29 lat
165 cm
prywatny gabinet/więzienie/szpital
Psycholog
singielka
brak
Charming
0 lat
0 cm
singiel
przyjechałem taksówka do Centrum Handlowego...
wszedłem do sklepu motoryzacyjnego i wybierałem sobie jakiś w miarę "użytkowy" samochód...
po dłużej chwili sprzeddawca namówił mnie na
byłem zadowolony z zakupu samochód miałbyc jutro dostepny....
wszedłem do sklepu motoryzacyjnego i wybierałem sobie jakiś w miarę "użytkowy" samochód...
po dłużej chwili sprzeddawca namówił mnie na
byłem zadowolony z zakupu samochód miałbyc jutro dostepny....
Owen Vierii * lat 27 *Policjant
Komórka & Szafa & Informator & Relacje
Lilly Rose & Owen i Natii
Adam Conant *lat 18 * licealista III klasa* >>><<< Tommy Conlon*lat 18*licealista III klasa*
Komórka & Szafa & Informator & Relacje>>> <<< Komórka & Szafa & Informator & Relacje
Adam Story>>>>><<<<< Warrior
Clayton Evans *lat 26*Agent Sportowy >>><<<Charles Brandon* lat 21 * III rok Teatrologi
Komórka & Szafa & Informator & Relacje >>> <<< Komórka & Szafa & Informator & Relacje
Clay >>>>><<<<< Duke of Suffolk
Komórka & Szafa & Informator & Relacje
Lilly Rose & Owen i Natii
Adam Conant *lat 18 * licealista III klasa* >>><<< Tommy Conlon*lat 18*licealista III klasa*
Komórka & Szafa & Informator & Relacje>>> <<< Komórka & Szafa & Informator & Relacje
Adam Story>>>>><<<<< Warrior
Clayton Evans *lat 26*Agent Sportowy >>><<<Charles Brandon* lat 21 * III rok Teatrologi
Komórka & Szafa & Informator & Relacje >>> <<< Komórka & Szafa & Informator & Relacje
Clay >>>>><<<<< Duke of Suffolk
0 lat
0 cm
singiel
Nik pojechał po Caroline taksówką póki co jeszcze! Plan na dziś? Kupić mu śliczny samochód. Caroline skoro lubi coś urządzać to pewnie lubi też kupować i wybierać. Podjechali do salonu samochodowego, umówił się koło niego z innymi jeszcze tam sprzedawcami także mieli spory wybór, a w zasadzie ona miała. Był ubrany w garnitur bo jemu w tym wygodnie i tak.
- no to będziesz się mogła wykazać Caroline. - w następnym dodam samochody, ale sama też możesz ;p
- no to będziesz się mogła wykazać Caroline. - w następnym dodam samochody, ale sama też możesz ;p
0 lat
0 cm
singiel
Aaaa zakupy!! Caroline je uwielbia. A jeszcze bardziej skoro może mu wybrać jakieś piękne cacko. Spojrzała na niego wręcz zachwycona tym, ze to ona może poprzebierać w samochodach.
- Ja wybieram ty kupujesz?? - zapytała. Oj jak ona mu coś wybierze Ja się niestety nie znam na fajnych samochodach.
A i Caroline zapewne była ubrana w jakąś ładną sukienkę, także zapewne pasowali do siebie i zapewne będą pasować do jakiegoś porządnego auta.
- Ja wybieram ty kupujesz?? - zapytała. Oj jak ona mu coś wybierze Ja się niestety nie znam na fajnych samochodach.
A i Caroline zapewne była ubrana w jakąś ładną sukienkę, także zapewne pasowali do siebie i zapewne będą pasować do jakiegoś porządnego auta.
0 lat
0 cm
singiel
- tak, ale jest pewien haczyk, ja już coś wybrałem, więc nie pozwolę Ci wybrać marnego peugeota 306...masz ograniczony wybór - uśmiechnął się wrednie i pokazał jej stojące na parkingu samochody.
- póki co wybieramy z tych - powiedział patrząc kolejno na samochody Camaro 69
Mustang Boss 302 z 1970
bmw 4
peugeot rcz
subaru brz
audi rs7
0 lat
0 cm
singiel
Uśmiechnęła się - Najchętniej wybrałabym dla Ciebie maluszka - powiedziała a potem spojrzała na te wszystkie samochody i powiedziała bezgłośne "wow".
- Będziemy mieli okazję do małej przejażdżki, czy nie za bardzo?? - zapytała stając przy jednym z nich i przejeżdżając sobie palcami po masce.
- Będziemy mieli okazję do małej przejażdżki, czy nie za bardzo?? - zapytała stając przy jednym z nich i przejeżdżając sobie palcami po masce.
0 lat
0 cm
singiel
Uśmiechnęła się szeroko, bo zdecydowanie chciała się którymś z nich przejechać. Uniosła palec i przez chwilę zastanawiała się który samochód wybrać aż w końcu wybrała mustanga, bo jest zarąbisty.
- Ten - skierowała w jego stronę palec xD
- Ten - skierowała w jego stronę palec xD
0 lat
0 cm
singiel
skinął palcem na kolesia i otrzymał kluczyki. Otworzył przed nią drzwi i wpuścił ją do środka
- proszę bardzo - uśmiechnął się i poszedł wsiąść za kierownicę bo ofc on prowadzi. Odpalił i zamruczał silnikiem jak to mustangi <3
- czemu ten? - zapytał zaciekawiony i wyjechał z parkingu. Daleko nie pojadą.
- proszę bardzo - uśmiechnął się i poszedł wsiąść za kierownicę bo ofc on prowadzi. Odpalił i zamruczał silnikiem jak to mustangi <3
- czemu ten? - zapytał zaciekawiony i wyjechał z parkingu. Daleko nie pojadą.
0 lat
0 cm
singiel
Wsiadła więc na miejsce pasażera skoro nie dadzą jej poprowadzić. No ale może to i lepiej bo z podekscytowania wjechała by w najbliższe drzewo i rozwaliła samochodzik xD
- Uwielbiam sportowe samochody - powiedziała - No i ten od razu przykuł moją uwagę.
- Uwielbiam sportowe samochody - powiedziała - No i ten od razu przykuł moją uwagę.
0 lat
0 cm
singiel
- blachara - zaśmiał się wrednie i ruszył z piskiem opon spod świateł. Żartował oczywiście, ale musiał przyznać, że dobrze wybrała, chociaż nie kupiłby tego samochodu sam z siebie.
- nawet nie najgorsze macie tu te drogi - powiedział z lekkim podziwem, bo na bank lepsze niż w Polsce, ale wolał swoje Brytyjskie. Dziwnie mu się jeździło z lewej strony. W sensie kierownica z lewej ;p
- nawet nie najgorsze macie tu te drogi - powiedział z lekkim podziwem, bo na bank lepsze niż w Polsce, ale wolał swoje Brytyjskie. Dziwnie mu się jeździło z lewej strony. W sensie kierownica z lewej ;p
0 lat
0 cm
singiel
Spojrzała na niego otwierając buzie gdy nazwał ją "blachara", bo nie ładnie... Ale nie będzie mu zwracać uwagi, zapamięta to sobie Z szerokim uśmiechem patrzyła przez przednią szybę jak pędzą po uliczkach Tree Hill. Szkoda, że to takie małe miasteczko.
- Bo to Ameryka - stwierdziła z lekkim uśmiechem - Choć nie mam porównania - dodała, bo nigdzie nie była. Póki jechał po dobrej stronie drogi to się nie bała
- Bo to Ameryka - stwierdziła z lekkim uśmiechem - Choć nie mam porównania - dodała, bo nigdzie nie była. Póki jechał po dobrej stronie drogi to się nie bała
0 lat
0 cm
singiel
Widział jej reakcję na "blacharę" bawiło go to z lekka
- masz ochotę mnie walnąć co? - zapytał i zerknął na nią na chwilę, a później zjechał na pobocze i się zatrzymał.
- więc kolejny spacer będzie do Paryża, albo Londynu - uśmiechnął się i rozejrzał po samochodzie. Musiał go trochę obejrzeć. Nie prowadziło mu się go w sumie najgorzej, więc może weźmie go pod uwagę, chociaż kolor mu nie odpowiadał.
- co sądzisz o samochodzie?
- masz ochotę mnie walnąć co? - zapytał i zerknął na nią na chwilę, a później zjechał na pobocze i się zatrzymał.
- więc kolejny spacer będzie do Paryża, albo Londynu - uśmiechnął się i rozejrzał po samochodzie. Musiał go trochę obejrzeć. Nie prowadziło mu się go w sumie najgorzej, więc może weźmie go pod uwagę, chociaż kolor mu nie odpowiadał.
- co sądzisz o samochodzie?
0 lat
0 cm
singiel
- Owszem - odpowiedziala, ale nie uderzy go bo on juz mial tego az zanadto.
Uniosla lekko brwi - Zabralbys mnie do Paryza??- zapytala i usmiechnela sie lekko krecac glowa - Niemozliwe.
Rozejrzala sie po samochodzie - Jak.dla mnie, pasazera samochod jest idealny ale to ty masz byc wlascicielem wiec... Co Ty myslisz??
Uniosla lekko brwi - Zabralbys mnie do Paryza??- zapytala i usmiechnela sie lekko krecac glowa - Niemozliwe.
Rozejrzala sie po samochodzie - Jak.dla mnie, pasazera samochod jest idealny ale to ty masz byc wlascicielem wiec... Co Ty myslisz??
0 lat
0 cm
singiel
- no to wal śmiało - nadstawił ramię xD
- dlaczego nie? pasujesz do Paryża - uśmiechnął się miło i puścił jej oczko, a później przejechał dłońmi po kierownicy i zaparł się o nią
- średnio...kolor nie ten...chętnie bym przejechał się jeszcze innym, a Ty? - uśmiechnął się prowokująco. Mogli dzisiaj poszaleć, poza tym chciał z nią dłużej być
- dlaczego nie? pasujesz do Paryża - uśmiechnął się miło i puścił jej oczko, a później przejechał dłońmi po kierownicy i zaparł się o nią
- średnio...kolor nie ten...chętnie bym przejechał się jeszcze innym, a Ty? - uśmiechnął się prowokująco. Mogli dzisiaj poszaleć, poza tym chciał z nią dłużej być