[Matt Dawson]

***

[Matt Dawson]

Wlazł do sypialni i od razu zaczął się rozbierać.Będzie mieć rano niezłego kaca.Położył się do łóżka i nie było potrzebne dużo czasu aby zasnął.

[Matt Dawson]

Wstał późnym rankiem.Głowa normalnie pękała mu w szwach.Poszedł od razu do łazienki.

[Matt Dawson]

Ubrał się i wyszedł z domu.

[Matt Dawson]

Wszedł niespokojny do sypialni.Z jednej strony chciało mu się spać, a z drugiej myślał o całej sprawie związanej z Kate.Jak Jej pomóc?Jeszcze nie wiedział.Na razie wiedział tyle, że chce być przy Niej i w każdym momencie być pomocną dłonią, nie wyobrażał sobie tego, że nagle mogła zniknąć z miasta i z Jego życia.Nie teraz, gdy wrócił i chciał sobie wszystko ułożyć na nowo... Położył się do łóżka, dopiero po jakiejś godzinie udało mu się zasnąć, ale tylko dlatego, że już był bardzo zmęczony i senność całkiem go dopadła.

[Matt Dawson]

Obudził go ustawiony budzik na rano, a dokładnie na 5.30.Przyzwyczajony do wczesnych pobudek przetarł oczy i mocniej się przeciągnął.Poleżał chwilkę, aby się dobudzić i powoli zgramolił się z łóżka.Ubrał się na sportowo, krótkie spodenki dobre do biegu i t-shirt.Poszedł do kuchni zaparzyć sobie kawę.Gdy już ją wypił poszedł do wyjścia zakładając wygodne adidasy.Zamknąwszy za sobą drzwi pobiegł gdzieś...

[Colton Grey]

Gdy doszliśmy do sypialni byliśmy już całkiem nadzy nie odrywałam się od jego ust całując je coraz zachłanniej dłońmi błądziłam po jego nagim ciele, które tak bardzo uwielbiałam

[Matt Dawson]

Przez cały czas całowałem jej słodkie usta nie mogąc się od nich oderwać.Położyłem ją na łóżku i od razu w nią wszedłem, zacząłem się powoli poruszać.

[Colton Grey]

Doprowadzał mnie do szaleństwa gdy we mnie wszedł nie odrywałam od niego ust dłońmi pieściłam jego nagie ciało

[Matt Dawson]

Nie przestawałem się w niej poruszać, nie robiłem tego za szybko, chciałem aby nasz stosunek był jak najdłuższy.Pocałunkami zjechałem na jej szyję.

[Matt Dawson]

Wszedłem do sypialni i mozolnie się rozebrałem do bokserek.Wszedłem pod kołdrę, nastawiłem budzik na rano i po chwili zasnąłem.

[Matt Dawson]

Obudziłem się wczesnym rankiem, aby nie przegapić codziennego biegania.Przetarłem oczy i wyłączyłem budzik, który jeszcze się odzywał.Nie myślałem o tym co zaszło wczoraj.Nie myślałem już o Kath.Wstałem z łóżka, ubrałem się w dres i poszedłem do łazienki.

[Matt Dawson]

Wszedłem do sypialni i pierwsze co zrobiłem to porządnie się wytarłem ręcznikiem.Później znalazłem coś lekkiego i się w to ubrałem.Poszedłem do swojego składziku monet.

[Matt Dawson]

Victor obudził się z samego rana koło 6.00 jak zwykle z przyzwyczajenia.Po wstaniu z łóżka wziął szybki zimny prysznic na rozbudzenie.Po prysznicu wrócił do pokoju aby się ubrać.Poszedł do kuchni i przygotował sobie śniadanie które składało się z mleka i płatków śniadaniowych.Po śniadaniu które zjadł w sypialni przy laptopie który stał na stoliku poszedł do salonu, miał do zrobienia parę sprawozdań.

[Matt Dawson]

Wstał rano z lekkim kacem nie zapominając również co stało się zeszłego wieczora.Dalej był na siebie wściekły za to jak się zachował względem Kath.Teraz na pewno mu tego nie wybaczy, nie będzie się dziwił jeżeli nie będzie go chciała w ogóle widzieć.Chciał ją jakoś przeprosić, porozmawiać, zrobić cokolwiek aby między nimi znowu wszystko było w porządku.Będzie to cholernie trudne zadanie, zdawał sobie z tego sprawę, ale również wiedział, że jest tego warta.
Po wstaniu założył na siebie jakiś dres i poszedł do salonu.