[Brooke Davis]

Oboje doszliśmy w tym samym czasie. Oparłam głowę na jego torsie głośno oddychając.

[Octavia Blackburn]

Gdy wszystko było ustalone... usiadłem na kanapie. Czekając aż wszystko się zacznie

[Emily Johnson]

Przyszłam tutaj i zapukałam do drzwi, po czym weszłam do środka. Zobaczyłam że E siedzi i czeka na występ.. -Cześć kochanie..-powiedziałam do niego i pocałowałam jego usta..

[Octavia Blackburn]

Odwzajemniłem pocałunek...-hej już myślałem , że nie przyjdziesz-powiedziałem patrząc w jej oczka

[Emily Johnson]

-Katie trochę marudziła i musiałam z nią pobyc w domu trochę dłużej, ale jak mogłabym to ominąć..-powiedziałam i uśmiechnęłam się..-Już gotowy do występu? Który wychodzisz na scenę..

[Octavia Blackburn]

-tak już jestem gotowy, a na scenę nie wiem który wchodzę zaraz ma przyjść organizator i wszystko powie co i jak

[Emily Johnson]

Skinęłam tylko głową i zapytałam..-Masz w ogóle jakąś specjalną piosenkę dla swojej dziewczyny?

[Octavia Blackburn]

-Kochanie one są wszystkie dla Ciebie-powiedziałem uśmiechając się do niej

[Emily Johnson]

Uśmiechnęłam się...-Jasne..-zaśmiałam się lekko..-Pewnie pisałes je dla jakiś wczesniejszych dzieczym i przelotnych romansów..-powiedziałam.. i usiadłam mu na kolanach..- Ja potrzebuje tej jednej i wyjątkowej..-powiedziałam patrac mu w oczka..

[Octavia Blackburn]

-nie za pazerna jesteś kochanie-powiedziałem żartując sobie

[Emily Johnson]

-Tylko jedną..-powiedziałam błagalnym tonem..-Dla mnie?-spojrzałam na niego..-Nie wiem czy to dużo.. Ale skoro za dużo.. To nie musisz tego robić..

[Octavia Blackburn]

-nie jest to za dużo Kochanie-powiedziałem i pocałowałem jej usta

[Emily Johnson]

Odwzajemniłam jego pocałunek..-To dobrze..-powiedziałam i uśmiechnełam się..

[Octavia Blackburn]

-dobrze jest mieć Cie przy sobie Słoneczko-powiedziałem patrząc w jej oczka

[Emily Johnson]

-Wiem..-powiedziałam..-Ciebie też..-uśmiechnełam się..-Idziemy posłuchac koncertu?-zapytałam.