[Emily Johnson]

Przygryzłam lekko wargę z łobuzerskim uśmiechem na ustach.. Zjechałam dłońmi po swoim nagim ciele, przejeżdżając przez moje piersi i lekko je ściskając, błogi uśmiech zagościł na moich ustach i to dopiero była prowokacja, po czym zjechałam dłońmi niżej i pozbyłam się majteczek...

[Andreas]

pokręciłem tylko glową na jej reakcję, i na dotyk... - hmm - zamruczałem lekko, opralem sę na jednej ręce po czym drugą zjechałem po jej boku, niżej aż do udd... po czym bardzo delikatnie pocałowałem

[Emily Johnson]

Odwzajemniłam jego pocałunek.. Zarzuciłam ręce na jego ramiona i całowałam namiętnie i zachłannie jego usta..

[Andreas]

chyba po po chwili pocałunków wygodniej położyłem się... i po mocnym pocalunku weszlem w nią ... tak nie mogłem dłużej czekać

[Emily Johnson]

Jęknęłam cicho, gdy we mnie wszedł, spojrzałam mu głęboko w oczy, a potem pocałowałam mocno i namiętnie jego usta.. Nie mogłam się od niego oderwać. Jedna nogę zarzuciłam na jego biodro i przysunęłam go bliżej do siebie, objęłam go ramionami i ocierałam się swoim ciałem o jego.

[Andreas]

kazdy jej dotyk był coraz bardziej protegując doznania... sam kilka razy poruszyłem się tak by jeszcze bardziej i ja i on poczuła mnie... do tego cały czas obcałowywałem jej gorące usta

[Emily Johnson]

Sprawiał, że każda sekunda była wyjątkowa.. Czułam jego ruchy, a moje ciało przechodziły dreszcze rozkoszy. Po pewnym czasie zaczęłam pojękiwać, bo było mi z nim wspaniale.

[Andreas]

oddech mi zabrakło na moment, ale każdym ruchem byłem delikatny, do tego do delikatnego pocałunku dołożyłem pieszczoty z dotyku...

[Emily Johnson]

Każdym swoim ruchem i dotykiem sprawiał mi niesamowitą przyjemność, był bardzo delikatny, ale jednak stanowczy, co stanowiło dobre połączenie, dlatego było mi tak cudownie. Dłońmi błądziłam po jego plecach.

[Andreas]

powodowała że coraz bardziej się nakrecałem, że ni chcialem by to sie konczyło...
Nie przyspieszałem tempa, tylko pewniejsze wolniejsze ruchy tak by trwało to dluzej... co rusz zamykając jej usta pocałunkiem

[Emily Johnson]

Odwzajemniałam jego pocałunki, mocno obejmowałam go ramionami, nakręcał mnie i podniecał, więc gdy zamykał mi usta pocałunkami, często przygryzałam jego wargę, by choć troche emocji z siebie uwolnić..

[Andreas]

nie dałem jeje mozliwości abym ja o ty decydował pocalunkiem zeszłem na chwile na jej szyje po czym przekręciłem się na bok... i na plecy to ona teraz była na gorze

[Emily Johnson]

Gdy zmienił pozycję, uniosłam się do góry i zaczęłam się na nim intensywnie porusza, co jakiś czas zmieniałam tempo, by było mu jeszcze lepiej. Dłonie ułożyłam na jego klacie i poruszając się na nim, patrzyłam na jego twarz.

[Andreas]

o tak lapic jej spojrzenie to jeszcze barziej nakręcało, każdy jej ruch był coraz bardziej goracy... az na chwilkę uniosłem się na rekach by dosięgnąć jej ust

[Emily Johnson]

Odwzajemniłam jego pocałunek, po czym odepchnęłam go lekko od siebie, by się położył, a potem nachyliłam się nad nim i zaczęłam całować jego szyję, nie przerywałam swoich ruchów biodrami, zataczałam na nim kółeczka, albo nabijałam się na niego mocno.