[Emily Johnson]

Zaśmiałam sie..-Coś ty dzisiaj taki niewyżyty, co?-zapytałam i pocałowałam namietnie jego usta...

[Lucas.]

Odwzajemniłem pocałunek - miesiac czas Ciebie nie widziałem. Zreszta daję Ci szanse na przegonienie konkurentek

[Emily Johnson]

Zaśmiałam się..-No dobrze, już dobrze..-powiedziałam i cmoknęłam jego usta..-Jak daleko za konkuretkami jestem?-zapytałam ze śmiechem..

[Lucas.]

- Staraj sie tak dalej a nigdy Cie nie dogonią - powiedziałem patrząc na nią z szerokim uśmiechem

[Emily Johnson]

Zaśmiałam się i pocałowałam jego usta bardzo namiętnie..-Mówisz, że mi wychodzi?

[Lucas.]

- Dajesz rade po prostu. Zresztą nigdy nie mówiłem, że interesują mnie te inne kandydatki, wiec kto wie, może będziesz miała plusa już na wstępie

[Emily Johnson]

Zaśmiałam się..-Jesteś okropny..-powiedziałam.. Spojrzałam na niego.. Ale trudno.. Coś za coś.. Więc...-zaczęlam..-Będziemy tutaj rozmawiać?-uniosłam lekko brew do góry.

[Lucas.]

- Możemy rozmawiac pod prysznicem - powiedziałem wpychając ja do kabiny i od razu oblewając ja wodą

[Emily Johnson]

-no i co to za róznica..?-zapytałam, patrząc na niego.. -Jak chciałeś się oblewać wodą, to wiesz.. Ja jestem tutaj w innym celu chyba, co?-spojrzałam na niego i zaczełam całować jego usta, schodząc pocałunkami coraz niżej...

[Lucas.]

- Podoba mi sie ten cel, ale z tego wynika, że to nie ja jestem niewyżyty lub raczej nie tylko ja

[Emily Johnson]

-Nigdy nie twierdziłam, że nie jestem niewyżyta..-zasmiałam się, po czym zaczęłam schodzić coraz niżej i niżej, a w końcu zaczęłam ustami pieścić jego członka, rękoma bładząc po jego brzuchu..

[Lucas.]

Az sie oparłem plecami i jedną ze ścianek - Uwielbiam gdy to robisz - wyszeptałem i wplotłem dłoń w jej włosy

[Emily Johnson]

Wiedziałam, że mu to sprawia przyjemnośc, więc kontynuowałam pieszczoty, ssałam i lizałam jego męskość, która z każdym ruchem była coraz twardsza.

[Lucas.]

Trudno byłoby tego nie odczuwać i się nie uśmiechać na to Było mi naprawdę cudownie ale nie mogłem pozwolić jej doprowadzić mnie do fina łu, więc ją przyciągnąłem w górę i zachłannie pocałowałem jej usta

[Emily Johnson]

Odwzajemniłam jego pocałunek, wsuuwając język do jego ust... Rękoma jeździłam po jego plecach i pośladkach..