[Octavia Blackburn]

-zdecydowanie muszę się trochę zmęczyć , żeby dobrze spać -powiedziałem i wpiłem się ustami w jej usta. Poruszałem swoimi biodrami i dość ostro się w niej poruszałem , wchodziłem w Megan po same jajka , czułem jak jest mi dobrze , w takim tempie długo nie wytrzymam , ale chciałem dać jej jak najwięcej przyjemności , dlatego zacząłem pieścić jej guziczek.

[Justine Devoux]

-Dobrze, kochanie..-powiedziałam i spojrzałam w jego oczka, pocałowałam zachłannie jego usteczka i zacisnęłam mocniej dłonie na jego ramionach, pojękiwałam coraz głośniej, czując jego fiuta głęboko we mnie..
-Uwielbiam Cię..-powiedziałam i wpiłam się zachłannie w jego usta, czułam jak chłodna woda obmywa nasze rozgrzane ciała..

[Octavia Blackburn]

-a ja uwielbiam Ciebie Megna -pocałowałem z języczkiem jej usteczka. Nie przestawałem poruszać swoimi biodrami. Czułem jak serce bije mi coraz szybciej , a krew buzuje pod skórą. Czułem coraz większą przyjemność.Nie zamierzałem przestawać , do puki oboje nie będziemy zaspokojeni. Pieściłem ręką jej guziczek dość intensywnie. Jej jęki tylko nakręcały mnie jeszcze bardziej.

[Justine Devoux]

-Jezu, Ian..-wydyszałam, czując jak pieści mój guziczek, byłam cholernie napalona, rozgrzana i mokra..
-Jak mi dobrze..-powiedziałam i spojrzałam w jego oczka, było mi cholernie gorąco, w pewnym momencie opuściłam nogę i odepchnęłam Iana od siebie, pocałowałam zachłannie jego usta,a potem odwróciłam się do niego tyłem, stanęłam pod strumieniem wody i wypięłam tyłeczek w jego stronę.
Odwróciłam twarz w jego stronę..
-A teraz zajmij się mną odpowiednio..-przyciągnęłam go za kark do siebie.

[Octavia Blackburn]

Patrzyłem na Megan na to co robi i dopiero kiedy stała do mnie tyłem podszedłem do niej. Objąłem mocno ją jedną ręką w pasie , a drugą nakierowałem swojego fiuta i wszedłem w nia od tyłu. Zacząłem posuwać ją z całych sił , zatraciłem się w tym i przejęła nade mną kontrolę żądza zaspokojenia swoich potrzeb. Wpijałem się ustami w jej kark i zatracałem się w tym wszystkim zapominając o delikatności i pieszczotach.

[Justine Devoux]

-Ooo tak..-jęknęłam, czując jak mnie bierze od tyłu, wchodził we mnie głębiej i sprawiał mi jeszcze więcej przyjemności.. Opierałam się o ściankę i głośno pojękiwałam.. Rozchylałam bardziej nóżki i wypinałam tyłeczek w jego stronę, poruszałam swoimi bioderkami w jego tempie, by było jemu i mi dobrze. Zjechałam jedną dłonią na swój guziczek i zaczęłam się pieścić.

[Octavia Blackburn]

Złapałem mocniej jej bioderka i wtedy wchodziłem w nią ostro i po same jajka , było mi cholernie dobrze. Pojękiwałem z rozkoszy jaką mi dawała ta cudowna kobieta. Wpiłem się ustami w jej kark i zostawiłem kolejną malinkę.

[Justine Devoux]

Pojekiwałam coraz głośniej, było mi coraz lepiej, poruszałam coraz szybciej swoimi paluszkami, a po kilku jego mocnych pchnięciach poczułam jak się mocno na niem zaciskam.. Zawyłam głośno jego imię, czując boski orgazm rozlewający się po moim ciele..
-Oo tak, Ian.. -wyjęczałam jeszcze, odwróciłam głowę w jego stronę i całowalam go zachłannie.

[Octavia Blackburn]

Odwzajemniłem jej pocałunki i po chwili zalałem jej wnętrze swoim nasieniem. Jęknąłem przeciągle i wpiłem się usteczkami w jej szyjkę.
-byłaś boska Skarbie -powiedziałem i po chwili wyszedłem z niej i zacząłem się myć.
-zdecydowanie teraz będzie mi się rewelacyjnie spało -puściłem jej oczko.

[Justine Devoux]

-Ty też..-powiedziałam, gdy już ze mnie wyszedł, odwróciłam się do niego przodem i pocałowałam go zachłannie.-Dzięki za ten wieczór..-powiedziałam z uśmiechem, patrzyłam na niego jak się mył, też sie wzięłam do roboty.. Po kilkunastu minutach byliśmy gotowi i pachnacy. Wyszliśmy z pod prysznica, wytarłam się ręcznikiem i poszłam do pokoju.

[Octavia Blackburn]

-zawsze do usług ślicznotko -powiedziałem i wszedłem do sypialni.
-mam nadzieje , że nie masz nic przeciwko , że zostanę u Ciebie na noc ?-spytałem nie chciałem wracać do mieszkania. Za dużo było tam wspomnień i na razie nie chciałem do tego wracać.

[Justine Devoux]

-Jasne, że nie mam nic przeciwko, nie mam zamiaru Cię na razie nigdzie puścić..-powiedziałam i pomachałam brwiami.
-Idziemy spać, a jutro tylko się spakujemy i lecimy do Vegas..-pomachałam brwiami, położyłam się do łóżka, odrzucając ręcznik.

[Octavia Blackburn]

Też zsunąłem z siebie ręcznik i położyłem się nagi do łóżka.
-to dobrze -powiedziałem i uśmiechnąłem się do Megan.
-dobranoc Meg -powiedziałem i pocałowałem jej usteczka. Ułożyłem się wygodnie i po chwili spałem jak zabity , przez ostatnie tygodnie mało sypiałem.

[Justine Devoux]

-Dobranoc Ian..-powiedziałam i patrzyłam sobie jeszcze na niego jak zasypiał, a po jakims czasie i mnie zmorzył sen.. Zasnęłam i spałam spokojnie do rana, a raczej południa xD

[Octavia Blackburn]

Też spałem całą noc , w sumie bardzo długo bo musiałem odespać parę nieprzespanych nocy. Obudziłem się koło 15 , przetarłem oczy i spojrzałem na Megan. Nie zbudziłem jej leżałem sobie w łóżku i odpoczywałem.