[Savanah Spencer]

-Jasne.W końcu ilez mozna być na zakupach - powiedziałam.-I co jak cos ale bielizna jest dla mnie.Ona sobie popatrzy...przez chwilę - zasmiałam się po czym wyszłyśmy ze sklepu i poszłysmy do tego z bielizna

[Amelia Jones]

-jasne - powiedziałem kiedy wychodzilismy z Empiku i po nilku chwilach weszlismy do sklepu obówniczego.-Więc prowadź

[St.Berry]

Nie znała tego sklepu, ale spytała kogoś z obsługi gdzie mogą znaleźć baletki i on ich tam zaprowadził.
- Całkiem duży wybór - powiedziała widząc 3 pary na krzyż xD

[Amelia Jones]

-Zacząłem się smiac.-Nie moja wina...zawsze możemy poszukjac innego sklepu ale nie wiem gdzie - powiedziałem

[St.Berry]

- Tutaj chyba lepszego nie znajdziemy - powiedziała przeglądając te baletki - Chyba wymyślę jakiś inny prezent - stwierdziła po chwili z lekkim zrezygnowaniem

[Amelia Jones]

-No to jak wolisz.twój wybór.tak czy owak prezent ma ci sie podbać - powiedziałem

[St.Berry]

- Ja nie jestem wybredna, wiesz?? - stwierdziła po chwili i się do niego uśmiechnęła zostawiając w końcu te baletki - Prezent dla mnie musi być wyjątkowy - podsumowała ze śmiechem

[Amelia Jones]

-Taaaa...własnie widzę - kiwnąłem głowa rozglądając się znudzony bo sklepie.-Więc gdzie idziemy?masz juz jakiś pomysł? - zapytałem.Strasznie nie lubiłem łazic godzinami po slepach i kupować prezenty.Ja lubiłem wejśc, kupic i wyjść..

[Savanah Spencer]

Przyszłysmy z De do sklepu z butami.-Ty tez cegoś szukasz dla siebie? -zapytałam chodząc miedzy półkami...zaczęłam przymierzac jakies tam pewnie sandałki czy coś i co jakis czas pytac De co sądzi..

[Gość]

-nie wiem , zazwyczaj nie planuje zakupów , po prostu robie to spontanicznie-powiedziałam do siostry i doradzałam jej w której jest jej lepiej. Nigdy nie musiałam przejmować się kasą więc czy wyjdę z jedną parą butów czy ze 100 to nie mialo żadnego znaczenia. Chodziłam między pułkami i oglądałam różne buty.

[Savanah Spencer]

-Dzieki - powiedziałam jak mi doradziła i wzięłam pudełko z owymi butami.-No tak..w sumie gdybym miała tyle kasy tez bym ne musiała planować zakupów - zaśmiałam się i pewnie jeszcze jedne buty sobie wybrałam bo mi sie spodobały..ale to bardziej wieczorowe czy coś a nie sandałki Skoro dziś Detta płaci to skorzystam xD

[Gość]

W końcu znalazłam 3 pary butów , ktore mi się podobały. Przymierzyłam je i były dobre więc postanowiłam sobie je kupić. Wróciłam do Zo i spojrzałam na nią....-szukasz jeszcze jakiś butów , czy idziemy do kasy?

[Savanah Spencer]

-nie szukam..te mi wystarczą.. - powiedziałam i poszłyśmy do kasy.De zapłaciła.z tona bagaży już w rekach wyszliśmy ze sklepu.-Noo to teraz ty wybieraj gdzie chcesz iśc...mnie to juz obojętne.to co chciałam to mam -powiedziałam z zadowoleniem

[Gość]

-to może zaniesiemy to do samochodu , a później pójdziemy jeszcze po jakies ubrania-powiedziałam do siostry i tak zrobiłyśmy. Poszłyśmy do samochodu zostawiłyśmy nasze zakupy i wróciłyśmy do pasażu. Poszłyśmy do sklepu z ubraniami.

[Josephine Morgan]

Weszłyśmy z Joy do sklepu....-jakieś sandałki czy myślałaś o czymś innym ?-spytałam i zaczęłam oglądać budy , ja na razie nie zamierzałam kupować nowych butów. Miałam ich zdecydowanie za dużo w niektórych jeszcze nie chodziłam.