Może poczekać, aż ona zaśnie xD
- chyba nie warto Jamie - powiedziała smutno i usiadła na łóżku puszczając go.
- jeszcze Tobie się oberwie...Kevin nie jest taki...słaby - teraz o niego się martwiła bo jednak Pan Holloway jest całkiem sprawny
- poza tym już dostał ode mnie - zaśmiała się delikatnie, ale cierpiała. Bo to bolało, że ją zdradzono. JEszcze w takim momencie!
0 lat
0 cm
singiel
- A warto, żebyś Ty tutaj teraz płakała? - zapytał siadając znowu obok niej.
- Silny nie silny, nie obchodzi mnie to! - powiedział i w sumie Inka uraziła trochę jego dumę ;c
- Ale nauczka i tak mu się należy - dodał spokojniej.
- Uderzyłaś go? - zapytał z rozbawieniem, bo ona chyba nikogo w życiu nie uderzyła!
- Silny nie silny, nie obchodzi mnie to! - powiedział i w sumie Inka uraziła trochę jego dumę ;c
- Ale nauczka i tak mu się należy - dodał spokojniej.
- Uderzyłaś go? - zapytał z rozbawieniem, bo ona chyba nikogo w życiu nie uderzyła!
0 lat
0 cm
singiel
fakt nikomu się jeszcze od niej nie oberwało. Pokiwała główką
- źle mi z tym - stwierdziła i przytulona do niego starała się uspokoić. Zależało jej na Kevinie!
- pójdziemy jutro do lekarza po wyniki? - zamknęła oczy ocierając je z łez.Chciała już zasnąć w ramionach Jamiego, bo tam jest tak bezpiecznie.
- źle mi z tym - stwierdziła i przytulona do niego starała się uspokoić. Zależało jej na Kevinie!
- pójdziemy jutro do lekarza po wyniki? - zamknęła oczy ocierając je z łez.Chciała już zasnąć w ramionach Jamiego, bo tam jest tak bezpiecznie.
0 lat
0 cm
singiel
A widzisz!! Inka nam się robi groźniejsza!
- Ej przestań! To chyba najlepsza rzecz jaką mogłaś zrobić - stwierdził znowu przygarniająć ją w ramiona, a gdy nie patrzyła to delikatnie chichotał pod nosem, był z niej dumny!
- Pewnie, że pójdziemy - odpowiedział - Ale teraz powinnaś zasnąć co? - zapytał - Zostawić Cię? - zapytał jeszcze.
- Ej przestań! To chyba najlepsza rzecz jaką mogłaś zrobić - stwierdził znowu przygarniająć ją w ramiona, a gdy nie patrzyła to delikatnie chichotał pod nosem, był z niej dumny!
- Pewnie, że pójdziemy - odpowiedział - Ale teraz powinnaś zasnąć co? - zapytał - Zostawić Cię? - zapytał jeszcze.
0 lat
0 cm
singiel
teraz będzie chciała żeby Kev ją uderzył, żeby byli kwita xD
- wcale się z tym dobrze nie czuję - powiedziała kładąc się już normalnie w łóżku
- jak chcesz. - popatrzyła na niego
- Kocham Cię - patrzyła na niego spokojnie. Był jej aniołem stróżem :3 no i zasnęła po czasie
- wcale się z tym dobrze nie czuję - powiedziała kładąc się już normalnie w łóżku
- jak chcesz. - popatrzyła na niego
- Kocham Cię - patrzyła na niego spokojnie. Był jej aniołem stróżem :3 no i zasnęła po czasie
0 lat
0 cm
singiel
o niee.... to będzie głupota!!
- Ja Ciebie też - odpowiedział jej i pewnie na chwilkę się położył obok niej, bo ona pewnie traktowała go jak "poduszkę uspokajającą" więć pewnie się do niego przytuliał a on ją objął ramieniem. I gdy zasnęła to delikatnie wyślizgnął się z jej objęć i po cichutku opuścił jej pokój.
- Ja Ciebie też - odpowiedział jej i pewnie na chwilkę się położył obok niej, bo ona pewnie traktowała go jak "poduszkę uspokajającą" więć pewnie się do niego przytuliał a on ją objął ramieniem. I gdy zasnęła to delikatnie wyślizgnął się z jej objęć i po cichutku opuścił jej pokój.