-A kad ty wiesz..moze umiem - wywróciła oczyma i dostał po łapie za teg pstryczka w nos.
-Nooo i mzniszczyles moje idealne statystyki - wytknela mu jezyk i wyjela magazynek i odlozyla bron.
-Co tam?Przyszedłes postrzelac, czy do mnie czy po mnie czy co? -zapytałai przejechała łapkami po jego ramionach
38 lat
169 cm
Straż pożarna
Komendantka
mężatka
Mark Spencer
Miami
28 lat
170 cm
Sons of anarchy
barmanka
mężatka
Matt Devoux
Charming
-Jestem twoim partnerem już od jakiegoś czasu, wiem, ze nie umiesz...-powiedziałem i zaśmiałem się.
-Będziesz musiała więcej ćwiczyć strzelania z rozpraszaniem się..-powiedziałem i pomachałem brwiami.
-Hmm, ja już skończyłem pracę, ty też, mogę wpaść do Ciebie po drodze do domu..-powiedziałem i pomachałem brwiami, pocałowałem ją zachłannie.
-Będziesz musiała więcej ćwiczyć strzelania z rozpraszaniem się..-powiedziałem i pomachałem brwiami.
-Hmm, ja już skończyłem pracę, ty też, mogę wpaść do Ciebie po drodze do domu..-powiedziałem i pomachałem brwiami, pocałowałem ją zachłannie.
38 lat
169 cm
Straż pożarna
Komendantka
mężatka
Mark Spencer
Miami
-Pfff..moze to ukrywałam przed toba - powiedziala.Oj..no dobrze jaz nal nie ma co
-a sapadaj..takie strzelanie bede cwiczyc n akcjach ze zbirami..ich moge psotzelic a ciebie wole calego - zasmiala sie.
-Oo wpraszmay sie - zasmiala sie.
-Nie no spoko..po dordze jakies zacie kupimy? -zapytał chowajac tam bron i wszyskto odkladajac na miejsce
-a sapadaj..takie strzelanie bede cwiczyc n akcjach ze zbirami..ich moge psotzelic a ciebie wole calego - zasmiala sie.
-Oo wpraszmay sie - zasmiala sie.
-Nie no spoko..po dordze jakies zacie kupimy? -zapytał chowajac tam bron i wszyskto odkladajac na miejsce
28 lat
170 cm
Sons of anarchy
barmanka
mężatka
Matt Devoux
Charming
Zaśmiałem się..
-Pfff, no może..-powiedziałem, ale ja tam swoje wiedziałem xD
-No jak wolisz kochanie..-powiedziałem i puściłem jej oczko..-Choć wolę nie mieć kulek w sobie najlepiej nigdy..-zaśmiałem się.
-Jakieś żarcie, potem trochę seksu i będę musiał spadać do domu..-powiedziałem i skrzywiłem się.
-Pfff, no może..-powiedziałem, ale ja tam swoje wiedziałem xD
-No jak wolisz kochanie..-powiedziałem i puściłem jej oczko..-Choć wolę nie mieć kulek w sobie najlepiej nigdy..-zaśmiałem się.
-Jakieś żarcie, potem trochę seksu i będę musiał spadać do domu..-powiedziałem i skrzywiłem się.
38 lat
169 cm
Straż pożarna
Komendantka
mężatka
Mark Spencer
Miami
-No wiem wiem dlatego nie zaskakuj mnie tak w strzlenicy jak mam bron goowa do wystrzały.. - oprosila.
-No spoko..tzn zarcie i sex a dom..eh..a jak wam tam? - zapytała od tak.Niby co ja to ale jednak xD
-Chodzmy - wziela swoje rzeczy, ubrali sie i wyszli z posterunku
-No spoko..tzn zarcie i sex a dom..eh..a jak wam tam? - zapytała od tak.Niby co ja to ale jednak xD
-Chodzmy - wziela swoje rzeczy, ubrali sie i wyszli z posterunku
38 lat
169 cm
Straż pożarna
Komendantka
mężatka
Mark Spencer
Miami
No najpierw strzelnica bo tu nie będą wieki siedzieć.. wzięli wiec sobie broń tam się pewnie wpisali że są no i już tam si w ustawili na stanowiskach by postrzegać do tarczy
28 lat
170 cm
Sons of anarchy
barmanka
mężatka
Matt Devoux
Charming
Chwilę tam stał koło niej.
-Jakieś pytania? - zapytał z rozbawieniem i patrzył jak ona się posługuje bronią. Zapamiętał sobie żeby jej jednak nie podpaść w życiu xD
-Jakieś pytania? - zapytał z rozbawieniem i patrzył jak ona się posługuje bronią. Zapamiętał sobie żeby jej jednak nie podpaść w życiu xD
38 lat
169 cm
Straż pożarna
Komendantka
mężatka
Mark Spencer
Miami
-Przysunela wiec po chwili tarcze ze strzalami.
-Hmm..jak lepiej celowac? - zasmiala ie bo nie byly wszysktie idealne itp..miala kilka strzaow poza "ludzika" xd
-Hmm..jak lepiej celowac? - zasmiala ie bo nie byly wszysktie idealne itp..miala kilka strzaow poza "ludzika" xd
28 lat
170 cm
Sons of anarchy
barmanka
mężatka
Matt Devoux
Charming
- To zależy.. - powiedział i jej pokazał dwa sposoby na celowanie i co jak co to jego strzały były dokładnie w ludzika a nawet w jego serce xD
-Spróbuj.. - powiedział do niej i obserwował jej pozycje by jej dać jakieś uwagi.
-Spróbuj.. - powiedział do niej i obserwował jej pozycje by jej dać jakieś uwagi.
38 lat
169 cm
Straż pożarna
Komendantka
mężatka
Mark Spencer
Miami
-No coz..ja tma idealna nie musz ebyc jak Pan Panie Patterson ale..przydlaoby sie choc troche - zasmiala sie.
A potem posluchawszy jego rady i poslzo jej juz dozo lepiej
A potem posluchawszy jego rady i poslzo jej juz dozo lepiej
28 lat
170 cm
Sons of anarchy
barmanka
mężatka
Matt Devoux
Charming
-Musisz umieć się bronić, więc nie marudź tylko trenuj..-powiedział i zaśmiał się..
-Iii muszę przyznać, że już całkiem dobrze Ci poszło..-powiedział i stanął sobie za nią i jeszcze jej pokazywał jak ma celować.
-Iii muszę przyznać, że już całkiem dobrze Ci poszło..-powiedział i stanął sobie za nią i jeszcze jej pokazywał jak ma celować.
38 lat
169 cm
Straż pożarna
Komendantka
mężatka
Mark Spencer
Miami
- oj tam.. za często to ja w teren nie idę A jak się to już po fakcie tylko po dowody ale ok ok... potrzebuje A Ty się tam zajmij też soba-zaamiala się i to cmoknela i znów zaczęła tam sobie strzelać. W końcu po to tu przyszli
28 lat
170 cm
Sons of anarchy
barmanka
mężatka
Matt Devoux
Charming
Co jak co to on wytrenowany był w strzelaniu.
-Dobra, ale ty też musisz być wytrenowana.. Bo wiesz jak jest.. zwykle ci się to nie przydaje, ale może nadejdzie taka pora kiedyś..-powiedział i puścił jej oczko.
-Dobra, ale ty też musisz być wytrenowana.. Bo wiesz jak jest.. zwykle ci się to nie przydaje, ale może nadejdzie taka pora kiedyś..-powiedział i puścił jej oczko.
38 lat
169 cm
Straż pożarna
Komendantka
mężatka
Mark Spencer
Miami
-Oj wiem wiem..cicho tam..mamy ejszcze z ajies pol godizny..zobaczysz..zara zbed emistrzem - zazartowal smeiajc sie i se no strzelali pewnie..cos tma jej czasem ejszcze podpowiedzial
28 lat
170 cm
Sons of anarchy
barmanka
mężatka
Matt Devoux
Charming
Zaśmiał się i spojrzał na nią..
-Nooo dobra, to w takim razie ja strzelam sobie już, a ty ćwicz..-powiedział i sobie tam poszedł na tor, to miał jakieś takie bardziej strzelanie dynamiczne, że mu wyskakiwały te tarcze itp.
-Nooo dobra, to w takim razie ja strzelam sobie już, a ty ćwicz..-powiedział i sobie tam poszedł na tor, to miał jakieś takie bardziej strzelanie dynamiczne, że mu wyskakiwały te tarcze itp.