-No to jedź, pewnie, ze tam, tylko nie na długo i zaraz do mnie wracaj..-powiedziałem, uśmiechając się do niej.
-A ja myślę, że będziesz śliczniutka, jak będziesz okrąglutka..-wyszczerzyłem się.
-Ej, wcale nie jestem..-powiedziałem od razu, bo jak mnie tak mogła wyzywać, no...
28 lat
170 cm
Sons of anarchy
barmanka
mężatka
Matt Devoux
Charming
38 lat
169 cm
Straż pożarna
Komendantka
mężatka
Mark Spencer
Miami
-jeszcze nigdzie nie jadę...ale jasne..nie beda to na pewno długie wyjazdy.Góra 2-3 dni..na inne sie nie piszę chyba, że moge zabrac ciebie - powiedziała Jess z uśmiechem.
-Ej..kręca cię puszyste kobiety? - zamachała brwiami smiejąc się.
-Taaa jasne.. - naddeszla ich kolej.
-jakie chcesz? - zapytała Jess i sobie tam juz wzięła powiedzmy smietnkowe i zielone jabłko..
-Ej..kręca cię puszyste kobiety? - zamachała brwiami smiejąc się.
-Taaa jasne.. - naddeszla ich kolej.
-jakie chcesz? - zapytała Jess i sobie tam juz wzięła powiedzmy smietnkowe i zielone jabłko..
28 lat
170 cm
Sons of anarchy
barmanka
mężatka
Matt Devoux
Charming
-No wiesz, że mną to teraz już tez tak nie jest łatwo, bo mam pracę, do której muszę chodzić regularnie..-powiedziałem i spojrzałem w jej oczka z uśmiechem..-Ale na dwa trzy dni Cię puszczę..
-Nie no.. Nie kręcą mnie puszyste, ale ty mnie kręcisz..-powiedziałem do niej..-A im Cię więcej tym lepiej..-wyszczerzyłem się.
-Orzech włoski i pistacja..-powiedziałem do gościa z lodówką xD
-Nie no.. Nie kręcą mnie puszyste, ale ty mnie kręcisz..-powiedziałem do niej..-A im Cię więcej tym lepiej..-wyszczerzyłem się.
-Orzech włoski i pistacja..-powiedziałem do gościa z lodówką xD
38 lat
169 cm
Straż pożarna
Komendantka
mężatka
Mark Spencer
Miami
-No wiem, wiem..pamiętam.No ale..dobra..będziemy o tym dyskutowac jak będę miała gdzies jechać.Zanim podpisze kontrakt będe omawiać to z tobą..spokojnie - powiedziała i dała mu buziaka.
-Hmm..no w sumie jak tak an to spojdzec..aczkolwiek to ne znaczy, że chcę wtedy wiele przytyć ale..będzie co będze.. - usmiechnęła sie.
No więc po chwili dostali lody, Jess zapłaciła i odeszli od budki.
-To co?idziemy gdzies siąśc czy łazimy dalej?
-Hmm..no w sumie jak tak an to spojdzec..aczkolwiek to ne znaczy, że chcę wtedy wiele przytyć ale..będzie co będze.. - usmiechnęła sie.
No więc po chwili dostali lody, Jess zapłaciła i odeszli od budki.
-To co?idziemy gdzies siąśc czy łazimy dalej?
28 lat
170 cm
Sons of anarchy
barmanka
mężatka
Matt Devoux
Charming
-Teraz mamy równouprawnienie..-powiedziałem i spojrzałem w jej oczka..-Więc będziemy o wszystkim dyskutować?-zapytałem wesoło i spojrzałem w jej oczka z uśmiechem..
-No zobaczymy kochanie, to nie tak, że jak nie przytyjesz wcale, to Cię nie będe kochał..-powiedziałem i pocałowałem ją, a potem ruszyliśmy dalej.
-Idziemy, bo to miał być spacer, a prawie od domu nie odeszliśmy..-powiedziałem i zaśmiałem się, wróciliśmy na promenadę.
-No zobaczymy kochanie, to nie tak, że jak nie przytyjesz wcale, to Cię nie będe kochał..-powiedziałem i pocałowałem ją, a potem ruszyliśmy dalej.
-Idziemy, bo to miał być spacer, a prawie od domu nie odeszliśmy..-powiedziałem i zaśmiałem się, wróciliśmy na promenadę.
38 lat
169 cm
Straż pożarna
Komendantka
mężatka
Mark Spencer
Miami
-Nie nooo..spokojnie..nie rozpędzaj się tak.Decyzja i tak będzie należała do mnie ale będe taka kochana, że najpierw powiem ci co i jak i wysłucham twojego zdania - powiedziala Jess.
-Bo to chyba o to chodzi w związku..no nie? - zerknęła na niego.Cóz..może mu sie akurat cos bardzo nie spodobać więc..wolala by wiedziec zesniej niz potem miałby foche zarzucic czy coś gorszego xD
-Ptrzytyc przytyje spokojnie..nie da sie tak nie przytyć - zasmiałą się.
-Ale poki co na razie sie nie zapowiada na to więc.. - i zajadała se lodzikiem.
-No okey..to spacerujmy..w sumie spalimy te lody co jemy - zasmialą się
-Bo to chyba o to chodzi w związku..no nie? - zerknęła na niego.Cóz..może mu sie akurat cos bardzo nie spodobać więc..wolala by wiedziec zesniej niz potem miałby foche zarzucic czy coś gorszego xD
-Ptrzytyc przytyje spokojnie..nie da sie tak nie przytyć - zasmiałą się.
-Ale poki co na razie sie nie zapowiada na to więc.. - i zajadała se lodzikiem.
-No okey..to spacerujmy..w sumie spalimy te lody co jemy - zasmialą się
28 lat
170 cm
Sons of anarchy
barmanka
mężatka
Matt Devoux
Charming
-No o to chodzi, o to chodzi..-pokiwałem głową i spojrzałem na nią z uśmiechem..-O cieszę się, że przynajmniej będę mógł wyrazić swoje zdanie..-powiedziałem.
-Mam nadzieję, że niedługo ida nam się coś zmajstrować..-powiedziałem..
-Dokładnie trochę spaceru się przyda..-powiedziałem i zaśmiałem się, szliśmy sobie dalej spacerkiem..
-Mam nadzieję, że niedługo ida nam się coś zmajstrować..-powiedziałem..
-Dokładnie trochę spaceru się przyda..-powiedziałem i zaśmiałem się, szliśmy sobie dalej spacerkiem..
17 lat
196 cm
Tree Hill High
Uczeń / kapitan Kruków
to skomplikowane
Lola Hermes
Sydney
Przyjechali sobie w okolice promenady i poszli sobie spacerkiem do budki z lodami, wybrali sobie jakieś smaki, po czym zaplacil oczywiście za nich..
-Idziemy się przejść..? Czy chcesz sobie usiąść? - zapytał miło, bo jemu to obojętnie, więc się dostosuje..
-Moim zdaniem to najlepsze lody w mieście...- powiedzial do niej szczerze i uśmiechnął się.
-Niech się chowają te kawiarnie w CH.
-Idziemy się przejść..? Czy chcesz sobie usiąść? - zapytał miło, bo jemu to obojętnie, więc się dostosuje..
-Moim zdaniem to najlepsze lody w mieście...- powiedzial do niej szczerze i uśmiechnął się.
-Niech się chowają te kawiarnie w CH.
16 lat
155 cm
Tree Hill High
uczennica
singiel
Los Angeles/Tree Hill
-Ne no idziemy sie przejśc. nasiedzielismy sie w sumie w wiekszosci na boisku - powiedziala janna i sobie wiec ruszyli spacerkiem.
-nooo w sumie..chyba.. - pokiwala glowa.
-Chcesz sprobowac mojego? -zaproponowala.Bo mieli rozne smaki.Ona pewne jakeigos owocowego.
-Swoja drog.a.nastpenym razme prosze bez sciemy ze wszyscy gdzies ida...a potem jestes tlyko ty - dodala wesoło
-nooo w sumie..chyba.. - pokiwala glowa.
-Chcesz sprobowac mojego? -zaproponowala.Bo mieli rozne smaki.Ona pewne jakeigos owocowego.
-Swoja drog.a.nastpenym razme prosze bez sciemy ze wszyscy gdzies ida...a potem jestes tlyko ty - dodala wesoło
17 lat
196 cm
Tree Hill High
Uczeń / kapitan Kruków
to skomplikowane
Lola Hermes
Sydney
-Okej.. - pokiwał głową, w sumie trochę posiedzieli, trochę pograli, ale chętnie się przejdzie.
-A chętnie...- powiedział i sobie spróbował od niej, a potem dal jej swojego do polizania.
Zaśmiał się..
-Okej, obiecuje...- powiedział. Puścił jej oczko.
-A chętnie...- powiedział i sobie spróbował od niej, a potem dal jej swojego do polizania.
Zaśmiał się..
-Okej, obiecuje...- powiedział. Puścił jej oczko.
16 lat
155 cm
Tree Hill High
uczennica
singiel
Los Angeles/Tree Hill
No ona wiecej sie nasiedziala ale fakt..nie tylo siedzieli.Ale pogoda fajna to mogli sobie iśc i jesc.
Tez sprobowala jego loda.
-Mmmm..dobre..nastepnym razem biore takiego - powiedzial Jenn
-Noo...nie zeby cos ale..jak chcesz gdzies wyskoczyc razem to nie musisz tego robic podstepem - zasmiala sie lekko a potem skonczyla jesc loda wiec sobie wskoczyla na taki murek kolo ktorego szli.
-Nooo..w kooncu jestesmy an jendym poziomie - zasmiala sie bo w koncu byla z nim rowna..prawie xD
-Umiesz surfowac?Moze kiedys sie wybierzmey? - zproponowala.
Tez sprobowala jego loda.
-Mmmm..dobre..nastepnym razem biore takiego - powiedzial Jenn
-Noo...nie zeby cos ale..jak chcesz gdzies wyskoczyc razem to nie musisz tego robic podstepem - zasmiala sie lekko a potem skonczyla jesc loda wiec sobie wskoczyla na taki murek kolo ktorego szli.
-Nooo..w kooncu jestesmy an jendym poziomie - zasmiala sie bo w koncu byla z nim rowna..prawie xD
-Umiesz surfowac?Moze kiedys sie wybierzmey? - zproponowala.
17 lat
196 cm
Tree Hill High
Uczeń / kapitan Kruków
to skomplikowane
Lola Hermes
Sydney
-Ooo proszę.. to będzie następny raz? - zapytał wesoło i puścił jej oczko..
-No dobrze, dobrze.. więc chętnie się w takim razie jeszcze z tobą umowie.. co ty na to? - zapytał ispojrzal na nią uważnie..
-Dasz się zaprosić w sobotę na pizze? - zapytał miło. Stanął na chwilę przed nią, jak była tak wysoko..
-Yhm.. idealna wysokość.. - powiedział i ujął w dłoń jej brodę, spojrzał w jej oczka. Przysunął się do niej i pocałował czule jej policzek. Chciał pocałować jej usta, ale nie chciał niczego przyspieszać.
Kiwnął głową..
-Umiem.. więc chętnie się wybiorę..
-No dobrze, dobrze.. więc chętnie się w takim razie jeszcze z tobą umowie.. co ty na to? - zapytał ispojrzal na nią uważnie..
-Dasz się zaprosić w sobotę na pizze? - zapytał miło. Stanął na chwilę przed nią, jak była tak wysoko..
-Yhm.. idealna wysokość.. - powiedział i ujął w dłoń jej brodę, spojrzał w jej oczka. Przysunął się do niej i pocałował czule jej policzek. Chciał pocałować jej usta, ale nie chciał niczego przyspieszać.
Kiwnął głową..
-Umiem.. więc chętnie się wybiorę..
16 lat
155 cm
Tree Hill High
uczennica
singiel
Los Angeles/Tree Hill
-Ej...ja wcale nie smuszam ani nic - zmruzyła na niego oczy. A potem dluzej an niego patrzyla..w jego oczy nie spuszczajac wzroku.
-Hmm...nie powinnam jesc pizzy..tuczy.. - rozesmiala sie.
Przez chwile sadzila ze ja poclauje ale byll..no coz..zaskoczyl ją.Ale milo.
-jasne...wiec moze to polaczymy?Najpierw surfing i dzien na plazy a potem pojdziemy jesc? - no czmeu ne dwa w jednym..
-No chyba ze masz czas tylko wieczorem to noo..niech bedzie i tak - dodala od razu
-Hmm...nie powinnam jesc pizzy..tuczy.. - rozesmiala sie.
Przez chwile sadzila ze ja poclauje ale byll..no coz..zaskoczyl ją.Ale milo.
-jasne...wiec moze to polaczymy?Najpierw surfing i dzien na plazy a potem pojdziemy jesc? - no czmeu ne dwa w jednym..
-No chyba ze masz czas tylko wieczorem to noo..niech bedzie i tak - dodala od razu
17 lat
196 cm
Tree Hill High
Uczeń / kapitan Kruków
to skomplikowane
Lola Hermes
Sydney
-Aj przestań.. - powiedział o tym, że pizza tuczy.. zaśmiał się..
-Zawsze te kalorie można potem spalić...- pomachał brwiami.
-Hmmm. W sumie można.. przygotuj się zatem na cały dzień ze mną.. - wyszczerzył się..
-Mam nadzieję że się nie znudzisz...- powiedział wesoło.
I szli sobie już dalej.
-Zawsze te kalorie można potem spalić...- pomachał brwiami.
-Hmmm. W sumie można.. przygotuj się zatem na cały dzień ze mną.. - wyszczerzył się..
-Mam nadzieję że się nie znudzisz...- powiedział wesoło.
I szli sobie już dalej.
16 lat
155 cm
Tree Hill High
uczennica
singiel
Los Angeles/Tree Hill
-No dobra dobra..żartuje... - powiedziala Jenna.Co jak co ale akurat ona raczej nie prowadziła jakiejs diety.. xD
-Hmm...bardziej bym sie martwiła ze to ty będziesz sie nudzic no ale..zobacyzmy..jak cos zawse mozna wymyslic jakas wymówke i zwiac do domu - rozesmiala sie idac dalej.Zerkala sobie c chwile na niego..no co jak co ale przystojniak i bylo an co popatrzec xD
-Hmm...bardziej bym sie martwiła ze to ty będziesz sie nudzic no ale..zobacyzmy..jak cos zawse mozna wymyslic jakas wymówke i zwiac do domu - rozesmiala sie idac dalej.Zerkala sobie c chwile na niego..no co jak co ale przystojniak i bylo an co popatrzec xD