26 lat
165 cm
DANCE ACADEMY
nauczycielka tańca
mężatka
Sebastian Johnson
Cleveland
Marcos trzymał mnie na ramieniu, a ja się śmiałam i krzyczałam, żeby mnie puścił. W końcu jak doszliśmy do kuchni postawił mnie na ziemi..-Jesteś walnięty, wiesz?-powiedziałam śmiejąc się..
26 lat
165 cm
DANCE ACADEMY
nauczycielka tańca
mężatka
Sebastian Johnson
Cleveland
-Wiem, dlatego się Ciebie boję..-zaśmiałam się i spojrzałam na niego rozbawiona.. -A co masz dobrego?-zapytałam i zajrzałam do lodówki stając koło niego i wpychając się pod jego ramieniem, żeby stać bliżej niej. -Hmm.. Co się jada w tym dziwnym kraju? -zapytałam, patrząc na niego..
26 lat
165 cm
DANCE ACADEMY
nauczycielka tańca
mężatka
Sebastian Johnson
Cleveland
-Nie wcale..-zaśmiałam się mówiąc najbardziej ironicznie jak się dało.
-Hmmm. -zastanowiłam się przez chwilę..-Chyba chcę tosty..-powiedziałam i spojrzałam na niego..-Na co ty masz ochote?
-Hmmm. -zastanowiłam się przez chwilę..-Chyba chcę tosty..-powiedziałam i spojrzałam na niego..-Na co ty masz ochote?
26 lat
165 cm
DANCE ACADEMY
nauczycielka tańca
mężatka
Sebastian Johnson
Cleveland
-Za bardzo mnie kochasz, żebym mogła sobie nagrabić..-powiedziałam i puściłam mu oczko, a potem sobie usiadłam na krześle przy barku i patrzyłam jak Marcos robi śniadanie.
-Nie potrzebujesz pomocy przy tych tostach?-zapytałam.
-Nie potrzebujesz pomocy przy tych tostach?-zapytałam.
26 lat
165 cm
DANCE ACADEMY
nauczycielka tańca
mężatka
Sebastian Johnson
Cleveland
-Okej..-powiedziałam, po czym wstałam z krzesła i poszłam zrobić kawę. Mocną, czarną, pachnącą..
-Nie wiem..-powiedziałam i wzruszyłam ramionami..-Chyba musisz mi pokazać miasteczko..-uśmiechnęłam się lekko.
-Nie wiem..-powiedziałam i wzruszyłam ramionami..-Chyba musisz mi pokazać miasteczko..-uśmiechnęłam się lekko.
26 lat
165 cm
DANCE ACADEMY
nauczycielka tańca
mężatka
Sebastian Johnson
Cleveland
Zmarszczyłam brwi..W sumie o tym nie myślałam, w zasadzie w ogóle nie myślałam, by tutaj zostać na stałe, przyjechałam z myślą, że będę tylko na jakiś czas..
-Myślisz, że nie powinnam wracać do domu?-zapytałam, bo z tym by się wiązało zapisanie się tutaj do szkoły.
Uśmiechnęłam się i zaczęłam jeść tosty. -Smacznego..-powiedziałam do niego i napiłam się kawy, którą zrobiłam.
-Myślisz, że nie powinnam wracać do domu?-zapytałam, bo z tym by się wiązało zapisanie się tutaj do szkoły.
Uśmiechnęłam się i zaczęłam jeść tosty. -Smacznego..-powiedziałam do niego i napiłam się kawy, którą zrobiłam.