[Savanah Spencer]

Posluchal jej co chciala i oj milo go zaskoczyla.Tego to sie nie spodziewal.
-Accchh..ucalowalbym cie no ale..nie..wybacz.. - rozesmial sie.
-Ale nadrobimy i odpracje..w lozku - jak sie umyje haha

[Justine Devoux]

Zaśmiałam się i zlizałam z ust jego spermę, spojrzałam na niego..
-Yhm.. Ty mnie nie chcesz pocałować, ale twoje soki mogę zlizywać..-dodałam z rozbawieniem..
-Yhm, okej..-powiedziałam i spłukałam z siebie jego spermę..
-Musimy byc niegrzeczni, póki jesteśmy sami..-powiedziałam i przejechałam dłońmi po jego udach, przysunęłam się do niego bliżej, pomachałam brwiami.

[Savanah Spencer]

-Oj nooo..twoje soczki tez spijam..ciichutko - pokiwal jej palszkiem.
-Aaaa a co?potem to juz nie bedziemy mogli byc niegrzeczni? - zasmial sie i ja przyiagnal do siebie a ze juz czysta byla to ja pocalowal czule.
-Wylaizmy - i wyszedl z wanny a potem jej pomogl wyjsc i anwet sie nie wycierajac zlapal ja, przerzucil rpzez amei i poszedl z nia do sypialni hehe