[Justine Devoux]

***

[Justine Devoux]

Przyszłam do swojego pokoju. Dałam boyowi napiwek. Zamknęłam za nim drzwi, rzuciłam się na łóżko. Leżałam chwilę.

[Justine Devoux]

Rozpakowałam walizkę, wyciągnęłam z niej wszystko i powkładałam do szafy, znalazłam jakąś bieliznę i poszłam do łazienki wziąć prysznic.. Po jakimś czasie gdy się już umyłam, nałożyłam makijaż i uczesałam włosy, ubrałam buistonosz i majtki, a potem wróciłam do pokoju.. Nalałam sobie drinka, właczyłam głośno muzykę i zaczęłam tańczyć na środku pokoju, popijając drinka.. Czekałam na Dettę.

[Justine Devoux]

Napisałam do D. ale jak nie odpisała, to ubrałam szlafrok na bieliznę i zeszłam do recepcji, zapytać o jej numer pokoju.

[Justine Devoux]

Wróciłam do pokoju i położyłam się spać.

[Justine Devoux]

Wstałam późno, zamówiłam coś do jedzenia, a potem postanowiłam wyjsc na miasto..Wyszykowałam sie więc i ruszyłam.

[Justine Devoux]

Wróciłam do hotelu, rozebrałam się i od razu wskoczyłam pod prysznic.. Chwilę postałam pod ciepłą wodą, a potem wyszłam, wytarłam się, i wróciłam do pokoju, połozyłam się na łózku owinięta ręcznikiem i właczyłam telewizor.

[Justine Devoux]

Przez jakiś czas oglądałam jakieś filmy, ale potem znudzona tym niezbyt wygórowanym "kinem" wyłączyłam telewizor i zamówiłam sobie obiad, gdy zjadłam stwierdziłam, że pora zawojować miastem, więc zaczęłam się szykować do wyjścia, szybki prysznic, układanie włosów, makijaż, a potem pół godziny przed szafą, by znaleźć pasującą do nastroju sukienkę. Gdy wszystkie elementy do siebie już pasowały, zabrałam małą torebkę, włożyłam czarne szpilki i wyszłam z pokoju, kierując się na zewnątrz.

[Justine Devoux]

Weszłam do pokoju, rozebrałam się i poszłam wziąć prysznic, po pół godzienie wyszłam z łazienki i położyłam się do łóżka. Prawie od razu zasnęłam.

[Justine Devoux]

Wstałam, umyłam się, ubrałam i wyszłam z pokoju.

[Octavia Blackburn]

Doszedłem do pokoju Megan, zapukałem do drzwi i czekałem aż mi otworzy. W ręce trzymałem butelkę whisky.

[Justine Devoux]

Wstałam rano, nic mi się nie chciało robić, więc pół dnia spędziłam przy telewizorze, dopiero pod wieczór zwlokłam się z łóżka, zamówiłam sobie dobrą kolacje u obsługi hotelowej, po czym poszłam do łazienki wziąć prysznic. Długo stałam pod strumieniem gorącej wody, po czym wyszłam spod prysznica, uczesałam włosy, owinęłam się ręcznikiem i wróciłam do pokoju, akurat gdy ktoś pukał. Otworzyłam więc drzwi, pewna, że to obsługa i lekko się zdziwiłam, widząc Iana..
-Hej..-powiedziałam do niego. -Co ty tu robisz?-zapytałam, po czym od razu wpuściłam go do środka, za nim stał gośc z wózkiem z jedzeniem, więc wprowadził go do środka, dostał napiwek i sobie poszedł.

[Octavia Blackburn]

-wpadłem Ci trochę poprzeszkadzać , żebyś się nie nudziła-powiedziałem wchodząc do jej pokoju...-co tam u ciebie słychać Meg?-spytałem. Postawiłem na stoliku butelkę i usiadłem sobie.

[Justine Devoux]

-Dobrze wiedzieć, że mi się nudzi..-powiedziałam i spojrzałam na niego.. Byłam trochę słabo ubrana jak na przyjmowanie gości, ale w sumie to w niczym nie przeszkadzało..
-Hmmm.. Wszystko po staremu, więc nic ciekawego i nuda...-zasmiałam się..-Dobrze, ze wpadłeś.. Akurat na kolację..-zasmiałam się, patrząc na stolik.. Faktycznie byłam jakaś zamulona, więc miałam nadzieję,że mnie rozbudzi.

[Octavia Blackburn]

-głodny to ja nie jestem , ale Ty sobie jedz -powiedziałem i uśmiechnąłem się do niej.
-mi się osobiście nudziło w mieszkaniu i postanowiłem sie trochę rozerwać dlatego pomyślałem o Tobie -puściłem jej oczko