Awatar użytkownika
38 lat
169 cm
Straż pożarna
Komendantka
mężatka
Mark Spencer
Miami

Post

-Eee no czy ja wiem.Chyba na deser wolalałbym jakies ciacho dziś - powiedział udając powage.
-Aha..no okey - więc tam dosolił i skrił reszte papryczki.Bo wczesniej dał połowę bo niec chcial przedobrzyć.Dalej sobie mieszał.
-W sumie to nie wiem jak ty robisz..bo ja se zawsze dolewam sos do miejsa i mieszam by było juz gotowe.A ty? - zapytał.Bo moze ona woli wszystko oddzielnie to mu tam wszystko jedno
Awatar użytkownika
23 lat
152 cm
UTH
Studentka
singiel
...
Tree Hill

Post

-Kochanie, jestem największym ciachem w tym mieście..-powiedziałam i pogroziłam mu widelcem, bo co za małpa z niego xD
-Ale jak wolisz coś jeszcze słodszego, to nie stoję na przeszkodzie..-powiedziałam, śmiejąc się.
-Ja też tak, więc możesz wrzucić tu ten sosik..-powiedziałam i podsunęłam mu tam patelnię z mięskiem.
-Choć czasem mieszam tylko trochę sosu z mięsem, a potem mam jeszcze sos pomidorowy do czegoś innego..-uśmiechnęłam się, na przykład do makaronu z tuńczykiem, czy jakimś innym czymś xD
Awatar użytkownika
38 lat
169 cm
Straż pożarna
Komendantka
mężatka
Mark Spencer
Miami

Post

ben zmierzyłja z góry na dół.
-Hmm..tak mówisz?To chyba musze spróbować - powiedzial i liznął jej usteczka.
-Hmm...no czy ja wiem...- sobie żartował.
-Aha..no ale wiesz..za wiele totego nie ma by zostało.bedzie akurat na nas dwoje - powiedzial i wlał sos na patelnie cały.A potem zerknął tam na makaron by im sie nie rozgotował
Awatar użytkownika
23 lat
152 cm
UTH
Studentka
singiel
...
Tree Hill

Post

Walnęłam go w ramię od razu, bo był bardzo dla mnie niedobry, spojrzałam na niego ze złością..
-Ja to nie wiem, czemu z Tobą jestem..-powiedziałam do niego i skrzywiłam się, klepnęłam jego tyłek. Sobie żartowałam mimo wszystko.
-To dobrze, akurat sobie zjemy..-pokiwałam głową i uśmiechnęłam się, mieszałam w tym garnku, by się nie przypaliło nic.
Awatar użytkownika
38 lat
169 cm
Straż pożarna
Komendantka
mężatka
Mark Spencer
Miami

Post

-oJ ALE JA WIEM.pO PROSTU LEPIEJ TRAFIC NIE MOGŁAŚ MAŁA.NAJLEPSZY FACET W MIEŚCIE - PUSCIŁ JEJ OCZKO A POTEM POCHWYLIŁ SIE I CMOKNĄŁ.
-Nom.. - pokiwał glowa i tam p chwili pewne odcedził makaron.A ze nie miał co robić to wyłozył im na talerze a potem starł nieco sera zółtego.Czekając az sos bedzie gotowy
Awatar użytkownika
23 lat
152 cm
UTH
Studentka
singiel
...
Tree Hill

Post

-Ten mój najlepszy facet w mieście niech lepiej uważa, żebym się nie wkurzyła na niego..-zaśmiałam się i spojrzałam na niego, cmoknęłam jego usteczka.
Sosik się ugotował, więc zalałam nim makaronik i posypałam startym serem.
-Chyba gotowe.-puściłam mu oczko. -Można jeść.
Awatar użytkownika
38 lat
169 cm
Straż pożarna
Komendantka
mężatka
Mark Spencer
Miami

Post

-E tam wkurzyła..Po pierwsze ne ma o co a po drugie i tak bys szybko mi wybaczyła.. - powiedzial pewny siebie.Co jak co ale sprzeczali sie juz nie raz..a raczej ona sie na niego wkurzała ale jakoś potem dośc szybko bardzo namiętnie sie godzili ^^
-Noo to super.. - przeniósł talerze na stół.Nalał im jeszcze soku jakiegoś do szklanek, któe tez połozył na stle i siadł na krzesle.
-No to smacznego.Zobaczymy co nam wyszło - puścił jej oczko i zabrał sie za jezonko
Awatar użytkownika
23 lat
152 cm
UTH
Studentka
singiel
...
Tree Hill

Post

-Ja wiem, nigdy nie ma o co się wkurzać na Ciebie..-powiedziałam i zaśmiałam się, usiadłam przy stole i przysunęłam sobie talerz pod nos..-A ja zawsze znajdę sobie jakiś powód..-wyszczerzyłam się do niego.
-Pachnie genialnie..-już mi ślinka leciała na widok tego spaggetti, głodna byłam mocno.
-Smacznego.-spojrzałam na niego z uśmiechem i zabrałam się za jedzonko.
Awatar użytkownika
38 lat
169 cm
Straż pożarna
Komendantka
mężatka
Mark Spencer
Miami

Post

-No dokładnie..bo ty zawsze szukasz dziury w całym i se wymyślasz rózne dziwne rzeczyby sie na mnie pozłościć - powiedział Ben staając sie zachowac powazna minę ale wiaodmo, że żartował.
-No pachnie fajnie - zgodziłsię z nią a potem zaczął jesć przez dłuższą chwilę nic nie mówiąc.
-Hmm..musze nieskromnie rzec, że wyszło nam to zajebiście - wyszczerzył się.
Awatar użytkownika
23 lat
152 cm
UTH
Studentka
singiel
...
Tree Hill

Post

-A nie przyszło Ci do głowy, że wymyślam te rzeczy, żebyśmy się mogli tak wspaniale godzić?-zapytałam i pomachałam brwiami jak szurnięta. xD
-Wiem, tez mi smakuje..-powiedziałam i pokiwałam głową z uśmiechem, wcinałam spagetti z talerza z prędkością światła, chlapiąc na około sosem.
Awatar użytkownika
38 lat
169 cm
Straż pożarna
Komendantka
mężatka
Mark Spencer
Miami

Post

Ben spjrzał na nią...-Hmm... w sumie..nie.Ale teraz jak o tym wspomniałas..i dodac do tego fakt, że jestes kobieta to całkiem mozliwa teoria powstaje - wyszczerzył sie i jadł sobie dalej.
-Ej, ej..kultura.. - powiedział kręcac głowa bo pewnie dostał kilkoma kropkami sosu xD
-Będziesz to sprzatać.. - powiedział i se jadł
Awatar użytkownika
23 lat
152 cm
UTH
Studentka
singiel
...
Tree Hill

Post

-Prawda?-zapytałam i zaśmiałam się, patrząc na niego z rozbawieniem, a potem nie przeszkadzałam sobie jedząc pyszny obiadek,.
-Dobra posprzątam, rozluźnij poślady..-rzuciłam do niego i zjadłam do końca spagetti, prawie wylizując talerz, ale co! Smakowało mi xD
Awatar użytkownika
38 lat
169 cm
Straż pożarna
Komendantka
mężatka
Mark Spencer
Miami

Post

/Aaa sorki zagapilam sie i nie widziałam, że odpisane:/
-A no..takie pomysly i teorie spiskowe to tlyko kobity moga miec w tych swoich móżdżkach - zasmiał się ben i tez po chwili skonczył jeść.
-Kurcze..mam nadzieje, że jeszcze został sos to se jutro odgrzeje albo na kolacje - stwierdził i zaniósł talerze do zlewu.
Awatar użytkownika
23 lat
152 cm
UTH
Studentka
singiel
...
Tree Hill

Post

-Bo nasze mózgi pracują więcej i szybciej niż wasze..-powiedziałam od razu i zachichotałam, spojrzałam na mojego przystojniaka.
-Coś tam chyba jeszcze zostało..-pokiwałam głową, wyciągnęłam nóżki sobie na drugie krzesło i rozkoszowałam się stanem pełnego najedzenia. Napiłam się wody po tym wszystkim.
-Co robimy?
Awatar użytkownika
38 lat
169 cm
Straż pożarna
Komendantka
mężatka
Mark Spencer
Miami

Post

-E, e, e..ja ci dam wiecej i szybciej... - pomahcał jej palcem.
-Nigdy nie sugeruj facetówi Słonce, że jest niby głupszy niż kbieta - no coż..mądra kbieta tego nie zorbi tlyko tak, że facet bedzie myslalal, że dany plan to wlasnie jego haha
-Hmm...ne wiem..jak posprzatasz tu ten bałągan to..mozmey se odpoczac troche..moze jakas drzemka? - zapoponował ben..

/w sumie to na dniach chcialabym to skonczyc bo mam umowiona gre z Jamesem bo Justinka chciała hehe
ODPOWIEDZ

Wróć do „Apartament Bena McNeila”