[Lucas]

Objałem ja znowu i pocałowałem jej policzek gdy oparła o mnie głowę - wiesz ostatnio to Ty się mną zajmowałaś, więc powinnaś wiedzieć czy zajęłaś się dobrze - puściłem jej oczko - i poczekam, bo nie uwierzysz, ale wiem, że warto poczekac ile trzeba - znowu cmoknałem jej policzek - cieszę się, że to mówisz bo mam teraz to co najlepsze, mam Ciebie i Twoje uczucie a to się fajnie składa, bo zdecydowanie Ty masz ode mnie to samo

[Octavia Blackburn]

-więc mi to powiedz , chce to słyszeć bardzo często , żeby o tym nie zapomnieć -powiedziałam patrząc w jego oczy.
-a co do zajmowania się Tobą , to nie wiem czy było dobrze , sam musisz to ocenić Nick -powiedziałam i przymknęłam oczy. Cieszyłam się tą chwila i jego bliskością , pomimo tych ran i pobicia to byłam bardzo szczęśliwa w jego ramionach.

[Lucas]

Przysunałem usta do jej ucha i szepnąłem - kocham Cię Alex - po czym pocałowałem jej szyję koło ucha - mi było cudownie, ale to chyba ja nie dałem Ci tego czego chciałaś, bo spędzałaś potem czas z Michaelem na tym samym... I chyba było Ci z nim dobrze... Na szczęście teraz koniec z tym... Muszę wystarczyć Ci tylko ja

[Octavia Blackburn]

Uśmiechnęłam pod nosem słysząc co szepcze mi do ucha. Usiadłam bokiem bym mogła bardziej oprzeć się o Nicka nie podrażniając swoich ran. Spojrzałam w jego oczy.
-skąd wiesz , że spałam z Michaelem po Tobie?-spytałam bo wcześniej o tym nie rozmawialiśmy , ale może Michael mu to powiedział, chciałam się dowiedzieć skąd o tym wie.
-to nie tak Nick , było mi cudownie z Tobą , ale wtedy to był tylko seks bez uczuć -powiedziałam

[Lucas]

- Myslę, że i on wie, że przed nim kochałaś się ze mną - powiedziałem patrząc jej w oczy - było po prostu słychać - dodałem bo nie rozmawiałem z Michaelem o niej aż tak - ten tylko sex powinnaś wymazać z pamięcie, bo nawet jeśli tylko tym to było, to miałaś ochotę na więcej skoro i jemu na to pozwoliłaś

[Octavia Blackburn]

-masz mi to za złe, że z nim spałam po Tobie?-spytałam i spojrzałam w jego oczy. Nie miałam pojęcia , że było nas słychać w całym domu xD.
-Nick wiesz, że nie zrobiłam tego celowo , poza tym wtedy nic nas nie łączyło-powiedziałam patrząc w jego oczy.
-Mike nie wiedział , że spałam z Tobą , nie sądzę , żeby sie tego domyślił -powiedziałam

[Lucas]

Ujałem w dłonie jej twarz i pocałowałem jej usta zaborczo i spojrzałem jej w oczy - nie jestem zły, troche zawiedziony, ze miałaś siły na rundę kolejną - uśmiechnałem się do niej - wiesz taka honorowa sprawa, ie ma faceta który chciałby by laska po nim kochała się z innym, ale każdy chce być tym drugim, bo uważa się za lepszego niż poprzednik... Tak juz jest choć prawda jest taka, że ten drugi ma ułatwione zadanie, bo dziewczyna jest już zdecydowanie rozgrzana

[Octavia Blackburn]

Odwzajemniłam pocałunek Nicka i na niego spojrzałam . Słuchałam uważnie co do mnie mówi i nie sądziłam , że faceci tak myślą.
-byłam wściekła na Ciebie , dlatego przespałam się z Michaelem , ale to nic nie znaczyło...poza tym nie powinieneś się czuć gorszy od niego -powiedziałam patrząc w jego oczka.

[Lucas]

- Złośnico Ty - zaśmiałem się - chyba musimy popracować nad reakcjami na Twoją złość... Chyba wolałbym do stać tą małą piąstką w pierś niż wiedzieć, że poszłas do innego - puściłem jej oczko i pogładziłem jej policzek - a co do Michaela to lepiej niech pozostanie po prostu kumplem... w rozmowach też

[Octavia Blackburn]

-z pewnością nie dostał byś z pięści w pierś tylko w twarz -powiedziałam i wytknęłam mu język...-co masz na myśli , żeby Mike został kumplem nawet w rozmowach?-spytałam bo nie za bardzo kumałam o co mu chodzi.

[Lucas]

- Mianowicie o to byśmy nie wspominali juz o nim jako Twoim ex kochanku, bo juz nim nie jest a przeszłość w tym względzie nie ma znaczenia - powiedziałem tłumacząc jej to czego nie zrozumiała - no chyba nie chciałabyś mi pocharatać ładnej buźki, co???

[Octavia Blackburn]

-ok jak chcesz mogę już o tym nie wspominać , ale nie ręczę za Michaela -powiedziałam i zaśmiałam się...-nie , nie mam ochoty haratać Ci tej Twoje twarzyczki -powiedziałam i słodko się uśmiechnęłam do niego...-ale wtedy kto wie co by mi strzeliło do głowy , dlatego staraj się mnie nie wkurzać , bo może się to dla Ciebie bardzo źle skończyć Nick.

[Lucas]

- Wy kobiety uwielbiacie złościć się z byle powodów, więc nie gwarantuję, że sie nie zezłościsz na mnie juz za chwil pare - powiedziałem patrząc na nia - ale na szczęście taka obolała nie jesteś bardzo szkodliwa - zasmiałem sie i puściłem jej oczko - wyzdrowiej a może i sobie posparingujemy ze sobą kilka razy dla wprawy

[Octavia Blackburn]

-oj już nie przesadzaj i nie udawaj , że znasz się az tak na kobietach -powiedziałam i zaśmiałam się.
-a co do sparingu , to mógłbyś tego nie przeżyć Nick , wolę Cie oszczędzić i wykorzystać parę razy -powiedziałam i pocałowałam jego usta.

[Lucas]

- Wykorzystać pare razy?? No wiesz tylko do paru razy sie nadaję?? - spytałem z usmiechem po pocałunku - wiesz sparingi nie są biciem sie na całego, więc zaryzykuje