29 lat
165 cm
prywatny gabinet/więzienie/szpital
Psycholog
singielka
brak
Charming
0 lat
0 cm
Gdy ona całowała mnie po szyi próbowałem bezkolizyjnie dojść do kuchni. Gdy tu dotarłem posadziłem ją na blacie kuchennym (tym na środku) i otworzyłem lodówkę - to co wybierasz?? - spytałem pokazując jej pełne wyposażenie i mnóstwo potraw
29 lat
165 cm
prywatny gabinet/więzienie/szpital
Psycholog
singielka
brak
Charming
-coś pożywnego , bo owoce to jednak nie dla mnie jeśli będziesz mnie tak wykorzystywał przez resztę dnia -powiedziałam patrząc na niego z figlarnym uśmieszkiem.
0 lat
0 cm
- O czyli wykorzystywanie mamy w planach na resztę dnia.... - posłałem jej cwany i zadowolony uśmieszek - zdecydowanie więc warto teraz się najeść by mieć co spalać....
29 lat
165 cm
prywatny gabinet/więzienie/szpital
Psycholog
singielka
brak
Charming
-to dawaj mi tu coś do jedzenia i nie bądź skąpy Kochanie-powiedziałam i czekałam aż będę mogła coś zjeść...-jeśli nie chcesz mnie wykorzystywać to nie musisz , ale i tak chce jeść
0 lat
0 cm
- Wykorzystywanie to kwestia sporna - powiedziałem jednocześnie dając jej jedzonko - wszystko zalezy od punktu widzenia, dla mnie to jest zaspokajanie Twoich potrzeb Kochanie... a skoro tak jest to o wykorzystywaniu nie ma mowy - puściłem jej oczko
29 lat
165 cm
prywatny gabinet/więzienie/szpital
Psycholog
singielka
brak
Charming
Przyciągnęłam go do siebie i pocałowałam namiętnie jego usta...-uwielbiam gdy mnie zaspokajasz Kochanie -powiedziałam patrząc w jego oczy. Po chwili wzięłam się za jedzenie.
0 lat
0 cm
- Wiedz więc Kochanie, że uwielbiam to robić... a Ty jesteś cholernie seksowna, więc to przyjemność także i dla mnie - powiedziałem a potem tez i sobie wziałem coś do jedzenia, bo na samym cudownym seksie jednak nie wyżyję
29 lat
165 cm
prywatny gabinet/więzienie/szpital
Psycholog
singielka
brak
Charming
-bardzo seksownie wyglądasz-powiedziałam patrząc na niego...-o czym teraz myślisz?-spytałam i wróciłam do jedzenia, byłam strasznie głodna i mieszałam smaki.
0 lat
0 cm
- Tylko o tym, że czeka nas tutaj fajny czas - powiedziałem do niej patrząc na nia i zmierzyłem ją wzrokiem - no i trudno nie myślec o Tobie Kochanie
29 lat
165 cm
prywatny gabinet/więzienie/szpital
Psycholog
singielka
brak
Charming
-nie bądź typowym facetem -powiedziałam , gdy zmierzył mnie wzrokiem...-jesteś lepszy o nich -powiedziałam i napiłam się soku , który sobie nalałam do szklanki.
0 lat
0 cm
Podszedłem do niej i ją objąłem patrząc w oczy - nie jestem typowym facetem, jestem Twoim facetem - puściłem jej oczko a potem dałem buziaka - zapamiętaj to sobie Mała
29 lat
165 cm
prywatny gabinet/więzienie/szpital
Psycholog
singielka
brak
Charming
-uwielbiam mojego faceta -powiedziałam i przyssałam się do jego szyi...-do tego jesteś bardzo smakowity Ryana-powiedziałam i spojrzałam w jego oczy...-chyba się już najadłam -powiedziałam
0 lat
0 cm
- Więc za chwileczkę będziemy mogli się zając naszą zabawą - powiedziałem z uśmiechem a potem sam trochę wpałaszowałem by też miec pełny brzuszek i by mi w nim nic nie burczało - Trzeba mieć siły na baraszkowanie Kochanie
29 lat
165 cm
prywatny gabinet/więzienie/szpital
Psycholog
singielka
brak
Charming
-ja już się najadłam , ale Ty jedz więcej , bo jesteś o wiele większy ode mnie -powiedziałam śmiejąc się...-poza tym jesteś staruszkiem i musisz mieć siły na to baraszkowanie -powiedziałam i wzięłam sobie jeszcze jakąś małą kanapeczkę.