tymi imionami i nazwiskami i po chwili pokręcił głową - Nie znam... To pewnie jakieś sztywniaki.
38 lat
169 cm
Straż pożarna
Komendantka
mężatka
Mark Spencer
Miami
-Oj kochany..tu to się akurat mylisz - zaśmiałam się.-No ale nie ważne.Może w takim razie być cokolwiek o kimkolwiek.Byle coś ciekawego i pikantnego - zaśmiałam się i znów opadłam na plecy na łóżko.
0 lat
0 cm
singiel
- Gdyby nie byli sztywniakami to na pewno bym coś o nich wiedział - stwierdził obojętnie a potem chwilę się zastanowił - Tyle tego jest... aż nie wiem co wybrać - droczył się z nią
38 lat
169 cm
Straż pożarna
Komendantka
mężatka
Mark Spencer
Miami
-No cóż..może dla mnie te twoje rewelacje będę nic nie warte/.. - powiedziałam a kiedy zaczął się ze mną drażnić zaczynałam się nieco irytować i wkurzać.Nie lubiłam czegoś takiego, a on to robił specjalnie..W pewnej chwili więc poderwałam się i wskoczyłam na niego siadając mu na nogach i chwyciłem lekko za szyję rękami.-Mów albo cie tu za chwile uduszę -powiedziałam.
0 lat
0 cm
singiel
Uniósł brwi i popatrzył na nią. Zaśmiał się krótko - Nie udusisz swojego kochanego kuzyna. Jedynego w pobliżu.
38 lat
169 cm
Straż pożarna
Komendantka
mężatka
Mark Spencer
Miami
-jesteś tego pewien? - spytałam nachylając się całkiem nisko nad jego twarzą.-jakoś jak cię nie było w pobliżu dawałam radę więc....jak będzie? - zacisnęłam nieco ręce na jego szyji ze złośliwym uśmieszkiem na ustach.
0 lat
0 cm
singiel
Udawał, ze się zastanawia. - Wygląda to jakbyś chciała mnie pocałować - zauważył nie odpowiadając na jej pytanie
38 lat
169 cm
Straż pożarna
Komendantka
mężatka
Mark Spencer
Miami
-No proszę cię - wybuchnęłam śmiechem prostując się.-Takie sposoby, i nie tylko, to stosuję wobec innych kiedy che coś osiągnąć..ale my jesteśmy rodziną mój drogi - dodałam po czym zlazłam z niego i znów się położyłam obok.-A poza tym to nie zmieniaj tematu..gadaj........
0 lat
0 cm
singiel
- To że jesteśmy rodziną Ci przeszkadza?? - zapytał ignorując ją nieco
38 lat
169 cm
Straż pożarna
Komendantka
mężatka
Mark Spencer
Miami
-A tobie nie? - spojrzałam na niego uważnie lekko marszcząc brwi.-Może nie jesteśmy super bliską rodziną, ale zawsze...To chyba było by nieco dziwne, nie sądzisz?
0 lat
0 cm
singiel
- Wiesz, jeśli poznaje jakąś laskę to nigdy nie przejmuje się tym kim ona jest - wzruszył ramionami. Co do niej to oczywiście sobie żartował, bo jednak znał umiar, ale ciekawiła go jej reakcja.
38 lat
169 cm
Straż pożarna
Komendantka
mężatka
Mark Spencer
Miami
-No tak.Ja tez się nie wypytuję facetów o ich drzewo genealogiczne - zaśmiałam sie.-Ale ty jesteś moim kuzynem i to wiem.Znam cię od dziecka więc..to zupełnie inna sprawa.
0 lat
0 cm
singiel
- Uważasz, że jestem niezły, co?? - zapytał po chwili
38 lat
169 cm
Straż pożarna
Komendantka
mężatka
Mark Spencer
Miami
-Jasne.Wiem, że na pewno podobasz się laskom - powiedziałam bez chwili zastanowienia.-Ale co to ma do rzeczy..? - spytałam trochę zbita z tropu tym pytaniem.
0 lat
0 cm
singiel
Uśmiechnął się szeroko - Chcesz sekret?? - zapytał - Więzy krwi nie są dla mnie przeszkodą