Wiedział, że można, ale pozostawała jeszcze kwestia wygody. No może do pisania było jej nieco wygodniej niż pisanie na kolanie, ale jednak chyba są by nie zaryzykował taką pozycją i bólem pleców.
Uniósł brew uśmiechając się, gdy nie usłyszał odpowiedzi. Ale stanął tym bardziej jak wryty, gdy dziewczyna się odezwała słowami całkiem wyrwanymi z poza normalnej rzeczywistości. Nie zdążył nawet dojść do słowa... No cóż, może następnym razem.
-Nie ma za co.-odpowiedział i usiadł sobie na trawie około dwóch kroków od niej w siadzie skrzyżnym. Wyrywał sobie trawę i odrzucał ją na bok czekając aż panna wróci do świata współczesnego. I niestety, albo stety znał ten stan.
0 lat
0 cm
singiel
John Hemsworth $ wiek 31 lat $ biznesmen $ ur.13.06
Komórka$E-mail$Szafa$Informator$Relacje$Facebook
Jamie Junior Barker $ wiek 23 lata $ student/tancerz $ ur.2.04
Komórka$e-mail$Szafa$Informator$Relacje$Facebook
Joseph Roca ^ wiek 28 lat ^ strażak ^ ur.10.04
Clive Robin "Tigh" Teller*lat 26*Motocyklista * ur 10.04
Komórka<>Szafa<>Informator<>Relacje
James Callahan*27*mechanik* ur 18.07
Telefon Relacje Informator
^^Chris Novak^^18 lat^^Young Footballer^^ur.17.07
Komórka $ Relacje
lat
cm
Zadowolona z siebie Billie zaczęła pisać coraz szybciej, aż wydawać się mogło, że jej oczy nie nadążają za jej własną pisaniną. Wytknęła lekko język z ust, zmarszczyła brwi i w pewnym momencie postawiła kropkę na końcu tak zamaszyście, że przebiła kartkę. Nijak się tym nie przejęła.
- "Massive addictive,
I'm totally completely afflicted,
As I inspire the lie like a lullaby,
crawling around in my mind" - przeczytała to i odchyliła delikatnie głowę w bok i spojrzała na chłopaka, widząc go do góry nogami.
- Nada się, nie?
- "Massive addictive,
I'm totally completely afflicted,
As I inspire the lie like a lullaby,
crawling around in my mind" - przeczytała to i odchyliła delikatnie głowę w bok i spojrzała na chłopaka, widząc go do góry nogami.
- Nada się, nie?
0 lat
0 cm
singiel
Gdy zaczęła recytować swój wierszyk spojrzał na nią i słuchał. Podobał mu się. I to nawet bardzo. Pomyślał nawet o zapożyczeniu go do jednej ze swoich piosenek, ale raczej o to nie zapyta.
-Całkiem niezły, często piszesz wiersze?-zapytał, choć nawet sam nie wiedział czemu. Raczej znał odpowiedź, skoro tak dobrze jej idzie i ma kawałek papieru chociażby pod ręką... Głupie pytanie. Ale zdał sobie sprawę z tego zdecydowanie za późno.
-Całkiem niezły, często piszesz wiersze?-zapytał, choć nawet sam nie wiedział czemu. Raczej znał odpowiedź, skoro tak dobrze jej idzie i ma kawałek papieru chociażby pod ręką... Głupie pytanie. Ale zdał sobie sprawę z tego zdecydowanie za późno.
John Hemsworth $ wiek 31 lat $ biznesmen $ ur.13.06
Komórka$E-mail$Szafa$Informator$Relacje$Facebook
Jamie Junior Barker $ wiek 23 lata $ student/tancerz $ ur.2.04
Komórka$e-mail$Szafa$Informator$Relacje$Facebook
Joseph Roca ^ wiek 28 lat ^ strażak ^ ur.10.04
Clive Robin "Tigh" Teller*lat 26*Motocyklista * ur 10.04
Komórka<>Szafa<>Informator<>Relacje
James Callahan*27*mechanik* ur 18.07
Telefon Relacje Informator
^^Chris Novak^^18 lat^^Young Footballer^^ur.17.07
Komórka $ Relacje
lat
cm
- Wiersz? To? Nieeeeeee, to nie wiersz. To tekst piosenki. Pracuję nad nowym kawałkiem i dzisiaj naszła mnie wena - Odpowiedziała, stukając szybko końcówką długopisu w okładkę zamkniętego zeszytu. W pewnym momencie zakręciła długopisem pomiędzy palcami i... Spektakularnie upuściła go sobie na twarz.
- Au... - bąknęła, pocierając palcami miejsce, w którym uderzył ją przedmiot, nieświadoma niebieskiej kreski ciągnącej się od kości policzka w górę ucha. Nagle jednak buchnęła perlistym śmiechem, nabijając się ze swojej gafy. Śmiała się tak przez moment, aż w końcu uspokoiła się... Wyciągnęła dłoń w kierunku chłopaka i wyszczerzyła zęby
- Billie jestem.
- Au... - bąknęła, pocierając palcami miejsce, w którym uderzył ją przedmiot, nieświadoma niebieskiej kreski ciągnącej się od kości policzka w górę ucha. Nagle jednak buchnęła perlistym śmiechem, nabijając się ze swojej gafy. Śmiała się tak przez moment, aż w końcu uspokoiła się... Wyciągnęła dłoń w kierunku chłopaka i wyszczerzyła zęby
- Billie jestem.
0 lat
0 cm
singiel
Ne był zaskoczony, sam by właśnie tego użył, więc chyba jeszcze nie jest z nim tak źle.
-Dużo już masz piosenek na koncie?-zapytał z zaciekawieniem w głosie. On swoje tylko do półki wsadza. I czasem sobie w domu zagra i zaśpiewa, ale nic więcej nie jest mu potrzebne.
Zaśmiał się również, gdy i ona się zaczęła śmiać. Miała bardzo fajny śmiech, przyjemny.
-Chris, miło mi.-powiedział i lekko uścisnął jej dłoń, a potem puścił.
-A, maznęłaś się.-powiedział wskazując na własnym policzku mniej więcej miejsce.
-Dużo już masz piosenek na koncie?-zapytał z zaciekawieniem w głosie. On swoje tylko do półki wsadza. I czasem sobie w domu zagra i zaśpiewa, ale nic więcej nie jest mu potrzebne.
Zaśmiał się również, gdy i ona się zaczęła śmiać. Miała bardzo fajny śmiech, przyjemny.
-Chris, miło mi.-powiedział i lekko uścisnął jej dłoń, a potem puścił.
-A, maznęłaś się.-powiedział wskazując na własnym policzku mniej więcej miejsce.
John Hemsworth $ wiek 31 lat $ biznesmen $ ur.13.06
Komórka$E-mail$Szafa$Informator$Relacje$Facebook
Jamie Junior Barker $ wiek 23 lata $ student/tancerz $ ur.2.04
Komórka$e-mail$Szafa$Informator$Relacje$Facebook
Joseph Roca ^ wiek 28 lat ^ strażak ^ ur.10.04
Clive Robin "Tigh" Teller*lat 26*Motocyklista * ur 10.04
Komórka<>Szafa<>Informator<>Relacje
James Callahan*27*mechanik* ur 18.07
Telefon Relacje Informator
^^Chris Novak^^18 lat^^Young Footballer^^ur.17.07
Komórka $ Relacje
38 lat
169 cm
Straż pożarna
Komendantka
mężatka
Mark Spencer
Miami
Cass z Mikiem nie szli daleko..do parku pospac3erowac i zatrzymali sie przy fontannie.
-Oj nie mardź..jendo ne wyklucza drugiego - puscila mu ockzo i pocalowala go sobie.
-Oj nie mardź..jendo ne wyklucza drugiego - puscila mu ockzo i pocalowala go sobie.
28 lat
170 cm
Sons of anarchy
barmanka
mężatka
Matt Devoux
Charming
- Mówisz kuzynko że całujemy się w miejscach publicznych? - zapytał i uśmiechnął się. Odwzajemnił. Ujął ja w pasie i przytulił..
-Jeszcze trochę i będzie po wszystkim.
-Jeszcze trochę i będzie po wszystkim.
38 lat
169 cm
Straż pożarna
Komendantka
mężatka
Mark Spencer
Miami
-jest ciemnawo i nikogo nie ma..ale ok..wybacz..zapomnialam sie - powiedziala z smiechem.
-Yhm..jeszcze troche - pokiwala glowa.
-Fajnie t..ne bylam ejszcze - siadla a na brzegu fontany sobie i zamoczyla reke
-Yhm..jeszcze troche - pokiwala glowa.
-Fajnie t..ne bylam ejszcze - siadla a na brzegu fontany sobie i zamoczyla reke
28 lat
170 cm
Sons of anarchy
barmanka
mężatka
Matt Devoux
Charming
- Pamiętaj że to dla twojego dobra.. - Powiedział i cmoknal jej nosek tylko jeszcze a potem już sobie siedzieli na brzegu..
-Fajna miejscówka.. Fakt.. - Uśmiechnął się.
-Fajna miejscówka.. Fakt.. - Uśmiechnął się.
38 lat
169 cm
Straż pożarna
Komendantka
mężatka
Mark Spencer
Miami
-No ja wiem.Dlateog przeproaszam.. - bo sie zapedzila.Czasem przy nim zapominala sie..
-Cierkawe co tu ejszcze ciekawego kiedys odkryje..bo w sumie serio jak to sie skonczy to chyba tu zostane..w NY.. jakos nie specjlanie tam mam do czego wracac i tak - powiedziala
-Cierkawe co tu ejszcze ciekawego kiedys odkryje..bo w sumie serio jak to sie skonczy to chyba tu zostane..w NY.. jakos nie specjlanie tam mam do czego wracac i tak - powiedziala
28 lat
170 cm
Sons of anarchy
barmanka
mężatka
Matt Devoux
Charming
jak tak siadł koło niej to Splotl ich dłonie. W końcu było ciemno. I na coś takiego można sobie było pozwolić..
-Nie będę mówił że mnie to Zmartwi jak tu zostaniesz.. - powiedział j spojrzał w jej oczy. Miał ochotę ja teraz wycalowac..
-i będziemy mogli. Przenieść nasza relacje.. Na wyższy poziom może?
-Nie będę mówił że mnie to Zmartwi jak tu zostaniesz.. - powiedział j spojrzał w jej oczy. Miał ochotę ja teraz wycalowac..
-i będziemy mogli. Przenieść nasza relacje.. Na wyższy poziom może?
38 lat
169 cm
Straż pożarna
Komendantka
mężatka
Mark Spencer
Miami
Spojrzala na rece ich.
-Yhm..a calowac to cie nie moge - zaschichotala
-To dobrze..dobrz ebedzie miex tu kogos..bliskiego - powiedziala.Bo jednak no nie mogal go tlyko nazwac swoja ochrona czy znajomym.
A potem zorbila na niego oczy.No czego jak czego ale czegos tkaiwgo sie nie spodzieala.
-Ale..ale ze co mas zna mysli? -wpatrywala sie w niego.SSerce jej mcniej zabilo
-Yhm..a calowac to cie nie moge - zaschichotala
-To dobrze..dobrz ebedzie miex tu kogos..bliskiego - powiedziala.Bo jednak no nie mogal go tlyko nazwac swoja ochrona czy znajomym.
A potem zorbila na niego oczy.No czego jak czego ale czegos tkaiwgo sie nie spodzieala.
-Ale..ale ze co mas zna mysli? -wpatrywala sie w niego.SSerce jej mcniej zabilo
28 lat
170 cm
Sons of anarchy
barmanka
mężatka
Matt Devoux
Charming
- Cicho.. Ciemno jest.. Łatwiej ukryć splecione dłonie niż język w ustach... - zaśmiał się. I spojrzał na nią.
-Nooo w zasadzie.. To.. - zaczął jakoś tak nieco niezdarnie..
-Lubie cie.. No i swobodnie się czuję koło ciebie.. Więc pomyślałem że jak już skończy się to całe ukrywanie.. To miłoby było.. Jakbyśmy siqre mogli zacząć spotykać na poważnie.. - powiedział i dopiero na nią spojrzał.
-Nooo w zasadzie.. To.. - zaczął jakoś tak nieco niezdarnie..
-Lubie cie.. No i swobodnie się czuję koło ciebie.. Więc pomyślałem że jak już skończy się to całe ukrywanie.. To miłoby było.. Jakbyśmy siqre mogli zacząć spotykać na poważnie.. - powiedział i dopiero na nią spojrzał.
38 lat
169 cm
Straż pożarna
Komendantka
mężatka
Mark Spencer
Miami
-Ale smieszne.. - roześmiala sie.No ale mial racje hehe
Wysluchala go nie przerywajac mu.
-Wow..tzn nie noo....wow bo no nie spodziewalam sie ale... - smiechala sie caly czas.
-Mam tak samo..wiec..no jelsi chcesz to mozemy sprobowac...z wielka checia sprobje - powiedziala patrzac mu w oczka.
No co prawda nie wiedziala czy ma tak smao bo tlyko jego tu w zasadzie znala i nie miala okazji anwet poflirtowac i porandkowac z innymi ale noo..w koncu slubu bra cnie beda jakby sie cos mialo zmienic.
-naprawde mi an tobie zalezy Mike..a te wszysktriew tygodnie byly tlyko i wylacznie znosne dzieki tobie..wiec dziekuje - dodala
-Choc hmm..pamietma z ejeszcze nie dawno mowiles z enie szukasz dziewcyzny - zasmiala sie
Wysluchala go nie przerywajac mu.
-Wow..tzn nie noo....wow bo no nie spodziewalam sie ale... - smiechala sie caly czas.
-Mam tak samo..wiec..no jelsi chcesz to mozemy sprobowac...z wielka checia sprobje - powiedziala patrzac mu w oczka.
No co prawda nie wiedziala czy ma tak smao bo tlyko jego tu w zasadzie znala i nie miala okazji anwet poflirtowac i porandkowac z innymi ale noo..w koncu slubu bra cnie beda jakby sie cos mialo zmienic.
-naprawde mi an tobie zalezy Mike..a te wszysktriew tygodnie byly tlyko i wylacznie znosne dzieki tobie..wiec dziekuje - dodala
-Choc hmm..pamietma z ejeszcze nie dawno mowiles z enie szukasz dziewcyzny - zasmiala sie
28 lat
170 cm
Sons of anarchy
barmanka
mężatka
Matt Devoux
Charming
Uśmiechnął się do niej szeroko i eh.. Ależ ją miał ochotę pocałować. Jednak się powstrzymał. Scisnal nieco mocniej jej dłoń.
-Wiesz.. Ja nie szukałem dziewczyny.. Jednak chyba.. Sama mnie znalazła.. - powiedział o tej całej ich sytuacji..
-Więc... Jestes moja dziewczyna, tak? - zaśmiał się. Bo jednak.. Bo miało być po tym całym ukrywaniu.. Ale skoro czuła tak samo.
-Wiesz.. Ja nie szukałem dziewczyny.. Jednak chyba.. Sama mnie znalazła.. - powiedział o tej całej ich sytuacji..
-Więc... Jestes moja dziewczyna, tak? - zaśmiał się. Bo jednak.. Bo miało być po tym całym ukrywaniu.. Ale skoro czuła tak samo.