[Julia Grace]

nalała mu też płynu (chciałam napisac piwa xD) i związała swoje włosy w koka wysoko.
- nie tylko tu rządzę John - zapewniła uśmiechając się i spojrzała na niego a później tak po prostu przytuliła się do niego. Sama nie wiedziała co w nią wstąpiło, ale potrzebowała chyba być blisko kogoś...a jak już mówiła, on się jej napatoczył ;p

[John Hemsworth]

-To już kwestia na omówieni w innym miejscu.-odpowiedział o i bidulkę przytulił, skoro tak do niego lgnęła xD
Zaczął masować ją rękami i tym właśnie płynem po całych pleckach, no i też pośladkach, co by nie czuły się samotne

[Julia Grace]

chwyciła jego rękę jedną swoją i podniosła ją na plecy w geście protestu ;p
- tu nie ma nic do omawiania - westchnęła i rozkoszowała się wodą tryskającą na jej gołe plecy. Woda ciepła, on ciepły...milutko <3
- wiesz...zastanawiam się co Ty o mnie myślisz - zaśmiała się odchylając policzek od jego ciała i spoglądając w górę

[John Hemsworth]

-Będę się kłócił.-powiedział ciszej i się lekko zaśmiał.No skoro podniosła jego rękę to on ją zniżył ale tuż nad pośladki.
-Ogólnie?-zapytał unosząc brew do góry.No w końcu musiał zadać to pytani, albo przynajmniej podobne.

[Julia Grace]

- a ja nie odpuszczę...wiec John, nie masz szans - powiedziała wrednie się uśmiechając i pokiwała głową
- uhm, ogólnie. ale ze szczegółami, w sensie nie że konkretnie teraz, ale chcę wiedzieć...masz mnie za wariatkę? - zapytała wprost i odsunęła się od niego, zaczęła myć głowę. nie mieli wiele czsau już

[John Hemsworth]

-Każde z nas nie odpuści.Będzie ciekawie.-uśmiechnął się szeroko
-Nie, nie mam Cie za wariatkę.-odpowiedział od razu
-Mam Cię za osobę ekscentryczną, która czasami nie wie czego chce.-powiedział spokojnie i poważnie

[Julia Grace]

Zaśmiała się na jego stwierdzenie
- John...ja zawsze wiem czego chcę - powiedziała miło się uśmiechając. Taka była prawda, bo to nei to, że ona jest niezdecydowana. Zamoczyła włosy i umyła sobie głowę nakłądając później odżywkę
- to, że często zmieniam zdanie nie zależy od tego - wzruszyła ramionami i spłukała się dokładnie z piany, a później wyszła spod wody, wytarła się szybko ręcznikiem i nasmarowała ciało balsamem
- coś jeszcze dodasz? - zapytała zaciekawiona

[John Hemsworth]

-Nie widać tego czasem.-odparł i sam również zaczął się myć
-Inteligentna, sprytna czasem dziwna.-zaśmiał się lekko

[Julia Grace]

- tego, że wiem czego chcę? Wielu rzeczy u mnie nie widać. i to dobrze - powiedziała pochylając się nad zlewem, umyła zęby
- ale słodzisz - zaśmiała się na jego słowa i wypłukała usta.Gdyby miała sie otwierać to bym miała drugą Infinity ;p

[John Hemsworth]

-Może tak, może nie.Zależy z której strony patrzeć.-no to skończył się myć i również wyszedł z kabiny.Stanął sobie troszkę za nią i ułożył ręce na jej biodrach, po czym pocałował ja w policzek jak szczotkowała zęby.
-Mówię to co myślę.-odpowiedział i odszedł od niej.Zaczął się wycierać ręcznikiem

[Julia Grace]

- o niee ktoś się tu robi czuły - westchnęła smutno i się zaśmiała
- będę musiała Cię wymienić na lepszy model - powiedziała uśmiechając się wrednie i związała sobie włosy znów w koka. Doszlifuje się w centurm przed wyjściem.
- Dobra, ogarnij się, mamy 30 minut do wyjścia -powiedziała spokojnie, zabrała swoją kosmetyczkę i poszła do sypialni gdzie ubrała się luźno, a później pomalowała. Akurat 30 minut jej styknęło. Później poszli do garażu, odpaliła swoje subaru i odwiozła go do domu przejeżdżając na kilku czerwonych no bywa...
- dobra, napisz mi o której i gdzie - uśmiechnęła się. pocałowała go na pożegnanie czule i pojechała na uczelnię