[Amelia Jones]

- Wszystko musi byc dobrze, żebym był szczęsliwy - powiedziałem z uśmiechem i się napiłem coli.

[Adrianna Tate-Duncan]

-przestrzeń Cię uszczęśliwia??

[Amelia Jones]

-Dużo wolnego miejsca dla mnie mnie uszczęśliwa - zaśmiał się - Nie, po prostu nie potrafiłbym mieszkać w takim małym pokoiku - powiedziałem

[Adrianna Tate-Duncan]

-ok rozumiem-powiedziałam

[Amelia Jones]

- A Ty? Mieszkasz sama?? - zapytałem

[Adrianna Tate-Duncan]

-tak mieszkam sama i jest mi z tym dobrze

[Amelia Jones]

Uśmiechnąłem się - Chyba nikt nie lubi mieszkać z rodzicami - stwierdziłem, bo znałem tylko takie osoby.

[Adrianna Tate-Duncan]

-ja czasami chciałabym wrócić do Beverly Hills

[Amelia Jones]

- Słyszałem, że tam to dopiero jest raj dla wszystkich -powiedziałem

[Adrianna Tate-Duncan]

-zdecydowanie tam jest cieplej-powiedziałam...-ale czy taki raj to bym nie powiedziała

[Amelia Jones]

- Słyszałem, że są tam niezle tory i dziewczyny.. - uśmiechnąłem się - Więc jak dla mnie... raj...

[Adrianna Tate-Duncan]

-no więc powiedzmy że jest tam raj na ziemi-powiedziałam i napiłam się piwa

[Amelia Jones]

- Wiedziałem - uśmiechnąłem się szeroko - Będę musiał się tam wybrać. Skoro tak tęsknisz możesz wybrać się ze mną - zaproponował

[Adrianna Tate-Duncan]

-nie wiem czy mogę tam wracać

[Amelia Jones]

Popatrzyłem na nią - Dlaczego miałabyś nie móc??