[Josephine Morgan]

Wyszliśmy z domu , wsiedliśmy do samochodu.
-to co zajeżdżamy do chińczyka , czy gdzie indziej po nasz dzisiejszy obiad Kochanie ?-spytałem zanim odpaliłem silnik.

[Emily Johnson]

-Tak, kochanie, jedziemy do Chińczyka, a potem nad jeziorko..-powiedziałam i uśmiechnęłam się do niego, spojrzałam w jego oczka.
-Ruszamy..-powiedziałam i pomachałam brwiami i ruszyliśmy przed siebie.

[Emily Johnson]

Po jakims czasie dotarlismy do domku w końcu, zabraliśmy nasze rzeczy z samochodu i weszliśmy do środka.
-Nareszcie w domku..-powiedziałam, zrzucając buty w przedpokoju.
-Jesteś głodny?-zapytałam i pomachałam brwiami.

[Josephine Morgan]

-w sumie to bardziej zmęczony -powiedziałem , w końcu jechaliśmy po nocy , a to jednak męczy
-idziemy się położyć ?-spytałem kiedy weszliśmy do domu.

[Emily Johnson]

-No to w takim razie idziemy do łóżka, kochanie..-powiedziałam i uśmiechnęłam się do niego. Wzięłam go za rączkę i poszliśmy do sypialni.

[Emily Johnson]

Po pracy wróciłam do domu, byłam wykończona i nie miałam siły,
choć wiedziałam, że czekają mnie jeszcze przygotowania do świat..
-Marcos, jestem! -krzyknęłam, by sprawdzić czy on jest w domu i poszłam od razu do kuchni, by coś zjeść bo umierałam z głodu.

[Josephine Morgan]

Marcos i Katina wrócili właśnie z pikniku za miastem.
-zmęczona Kochanie ?-spytał kiedy niósł ich pusty już koszyk i koc
-drink przy basenie czy chcesz się położyć do łóżka ?-spytał i spojrzał na swoją piękną dziewczynę.

[Emily Johnson]

-Troszkę zmęczona, ale to przyjemne zmęczenie..-powiedziała i uśmiechnęła się do niego.
-Hmm, może być drink przy basenie..-powiedziała, no i pewnie poszli więc na ogród. -W sumie może być nawet w basenie..-powiedziała.

[Emily Johnson]

jeszcze ziewajăc otworzyła drzwi. A tam na progu stali jej rodzice..
-niespodzianka! - krzyknęli i usciskali ja.. A ona ja już się otrzasnela z szoku to ich też wysciskała..
Poszli do salonu a tam ich przeprosiła na chwilę i poleciała do sypialni.

[Josephine Morgan]

Marcos wrócił do domu z pracy. Ściągnął buty i od razu poszedł na gorę wziąć szybki prysznic i ubrać się w czyste ubranie.

[Josephine Morgan]

Wrócił do domu poszedł od razu na górę wziąć prysznic i położyć się spać bo był zmęczony

[Octavia Blackburn]

Marcos po spotkaniu z Jose wrócił do domu. Poszedł od razu wziąć szybki prysznic przebrał się i poszedl do kuchni szykować coś do jedzenia

[Octavia Blackburn]

Wrócił do domu po pracy było już późno więc już nie szedł.do Owena na imprezę. Poszedł od razu do sypialni.

[Emily Johnson]

Wróciła do domu po wizycie w pubie..
-Marcos? - krzyknęła pytająco. Bo nie wiedziała czy on jest jeszcze w pracy czy jak.

[Octavia Blackburn]

Wrócił do domu chwilę po niej
- cześć Katina- powiedział i dał jej buziaka
- gdzie byłaś ?- spytał i rozebrał kurtkę i buty