[Savanah Spencer]

[Savanah Spencer]

przenise nas tu Mat xD
-to ja poproszę waniliowe - powiedziałam kiedy je dostałam od razu skosztowałam.-Pyyyyycha...choć w takim razie to moje bieganie na nic - rozesmiałam się.

[Matt Dawson]

-Ja poproszę czekoladowo-waniliowo- truskawkowy z jabłkową polewą.-zaśmiał się po wzmiance o bieganiu-Może aż tylko kalorii te lody nie mają, choć pewnie się mylę.-wzruszył ramionami

[Savanah Spencer]

-Pewnie się mylisz, no ale...chyba mi to nie zaszkodzi, co? - mrugnęłam do niego.-Jak myślisz kiedy będzie można zacząć lekcje surfingu?W sensie pogodowym? - spytałam i ruszyliśmy sobie spacerkiem gdzieś do przodu

[Matt Dawson]

Po skończonym treningu Steven pomyślał, że fajnie będzie zjeść coś zimnego w końcu dodatkowo było bardzo ciepło, więc zabrał Lilly na lody... podeszli do budki z lodami.-jaki chcesz smak Lilly?-zapytał

[Nicolette McCartney]

- Ja chce smak bakaliowy z sosem karmelowym - stwierdziła otwarcie. Torba wciąż wisiała na jej ramieniu

[Matt Dawson]

Zwrócił się do pani sprzedającej lody.-Więc poproszę raz bakaliowe z polewą karmelową i raz waniliowo czekoladowe z polewą jabłkową.-poczekał chwilkę i wręczył Lilly Jej zamówienie, a po chwili swoje.Zapłacił i poszli dalej.-Daj torbę.-powiedział gdy tylko odeszli dalej

[Nicolette McCartney]

Spojrzała na niego no tak powinna do tego przywyknąć więc dała mu swą torbe a następnie pałaszowała lodowy przysmak.
- A jak ci się układa z panną Thorne ?. - zapytała

[Matt Dawson]

Wziął torbe i przewiesił na tym samym ramieniu co swoją-Powiem tak, że nie narzekam.-no cóż mógł to inaczej powiedzieć, ale szukał najodpowiedniejszych słów, te wydały mu się w miarę odpowiednie

[Nicolette McCartney]

- No to się ciesze ze szczęścia twego i panny Thorne - mruknęła do niego no tak musiała jakoś udawać radość

[Matt Dawson]

-Mam nadzieję, że coś z tego wyjdzie, ale jeszcze nie jestem tego pewny na 100%.-powiedział szczerze

[Nicolette McCartney]

- Ja zapewne potem wróce do Londynu bo nic mnie tutaj nie trzyma - powiedziała do niego

[Matt Dawson]

-Nie idziesz na studia?-zapytał zdziwiony-Czy chcesz rozwijać się dalej artystycznie?

[Nicolette McCartney]

- Na studia pójde ale zastanawiam się czy nie lepiej wrócić do Oxfordu. - powiedziała do niego

[Matt Dawson]

-Jak wolisz, Ja zostaje na pewno tutaj, już i tak dość się razy przenosiłem, nie chcę przechodzić przez to kolejny raz.Równie dobrze mogę studiować tutaj.-powiedział, prawie skończył loda