Strona 2 z 5

: 13 mar 2013, 23:53
autor: Brooke Davis
-ciesze się , że wróciłeś do rodziny w końcu będe Cię próbowała zgwałcić na oczach twojej żony -powiedziałam oczywiście sobie żartując....-Smallville to Ty się do mnie kleiłeś , a nie ja do Ciebie więc chyba jednak czegoś Ci brakowało -puściłam mu oczko.

: 14 mar 2013, 00:00
autor: Joel Goran
- Może kiedyś, ale obecnie nie brakuje mi niczego, więc nie będe sie kleił do Ciebie i Tobie tez tego nie radzę - powiedziałem i spojrzałem na nia - poza tym wtedy wcale nie protestowałas - dodałem z cwanym uśmiechem

: 14 mar 2013, 00:02
autor: Brooke Davis
-ja zawsze lubię się bawić więc dlaczego miała bym sobie tego odmawiać -powiedziałam i wzruszyłam ramionami...-teraz tylko tak mówisz poczekam na działanie tych cudownych pigułek w Twojej kawie-powiedziałam z cwanym uśmieszkiem

: 14 mar 2013, 00:08
autor: Joel Goran
- To byłby zbyt tani chwyt, nawet jak na Ciebie... Jesteś typem zdobywcy jeśli już i nie idziesz na łatwiznę - powiedziałem popijając kawę - masz pewność, że ta kawa miała być moja?? Może pomyliłaś kubeczki - zaśmiałem sie - no to mów kogo poderwałaś ostatnio skoro kawe dostarczasz mi a nie Milowi??

: 14 mar 2013, 00:13
autor: Brooke Davis
-myślisz , że skoro przyniosłam Ci kawę to mam zamiar Ci się zwierzać?-spytałam wstałam z krzesła i podeszłam do Clarka stając za nim...-ja się swoimi zdobyczami nie chwalę-pochyliłam się w jego stronę , a że siedział na krześle to nie musiałam się za bardzo wysilać...-i chyba masz rację pomyliłam kubki -wyszeptałam mu do uszka.

: 14 mar 2013, 00:18
autor: Joel Goran
- No prosze prosze a to podobno ja jestem taki chętny... - zaśmiałem sie i odwróciłem się na krześle patrząc teraz na nią siedząc sobie wygodnie - mam nadzieję, że zdajesz sobie sprawę, że to moje miejsce pracy i Twoje obecne zachowanie może niebawem być bardzo niestosowne??

: 14 mar 2013, 00:24
autor: Brooke Davis
-mówiłeś , że mnie znasz więc powinieneś wiedzieć , że mało obchodzi mnie gdzie jesteśmy i to co jest stosowne , a co nie ...po prostu robię , to na co mam ochote-powiedziałam patrząc w jego oczy skoro był już odwrócony w moją stronę...-mam nadzieje , że masz wyrozumiałego szefa- wyszeptałam tuż przy jego ustach, nie spuszczałam z niego wzroku.

: 14 mar 2013, 00:29
autor: Joel Goran
- Bardzo wyrozumiałego - powiedziałem próbując na nia patrzeć, ale było to trudne bo była za blisko i musiałbym zezowac :P - ale moja żona już taka wyrozumiała nie jest

: 14 mar 2013, 00:32
autor: Brooke Davis
-wcześniej o niej nie myślałeś więc teraz zrób to samo, poza tym to tylko nasz mały sekret-powiedziałam i pocałowałam jego usta. Zaczęłam rozpinać jego koszulę. Przysunęłam się bardziej do niego.

: 14 mar 2013, 00:39
autor: Joel Goran
No i co ja miałem zrobić, naprawdę zależało mi na Chloe, ale nie mogłem zaprzeczyć, że z Lois łączyła mnie jakaś taka dziwna więś i coś nas do siebie ciągneło. Nie była to miłość, broń boże ale jednak pewien sposób pożądania zdecydowanie. Odwzajemniłem więc jej pocałunek i łapiąc ją w pasie przyciągnąłem do siebie na to krzesło - nasz sekret, pamietaj

: 14 mar 2013, 00:43
autor: Brooke Davis
-mówiłam , że w tej kawie są świetnie pigułki -powiedziałam patrząc w jego oczy...-chyba podobają Ci się te nasze sekrety-powiedziałam i zsunęłam z niego koszulę. Spojrzałam w jego oczy...-chyba muszę korzystać z Twoich usług Smallville- powiedziałam i zaczęłam całować jego szyję.

: 14 mar 2013, 00:49
autor: Joel Goran
Przyciagnałem jej usta do swoich i pocałowałem jej usta zachłannie zdejmując z niej kurtkę i łapiąc za materiał jej koszulki... Spojrzałem jej w oczy - tak za mną tęsknisz, czy tak dobry jestem, że nie umiesz sie pochamować, co?? - spytałem szeptem i teraz to ja pocałowałem jej szyję łapiąc ją za tyłeczek, który miała naprawdę fajny... zwłaszcza w tych spodniach wyglądał bardzo apetycznie

: 14 mar 2013, 00:52
autor: Brooke Davis
-jeśli mam zdradzać Mila to może zatrzymam się na Tobie , a nie na bandzie innych facetów-wyszeptałam. Przymknęłam oczy czując jego pocałunki na swojej szyi...-a Ty się nie stęskniłeś za mną?-spytałam i spojrzałam w jego oczy ujmując w dłonie jego twarz.

: 14 mar 2013, 00:58
autor: Joel Goran
Popatrzyłem w jej oczy głeboko i pocałowałem jej usta delikatnie a potem szepnąłem - nie bardzo, ale jednak trochę - po czym uśmiechnąłem sie do niej i złapałem ją za koszulkę zdejmując ją z niej a potem unosząc się z nią i podszedłem do drzwi o które ją oparłem i przy okazji zamknąłem nas w studiu - sekret ma być sekretem pamietaj

: 14 mar 2013, 01:01
autor: Brooke Davis
-przecież wiem , że to sekret , a Ty się już tak nie bój Kent-powiedziałam z figlarnym uśmieszkiem...-poza tym nie możesz mi się oprzeć , co mnie jeszcze bardziej nakręca-powiedziałam i pocałowałam łapczywie jego usta.