-No w zasadzie możemy się umówić na jakiś weekend, spędzić ze sobą trochę czasu i może coś nam wyjdzie..-uśmiechnęłam się i weszłam do środka, zrzuciłam z siebie płaszcz i buty, a potem spojrzałam na niego jak wchodzi za mną..
-Hmm, a może napijemy się tego dinka później, co?-zapytałam podeszłam do niego opierając go o drzwi i pocałowałam zachłannie jego usta..
28 lat
170 cm
Sons of anarchy
barmanka
mężatka
Matt Devoux
Charming
38 lat
169 cm
Straż pożarna
Komendantka
mężatka
Mark Spencer
Miami
-Az cały weekend chcesz mnie tlyko dla siebie?No, no, no...to sie robi naprawde interesujące - pokiwal głowa apotem lekko go zaskoczyła tak go przygważdżając do drzwi.
-Nie no..ja tam pic nie muszę..więc..jak ty wolisz - powiedzial po pocląunku i przejechał rękami po jej plecach w dół na jej tyłek.Złapał ją za nia i uniósl w góre.
-To co?Do sypialni? - zapytal i ja pocalował teraz on
-Nie no..ja tam pic nie muszę..więc..jak ty wolisz - powiedzial po pocląunku i przejechał rękami po jej plecach w dół na jej tyłek.Złapał ją za nia i uniósl w góre.
-To co?Do sypialni? - zapytal i ja pocalował teraz on
28 lat
170 cm
Sons of anarchy
barmanka
mężatka
Matt Devoux
Charming
-No co? -zapytałam i spojrzałam w jego oczka..-Skoro mamy pracować, to lepiej się temu poświęcić..-powiedziałam..-A zawsze można jeszcze połączyć przyjemne z pożytecznym..-dodałam rozbawiona..
--Yhmm, zdecydowanie do sypialni..-powiedziałam i spojrzałam na jego dłonie, a potem odwzajemniłam namiętnie jego pocałunek..
-Później się napijemy.
--Yhmm, zdecydowanie do sypialni..-powiedziałam i spojrzałam na jego dłonie, a potem odwzajemniłam namiętnie jego pocałunek..
-Później się napijemy.
38 lat
169 cm
Straż pożarna
Komendantka
mężatka
Mark Spencer
Miami
-taaa to widze, że ty o wszystkim myslisz.. - pokiwał głową z uśmiechem.
-Okey.. - kiwnął głową i poszedł z nia na rekach do sypialni.Penwe się całowlai cały czas po drodze i lekko obijali o sciany bo Ben średnio widział gdzie lezie xD
-Okey.. - kiwnął głową i poszedł z nia na rekach do sypialni.Penwe się całowlai cały czas po drodze i lekko obijali o sciany bo Ben średnio widział gdzie lezie xD
38 lat
169 cm
Straż pożarna
Komendantka
mężatka
Mark Spencer
Miami
No to Ben i Courtney sie spakowali i polecieli na ferie do Kalifornii
23 lat
152 cm
UTH
Studentka
singiel
...
Tree Hill
Przyszłam sobie spacerkiem do Bena i zapukałam do drzwi jego mieszkania, czekałam aż mi otworzy.
38 lat
169 cm
Straż pożarna
Komendantka
mężatka
Mark Spencer
Miami
Ktos zapukal do drzwi.ben sie nie spodziewał nikogo ale..no zebrał swoje cztery litery z kanapy i poszedł otworzyć.
-idę - krzyknłą a potem otworzył dzrwi.Od razu sie usmiechnął.
-O Mags...już sie stęsniłaś? - wyszczerzyl sie i wpuściłją do środka
-idę - krzyknłą a potem otworzył dzrwi.Od razu sie usmiechnął.
-O Mags...już sie stęsniłaś? - wyszczerzyl sie i wpuściłją do środka
23 lat
152 cm
UTH
Studentka
singiel
...
Tree Hill
-Sprawdzam, czy się rozpakowałeś grzecznie..-powiedziałam i spojrzałam na niego, szczerząc się głupio. Pomachałam brwiami i zarzuciłam mu rączki na szyjkę, pocałowałam go delikatnie..
-Przeszkadzam?-zapytałam i spojrzałam w głąb jego mieszkania, czy nie ma jakiś gości xD
-Przeszkadzam?-zapytałam i spojrzałam w głąb jego mieszkania, czy nie ma jakiś gości xD
38 lat
169 cm
Straż pożarna
Komendantka
mężatka
Mark Spencer
Miami
-No rozpakowałem..pranie sie robi..odpoczytawałm przed tv - powiedział.
-No cos ty...jasne, że nie.Chodź do slaonu - powiedział i złapał ją załapkę.
-No cos ty...jasne, że nie.Chodź do slaonu - powiedział i złapał ją załapkę.
23 lat
152 cm
UTH
Studentka
singiel
...
Tree Hill
Przyszłam do Bena, stanęłam pod drzwiami, poprawiłam sukienkę i zapukałam do niego. czekałam aż mi otworzy drzwi.
38 lat
169 cm
Straż pożarna
Komendantka
mężatka
Mark Spencer
Miami
No w sumie to nie wiem jaka maja porę..ale..pewnie nie jakies super rano ale pewnie przed poludniem?
No coż..Ben co prawda odpisał na sms bo go obudził ale..leżal sobie dalej bo nie miał sil sie zwlec z łożka.DOpiero kiedy po jakims czasie usłyszał dzownek do drzwi przyszedł w bokserkach taki rozczochrany , wymietoszony i otworzyl.
-Cześć Piekna - powiedzial na widok Mags zusmiechem na ustach a kiedy weszła do środka pocałował namiętnie jej usteczka.
-Mmm...tego mi brakowało...
No coż..Ben co prawda odpisał na sms bo go obudził ale..leżal sobie dalej bo nie miał sil sie zwlec z łożka.DOpiero kiedy po jakims czasie usłyszał dzownek do drzwi przyszedł w bokserkach taki rozczochrany , wymietoszony i otworzyl.
-Cześć Piekna - powiedzial na widok Mags zusmiechem na ustach a kiedy weszła do środka pocałował namiętnie jej usteczka.
-Mmm...tego mi brakowało...
23 lat
152 cm
UTH
Studentka
singiel
...
Tree Hill
Jakoś koło południa, może być Ona tez nie jest raczej rannym ptaszkiem, a jeszcze się szykowała, więc trochę to zajęło.
-Część Piękny..-zaśmiałam się, bo pięknie to on nie wyglądał, wręcz przeciwnie, lekko był zmarnowany..
-Ojej..-powiedziałam gdy odwzajemniłam jego pocałunek.-Leć myć zęby..-wyszczerzyłam się do niego..-I w ogóle weź prysznic..-zaśmiałam się..-Imprezka się udała?-spojrzałam na niego uważnie, bo był wyraźnie wczorajszy xD
-Część Piękny..-zaśmiałam się, bo pięknie to on nie wyglądał, wręcz przeciwnie, lekko był zmarnowany..
-Ojej..-powiedziałam gdy odwzajemniłam jego pocałunek.-Leć myć zęby..-wyszczerzyłam się do niego..-I w ogóle weź prysznic..-zaśmiałam się..-Imprezka się udała?-spojrzałam na niego uważnie, bo był wyraźnie wczorajszy xD
38 lat
169 cm
Straż pożarna
Komendantka
mężatka
Mark Spencer
Miami
-OJ..az tak xle?Przeproaszam - powiedział lekko..moze nei zaklopotany bo to w końcu Benek ale..
-Jasne..juz lece a ty sie rozgość choc..jakbyś mi zorbiła mocna kawe to bym cie wielbił pod niebisa Mags - powiedzial ben a potem on poszedł do łazienki a ona pewnie do kuchni xd
-Jasne..juz lece a ty sie rozgość choc..jakbyś mi zorbiła mocna kawe to bym cie wielbił pod niebisa Mags - powiedzial ben a potem on poszedł do łazienki a ona pewnie do kuchni xd
23 lat
152 cm
UTH
Studentka
singiel
...
Tree Hill
Przyszliśmy z Benem do jego mieszkania..
-Chętnie spróbuję trochę twojego gotowania..-powiedziałam i spojrzałam w jego oczka, w sumie nie do końca lubiłam jadać na mieście. Nie przeszkadzało mi to, ale często gotowałam w domu dla braci, więc...
-Mogę Ci też trochę pomóc..-powiedziałam, zrzuciłam swoje szpilki i poszliśmy od razu do kuchni, znów byłam skrzatem niskim xD
-Chętnie spróbuję trochę twojego gotowania..-powiedziałam i spojrzałam w jego oczka, w sumie nie do końca lubiłam jadać na mieście. Nie przeszkadzało mi to, ale często gotowałam w domu dla braci, więc...
-Mogę Ci też trochę pomóc..-powiedziałam, zrzuciłam swoje szpilki i poszliśmy od razu do kuchni, znów byłam skrzatem niskim xD
28 lat
170 cm
Sons of anarchy
barmanka
mężatka
Matt Devoux
Charming
Wpadłem do kumpla, niosąc w ręku czteropak, albo pewnie ze dwa, chciałem wbić do chaty, ale odbiłem się o zamknięte drzwi, zapukałem głośno, bo myślałem, że go nie ma, ale zacząłem się przysłuchiwać, czy w środku się coś dzieje i usłyszałem jęki xDDD
Usiadłem sobie na schodach, dając im czas, by skończyli i otworzyłem sobie browarka xD
Usiadłem sobie na schodach, dając im czas, by skończyli i otworzyłem sobie browarka xD