[Tyrone Dallas]

A ten zaraz to przecisnął ją by to padła rękoma na siedzenie obok, pchnął ją nieco i kolanem jednym wlazł na swe siedzenie, by to wyciągnąć z niej kutasa i wejść między jej pośladki.. Chciał ją zaliczyć na pieska na przednim siedzeniu.. Wciskał mocno, więc czuła jak skrzynia biegów dociskała się do jej cipki!

[Josephine Morgan]

Poczułam jak znalazłam się na drugim siedzeniu a po chwili jego kutasa zagościł w moim tyłku.
-mocno !- jeknelam byłam napalona koleś rżnął mnie w samochodzie na parkingu gdzie było sporo osób nakrecila się jeszcze bardziej

[Tyrone Dallas]

Nie zamierzał być delikatny. Wchodził ostro, agresywnie między jej pośladki, zatapiając się po same jądra.. Obijał nimi o nią i pomrukiwał nawet..
-Mhh.. Taak.. Jak coś wypłynie, to zliżesz to..- Mruknął podniecony, nie przerywając swych ostrych pchnięć..

[Josephine Morgan]

-dobrze tylko mnie za bardzo nie ubrudz idziemy przecież do restauracji - jeknelam czułam jak mocno mnie posuwa.
Poddałam mu się całkowicie zaczęłam masować lechtaczke

[Tyrone Dallas]

Zaraz to poczuła jak to strzelił ją w tyłek dłonią i złapał za włosy, by to kompletnie ją zdominować..
-Mhh. Postaram się mała.. Conajwyżej płaszczykiem zakryjesz moją spermę.- Sapnął jej zadowolony.

[Josephine Morgan]

-jakiś sobie chyba poradzę z Twoją sperma -
Powiedziałam i czułam jak nie wiele brakuje mi do kolejnego orgazmu.
-zaraz znowu dojdę

[Tyrone Dallas]

A ten z wielkąprzyjemnością zaczął nawet agresywniej ją atakować, ciągnąc jeszcze elegancko za włosy, by się w ładny lłuk wygięła..
-Mmh.. Wypychaj się w moją stronę.

[Josephine Morgan]

Wypychalam bioderka w jego stronę . Czułam jak zaburza się we mnie po same jajka po chwili doszłam krzycząc jego imię.
- bosko tego mi było trzeba

[Tyrone Dallas]

Pociągnął jąpewnie za włosy, po czym to już sam nie wytrzymał.. Docisnąl jej głowę do siedzenia, by to wejść ostro po same jądra i zacząć się w niej obficie spuszczać.. Był bardzo głęboko, a mimo wszystko poczula jak to zaczęło jej po chwili wypływać, jeszcze gdy to w niej siedział!

[Josephine Morgan]

-o tak -wydyszalam byłam spocony i zaspokojone.
Mój tyłek zaciskal się na jego kutasie
-zglodnialam - zasmialam się

[Tyrone Dallas]

Trochę jego spermy skapnęło na jedno z siedzeń.. W koncu skończył się spuszczać, to wyjął go z neej i uśimiechnął się..
-Mm.. To dawaj tu usta.- Odpowiedział zadowolony.

[Josephine Morgan]

- wiesz o czym mówię Gluptasie -założyłam swoje majteczki i polizalam jego kutasa
-jesteś gotowy by iść do restauracji poprawiłlam się by jako tako wyglądać

[Tyrone Dallas]

-Mmm. Wyczyść go pierw mała, nie chcę mieć śladów na spodniach. -Rzucił i puścił jej oczko. A co! Już prawie był gotowy do wyjścia z auta.

[Josephine Morgan]

Wyczyscila go post wyżej więc jeszcze raz to zrobiła po czym wysiedli z auta i poszli do restauracji

[Savanah Spencer]

No to Rick sobie jezdzil w radiowozie i patrolowal ulice bo nie mial za wiele do roboty