[Octavia Blackburn]

-nie chcę żadnego zastępstwa , chce Ciebie i mam nadzieje , że Cię dzisiaj dostanę i to całego-powiedziałam i pocałowałam łapczywie jego usta. Rączką zaczęłam pieścić jego członka , który stał na baczność. Nie odrywałam się od jego ust, miałam coraz większa ochotę na niego.

[Lucas]

Spojrzałem na nia unosząc troche twarz i uśmiechnąłem sie do niej patrząc w jej oczy - Skarbie Twoja rączka mi już nie wystarcza - szepnąłem i pocałowałem jej usta zachłannie a potem przysunałem sie do niej calutki i tym sterczącym człnkiem zacząłem sie w nia wsuwac... Chciała mnie całego dostać więc zdecydowanie dostanie... Gdy sie już w nią wsunąłem cały posłałem jej cwany uśmiech i zaczałem poruszać biodrami swoimi dosyć mocno i szybo... Mieliśmy przecież wprawiać w zazdrość sąsiadów

[Octavia Blackburn]

-oj nie wiedziałam , że moje rączki Ci już nie pasują -powiedziałam patrząc w jego oczka. Gdy zaczął się we mnie wsuwać głośno jęknęłam , a dłonie zacisnęłam na jego barkach...-ohh tak Nick -wyjęczałam i zaczęłam całować jego usta. Przymknęłam oczy i delektowałam się tym co mi dawał , uwielbiałam gdy był taki stanowczy wtedy kręcił mnie jeszcze bardziej.

[Lucas]

Mocno złapałem ja dłonia za udo i je ściskałem cały czas poruszając swoimi biodrami bardzo szybko i mocno... Było mi z nia wspaniale i uwielbiałem chwile gdy tworzyliśmy jedność... - mrrr - nawet warknąłem przy jej uchu jak jakiś groźny zwierzak

[Octavia Blackburn]

-sąsiedzi pomyślą , że mamy bestie w domu-powiedziałam i przygryzłam jego wargę. Po chwili odsunęłam sie od jego ust i wygięłam się w łuk pod wpływem podniecenia. Zaczęłam pojękiwać i krzyczeć jego imię.

[Lucas]

- Masz tygrysa w domu - szepnałem i poruszałem się coraz szybciej... z każdym ruchem czułem jej jej jest jeszcze lepiej... - tak, tak Kochanie to ja...- byłem zadowolony z tego co od niej słyszę

[Octavia Blackburn]

-uwielbiam Cię Tygrysie-powiedziałam i pocałowałam jego usta. Nogami oplotłam go w pasie by przybliżyć go jeszcze bardziej do siebie. Zatracałam się w tej chwili...-bardzo Cie Kocham- wyjęczałam mu do uszka i delikatnie je przygryzłam.

[Lucas]

Przymknałem oczy gdy przygryzła moje uszko a potem szepnałem - udowodnij mi jak bardziej - uniosłem się z nią siadając na kanapie - pokaż jak bardzo kochasz tego tygrysa Kochana

[Octavia Blackburn]

Spojrzałam w jego oczka z cwanym uśmieszkiem i zaczęłam się na nim poruszać dość ostro. Czułam jak moje sutki ocierają się o jego rozpaloną klatę, odchyliłam głowe do tyłu , a dłonie położyłam na jego barkach i bardzo szybko się na nim poruszałam krzycząc coraz głośniej.

[Lucas]

Pozwoliłem jej sie tak poruszac bo az kanapa się trzęsła, a niech słuchają sąsiedzi na dole Potem podszedłem z nia do jednej z szafek i teraz ja się w nia mocno wbijałem stukając aż szafką o ścianę... - nowe moble bardzo Ci się przydadzą, te sa już wykorzystane - zasmiałem sie i pocałowałem jej usta a potem popatrzyłem w jej oczy - tak Kochanie, o tak... błagaj o jeszcze

[Octavia Blackburn]

Gdy podszedł ze mną do szafki zawyłam z rozkoszy jaka mi dawał. Pojękiwałam i krzyczałam , żeby nie przestawał jak to go tak kręciło. Czułam jak po moim ciele spływają krople potu...-jest bosko !-krzyknęłam

[Lucas]

Znowu przyssałem się do jej szyi powiększając ym samym jej malinke. Biodrami poruszałem bardzo mocno wbijając się w nią aż pluskało i stukało

[Octavia Blackburn]

Był jak zawsze zajebisty , po dłuższej chwili poczułam cudowną falę przyjemności, zawyłam przeciągle i wtuliłam się mocno w jego ciało nogami objęłam go w pasie, nie miałam jeszcze go dosyć dopiero się rozkręcałam. Jęczałam jego imie i to jaki jest zajebisty , a niech wszyscy sąsiedzi słyszą , a co xD

[Lucas]

A co niech jej zazdroszczą Kochalismy sie naprawdę ostro i co chwile w innej części salonu ba nawet dotarliśmy pod drzwi na taras, które w taka pogodę były otwarte... To dopiero było słychać

[Octavia Blackburn]

A gdy skończyliśmy na tarasie wróciliśmy do salonu usiadłam na kanapie głośno oddychając. To było na prawdę coś , a jeśli sąsiedzi nie zadzwonią po policje to będzie to cud jakiś, ale jakoś miałam to gdzieś, gdy Nick podszedł do mnie pociągnęłam go na kanapę i przytuliłam się do niego.