26 lat
166 cm
Ami's Pub
barmanka/właścicielka
singielka
brak
San francosco
Skoro najpierw Nikite oddali na tortury Amandzie to Michaela przyprowadzili do gabinetu Percyego.Przywiązali go mocno do krzesła na przew biurka.Próbował się wyrwac lecz bezskutecznie.W końcu wstrzyknęli mu cos na uspokojenie
26 lat
166 cm
Ami's Pub
barmanka/właścicielka
singielka
brak
San francosco
Stawałem się coraz bardziej spokojny.Wzrok miałem nieco zamglony i niewyraźny.Lek zdecydowanie zaczął działać.Nie bardzo wiedziałem co i jak
// a wgl to mozna tez wspomniec o tych jego ranach póxniej czemu co i jak
// a wgl to mozna tez wspomniec o tych jego ranach póxniej czemu co i jak
lat
cm
Widząć, że Michael odpływa postanowiłem go nieco przesłuchać.Stanąłem na przeciw niego opierając sie o biurko.-Michael...słyszysz mnie? - zapytałem a kiedy wbił we mnie wzrok stwierdziłem,ze tak.-Co to, kurwa miało byc?! Ty i Nikita?! - wrzasnąłem.- Oj....nie ujdzie Wam to na sucho? Żadnemu z was - powiedziałem juz sie opanowując i mówiąc spokojnie.-Od jak dawna?I co to za dziecko?Wasze?
26 lat
166 cm
Ami's Pub
barmanka/właścicielka
singielka
brak
San francosco
patrzyłem w niego tępym wzrokiem.Słyszałem co mówi jednak mało mnie to obchodziło.-Daj spokój Percy...to był...wypadek przy pracy.Nic mnie z nia nie łączy. Wypuśc mnie.....w końcu ją dorwałeś... - odparłem chcąc udawac, że taki był plan od poczatku
26 lat
166 cm
Ami's Pub
barmanka/właścicielka
singielka
brak
San francosco
W dupie miałem jego zaufanie, więc nawet tego nie skomentowałem.-Ja..z ..nia... nie...współpracuję.tropiłem ją...wzbudzałem zaufanie....
lat
cm
-Zaufanie?! -wrzasnąłem przerywając mu.-Pieprząc się z nia i bawić w pierdoloną rodzinę....? - zapytałem lecz jakos nie oczekiwałem odpowiedzi na to pytanie.-Wiesz mi, że tego dzieciaka, żadne z was już nie zobaczy..a ona...jak Amanda z nia skończy...cóż...trzeba będzie wysłać ją gdzieś daleko... - odparłem i zacząłem chodzic po gabinecie.-Zabrać go! - zawołałem strażników bo i tak wiedziałem, że nic z niego nie wyciągnę.Poza tym...miałem już Nikite w garści więc....Kazałem zamknąc go w celi na dole...Kiedy go zabrali usiadłem za biurkiem i włączyłem laptopa aby sobie popatrzec jak idzie przesłuchanie Nikity przez Amande...
26 lat
166 cm
Ami's Pub
barmanka/właścicielka
singielka
brak
San francosco
Nic juz nie odpowiedziałem na te wrzaski Percy'ego.Czułem, że zaczynam totalnie odpływać od leków.ostatnie co pamiętałem to jak mnie stąd zabierali...potem straciłem przytomność.
29 lat
165 cm
prywatny gabinet/więzienie/szpital
Psycholog
singielka
brak
Charming
Zapukałam i weszłam do gabinetu Percy`ego...- słyszałam , że mnie szukałeś -powiedziałam zamykając za sobą drzwi.
29 lat
165 cm
prywatny gabinet/więzienie/szpital
Psycholog
singielka
brak
Charming
Usiadłam na krześle przy biurku. Słuchałam co do mnie mówi i patrzyłam na niego robiąc zdziwioną minę...-że co? Nikita i Michael chyba sobie żartujesz przecież ona jest wrogiem sekcji-powiedziałam starając się być jak najbardziej przekonywująca...-nic o nich nie wiedziałam , w sumie poza sekcją nie rozmawiam z Michaelem -powiedziałam...-mogę jakoś Ci pomóc?
29 lat
165 cm
prywatny gabinet/więzienie/szpital
Psycholog
singielka
brak
Charming
-przecież mówię , że nic o tym nie wiedziałam , po co miała bym kłamać?-spytałam patrząc na Percyego...-to nie jest mój interes w co pakuje się Michael, to Ty tu jesteś szefem i powinieneś wiedzieć o takich rzeczach , ja zajmuję się tylko akcjami , które mi zlecasz to wszystko -powiedziałam i uśmiechnęłam się do niego.