- Nie liczę, że zapomnisz, ale chciałbym byś wybaczyła mi, bo to było bezmyślne i zdecydowanie i takie jak to odebrałaś - pogładził jej policzek patrząc w oczy
- Możesz sie poopalać na ogrodzie i być z nami... Nawet zgodze sie na zdjęcia - uśmiechnał sie bo nie lubił gdy u bezczelnie robiła fotki...
- Family time, w porzadku??
0 lat
0 cm
29 lat
180 cm
ColtGrey Records
Biznesmen
żonaty
Sarah Grey
NY
-jeśli tego chcesz -powiedziałam i wzruszyłam ramionami.
-wy będziecie się taplać , a ja popracuję -powiedziałam i odsunęłam się od Lucasa.
-jeśli jeszcze raz to się powtórzy , to odejdę od Ciebie Lucas , nie potrzebuję faceta , który mnie tak traktuje , zwłaszcza że nie przejmowałeś się Lydią -powiedziałam
-wy będziecie się taplać , a ja popracuję -powiedziałam i odsunęłam się od Lucasa.
-jeśli jeszcze raz to się powtórzy , to odejdę od Ciebie Lucas , nie potrzebuję faceta , który mnie tak traktuje , zwłaszcza że nie przejmowałeś się Lydią -powiedziałam
0 lat
0 cm
Ponownie do niej podszedł
- Prosze nie odpychaj mnie - od razu powiedział na wstepie a potem cmoknał lekko jej usta
- Bedziesz widziała nas oboje jak sie bawimy i możesz zawsze do nas dołaczyć - usmiechnał sie
- Nawet będzie to wskazane by mogła mieć cel do którego będzie płynąc - dodał i spojrzał jej w oczy
- Jesteś kobietą, którą kocham, z którą chcę żyć i nigdy nie chcę Cię stracić, ale nie każ mnie dziś za to, że po prostu byłem podniecony
- Prosze nie odpychaj mnie - od razu powiedział na wstepie a potem cmoknał lekko jej usta
- Bedziesz widziała nas oboje jak sie bawimy i możesz zawsze do nas dołaczyć - usmiechnał sie
- Nawet będzie to wskazane by mogła mieć cel do którego będzie płynąc - dodał i spojrzał jej w oczy
- Jesteś kobietą, którą kocham, z którą chcę żyć i nigdy nie chcę Cię stracić, ale nie każ mnie dziś za to, że po prostu byłem podniecony
29 lat
180 cm
ColtGrey Records
Biznesmen
żonaty
Sarah Grey
NY
-nie karzę Cię Lucas , tylko mówię co się stanie następnym razem....i to nie miało nic wspólnego z podnieceniem...kiedy jesteś podniecony i chcesz się kochać nie traktujesz mnie przedmiotowo tak jak zrobiłeś wczoraj -powiedziałam i spojrzałam w jego oczy.
-jak się obudzisz , możesz ją ubrać i nakarmi , a ja zabiorę się za pracę
-jak się obudzisz , możesz ją ubrać i nakarmi , a ja zabiorę się za pracę
0 lat
0 cm
- Wiesz, że naprawde to nie do końca było tak. Może po prostu było to bezmyślne, ale chciałem chyba Ci pokazać jak czasem bardzo Cie pragnę i nie codziło o uprzedmiotowanie Ciebie, ale o to, że.... No nie wiem czyba czasem moglibyśmy spróbować czegoś w stylu odgrywania ról... Troche erotyki i czasem mocniejszych wrażeń?? - spojrzał jej w oczy
- Nie chcę tego jakoś mega więc jesli nie odpowiadają Ci takie dodatki i zab awy to w porzadku, chyba miałem ochote na troche mocniejsze... Sam nie wiem jak to nazwać, chyba pragnałem Cie wczoraj wyjątkowo mocno i przesadziłem, wybacz - połozył dloń na jej policzku
- porządku zajmę się nią, ale czy możesz teraz mnie przynajmniej pocałować i pokazać, że mi wybaczasz??
- Nie chcę tego jakoś mega więc jesli nie odpowiadają Ci takie dodatki i zab awy to w porzadku, chyba miałem ochote na troche mocniejsze... Sam nie wiem jak to nazwać, chyba pragnałem Cie wczoraj wyjątkowo mocno i przesadziłem, wybacz - połozył dloń na jej policzku
- porządku zajmę się nią, ale czy możesz teraz mnie przynajmniej pocałować i pokazać, że mi wybaczasz??
29 lat
180 cm
ColtGrey Records
Biznesmen
żonaty
Sarah Grey
NY
-nie wiem czy tego chcę -powiedziałam i spojrzałam w jego oczy.
-było mi dobrze tak jak było , nie chcę nowości -westchnęłam.
-jeśli jest Ci ze mną źle , możesz iść się gdzieś wyszaleć i szukać mocniejszych wrażeń , ja za dużo przeżyłam wrażeń w swoim życiu -powiedziałam.
-nie chcę Cie całować Lucas -było mi nadal przykro , a przez to jego zachowanie w głowie miałam tylko Davida.
-było mi dobrze tak jak było , nie chcę nowości -westchnęłam.
-jeśli jest Ci ze mną źle , możesz iść się gdzieś wyszaleć i szukać mocniejszych wrażeń , ja za dużo przeżyłam wrażeń w swoim życiu -powiedziałam.
-nie chcę Cie całować Lucas -było mi nadal przykro , a przez to jego zachowanie w głowie miałam tylko Davida.
0 lat
0 cm
-Quinn James kocham Cie i tez jest mi dobrze tak jak jest. Po prostu jakaś dziwna yśl mi zaświtała.. Wiesz to nie chęć mocniejszych wrażeń - pogładził jej policzek troche smutniejąc
- jesteś kimś dla mnie najwazniejszym i nie mam zamiaru nikogo ani niczego szukać poza tym domem. Chcę jedynie Ciebie i nie pragne innych kobiet. Jestem Ci wierny i tego możesz być pewna - przyciagnał ja do siebie i mocno przytulił wtulając ją w siebie
- jesteś kimś dla mnie najwazniejszym i nie mam zamiaru nikogo ani niczego szukać poza tym domem. Chcę jedynie Ciebie i nie pragne innych kobiet. Jestem Ci wierny i tego możesz być pewna - przyciagnał ja do siebie i mocno przytulił wtulając ją w siebie
29 lat
180 cm
ColtGrey Records
Biznesmen
żonaty
Sarah Grey
NY
Nie odsunęłam się od niego kiedy mnie do siebie przytulił. Przymknęłam oczy i nie wiadomo dlaczego zaczęłam płakać. Łzy spływały mi po policzkach , a ja mocno wtuliłam się w Lucasa, jaka by miał zaraz mi zniknąć.
0 lat
0 cm
Objał ja mocniej i nie wypuszczał z ramion
- Już dobrze Kochanie... już dobrze..... - powiedział i pogładził jedną dłonią jej wlosy
- Przepraszam, zgrzeszyłem ale już jestem sobą i nigdy taki już nie będę
- Już dobrze Kochanie... już dobrze..... - powiedział i pogładził jedną dłonią jej wlosy
- Przepraszam, zgrzeszyłem ale już jestem sobą i nigdy taki już nie będę
29 lat
180 cm
ColtGrey Records
Biznesmen
żonaty
Sarah Grey
NY
Po paru minutach uspokoiłam się i przestałam płakać.
-jeśli coś takiego się powtórzy to nie ręczę za siebie , ciesz się , że nie dostałeś w twarz -powiedziałam i zaczęłam wycierać policzki z łez.
-jeśli coś takiego się powtórzy to nie ręczę za siebie , ciesz się , że nie dostałeś w twarz -powiedziałam i zaczęłam wycierać policzki z łez.
0 lat
0 cm
Cały czasj przytulał a gdy ocierała łzy to kilka ich otarł swoim kciukiem i spojrzał jej w oczy
- Jestem tym samym lucasem, którego kochasz, z którym masz córke i z którym także pragniesz mieć kolejne dziecko - ponownie otarł jej łze
- Kocham Cię i nigdy nie pozwolę Cie zranić nikomu, nawet sobie, obiecuje
- Jestem tym samym lucasem, którego kochasz, z którym masz córke i z którym także pragniesz mieć kolejne dziecko - ponownie otarł jej łze
- Kocham Cię i nigdy nie pozwolę Cie zranić nikomu, nawet sobie, obiecuje
29 lat
180 cm
ColtGrey Records
Biznesmen
żonaty
Sarah Grey
NY
Dotknęłam dłonią jego policzka.
-więc mnie nie rań Lucas -powiedziałam i spojrzałam w jego oczy.
-wczoraj Cię nie poznawałam , przerażałeś mnie -powiedziałam szczerze. Zabrałam od niego rękę kiedy poczułam jak cała się trzęsę.
-więc mnie nie rań Lucas -powiedziałam i spojrzałam w jego oczy.
-wczoraj Cię nie poznawałam , przerażałeś mnie -powiedziałam szczerze. Zabrałam od niego rękę kiedy poczułam jak cała się trzęsę.
0 lat
0 cm
[color=rosyb rown]- Jestem palantem - powiedział i spojrzał jej w oczy a gdy położyła dłon mu na policzku to nawet na sekunde przymknał oczy ale gdy ja zabrała to je otworzył i przyciągnął w swoje ramiona
- To sie nigdy więcej nie powtórzy... - szepnał i przysunał usta do jej usta i czule i niezwykle delikatnie ją pocałował. Naprawde był palantem ale zakochanym w tej kobiecie[/color]
- To sie nigdy więcej nie powtórzy... - szepnał i przysunał usta do jej usta i czule i niezwykle delikatnie ją pocałował. Naprawde był palantem ale zakochanym w tej kobiecie[/color]
29 lat
180 cm
ColtGrey Records
Biznesmen
żonaty
Sarah Grey
NY
Odwzajemniłam pocałunek i wtuliłam się w Lucasa.
-nie wracajmy już do tego -powiedziałam i jeździłam rączkami po jego plecach.
-idź zobacz czy Lydia już wstała , a ja pojdę zrobić śniadanie -spojrzałam na Lucasa.
-nie wracajmy już do tego -powiedziałam i jeździłam rączkami po jego plecach.
-idź zobacz czy Lydia już wstała , a ja pojdę zrobić śniadanie -spojrzałam na Lucasa.
0 lat
0 cm
- Jesli tak wolisz to jasne... Zapomnijmy o tym zajściu - szepnał tuląc ją a potem kiwnał głową i nim sie rozeszli to ją przyciagnał i pocałował namietnie z języczkiem i dłuższą chwilę
- Tego z rana mi było brak Kochanie - powedział jejszcze i poszedł po córcie
- Tego z rana mi było brak Kochanie - powedział jejszcze i poszedł po córcie