Awatar użytkownika
38 lat
169 cm
Straż pożarna
Komendantka
mężatka
Mark Spencer
Miami

Post

-No ja tam nie wiem..masz się dowiedziec co i jak..by potem nie wyszło, że musimy swoje plany totalnie zmieniac bo mają wesele - powiedział Ash.
-No spokojnie..kupimy dwa prezenty..czy ile tam trzeba..i no chłopak..- - chyba xD bo nie pamietam lololo.
-No i masz szczescie..bo inaczej rozwod - zasmiał sie kiwajac jej paluszkiem.
-No spoko, spoko.. - chocz jego pamięcią to róznie xd
-Mmm...jak milotko..uwielbiam cię - wymruczał i zaczał całowac jej syzjkę.Reką scisnął udo..ale staral sie kontrolowac skoro sexu miało nie być.Choc jego friend w portkach chyba tego nie załapał xd
Awatar użytkownika
28 lat
170 cm
Sons of anarchy
barmanka
mężatka
Matt Devoux
Charming

Post

-Nie no trzeba pamiętać, że wesele jest na pierwszym miejscu..-powiedziałam i zaśmiałam się, spojrzałam na przystojniaka.
-Okej, to zajdę jutro do galerii, rozejrzę się za jakimś prezentem dla młodego, a ty będziesz się musiał zająć prezentem dla Seana..-powiedziałam i pogładziłam jego policzek.
-Nie będzie rozwodu żadnego..-powiedziałam i zaśmiałam się, bo jak może być rozwód bez ślubu xDD
-Ja Ciebie też..-powiedziałam, odwzajemniając jego pocałunki, a potem westchnęłam głośno, czując je na szyi, odchyliłam głowę do tyłu..
-Cholera Johnson..-mruknęłam, oddychałam coraz szybciej, przyciągnęłam jego twarz do swojej i pocałowałam go zachłannie, rękoma zaczęłam rozbierać jego koszulkę..
Awatar użytkownika
38 lat
169 cm
Straż pożarna
Komendantka
mężatka
Mark Spencer
Miami

Post

-No spoko, spoko..wycieczkę możemy sobie zorbić w każdej chwili.. - pokiwał głową.
-Hmm...prezent..kurde..nie znosze kupować prezentów..tzn wymyślac co komu kupić.. - westchnął.
-Choc laskom to łatwiej..
-Oj nie bądź taka pewna..jak będziesz kiedyś niegrzeczna to zobaczysz - pokiwał jej palcem.
-Hmm..nie cholera a Ash - zasmial się i oderwał odj jej ust.
-Przeproaszam Pania bardzo ale mnie nie jest gorąco..chyba powinna Pani bardziej kontolować swoje rączki - powiedzial a potme liznął jej usteczka
Awatar użytkownika
28 lat
170 cm
Sons of anarchy
barmanka
mężatka
Matt Devoux
Charming

Post

-No to jeszcze to ustalimy..-powiedziałam i uśmiechnęłam się do niego, pocałowałam go namiętnie.
-Ja tam lubię się zastanawiać, ale jak kogoś znam...-puściłam mu oczko..
-Co łatwiej?-zaśmiałam się.
-Nooo zobaczymy, Johnson, zobaczymy..-powiedziałam i pogroziłam mu palcem.
-Jak dla mnie to wielka cholera..-powiedziałam i zaśmiałam się, spojrzałam w jego oczka, przejechałam łapkami po jego klacie..
-Ale mi jest gorąco..-powiedziałam, śmiejąc się..-Rozbieraj się..-dodałam i sama pozbawiłam się koszulki.. -Bo stracisz szansę..-pomachałam brwiami i ładnie wypięłam piersi w jego stronę.
Awatar użytkownika
38 lat
169 cm
Straż pożarna
Komendantka
mężatka
Mark Spencer
Miami

Post

-No spoko..musimy znac wszystkie fakty itp - pokiwał głową.No bo i datę slubu Jess no i czy Babi sie bedzie pisała itp.
No laskom kupic prezent.Wy lubicie jakies bibeloty,, milion perfum, ciuchów, błyskotek..wiec nie ma problemu - odpowiedział.
-Aaa..ciekawe..od kiedy to tobie ogrąco a ja mam sie tez rozbierać? - wybuchnął smiechem i troszke sie eszcze poopierał ale po chwili zdjął kosuzlkę a ptem wpił sie w jej piersi całując je i liżac..
Awatar użytkownika
28 lat
170 cm
Sons of anarchy
barmanka
mężatka
Matt Devoux
Charming

Post

-No cóż, laski po prostu rzadziej zapominają o takich uroczystościach, więc robią dużo więcej prezentów.. Poza tym, ja bardzo lubię robić prezenty.
-Od teraz..-powiedziałam i zaśmiałam się.. Spojrzałam na jego idealną klatę, pocałowałam go zachłannie..
-Kocham Cię, Ash..-powiedziałam i uśmiechnęłam się do niego, pocałowałam go jeszcze raz, a potem pchnęłam go na kocyk..
-Zaraz Cię rozgrzeję..-powiedziałam i uśmiechnęłam się.. Zjechałam pocałunkami po jego klacie, aż na jego brzuch, rozpięłam jego spodnie i zaczęłam pieścić jego członka przez bokserki, rozbierałam go szybciutko.
Awatar użytkownika
38 lat
169 cm
Straż pożarna
Komendantka
mężatka
Mark Spencer
Miami

Post

-Nooo...skoro tak twierdzisz - wzruszyl ramionami.Bo co on tam wie...facet jest xD
-Oj to jak lubisz to powinnaś mnie wyręczać - zasmiał sie.
-Aha..okey..dobrze widziec, że tak to działa - oj jemu teraz bedzie wiecznie gorąco a ona sie edzie rozbierała haha
-Ja Ciebie tez Maleńka - odpowiedział.Oddawał pocałunki, całując zachłannie.
-Ohoho..no prosze..tlyko aby potem nie było, że to ja ciągleeeeeoch jezu.. - oj zdecydowaniewiedziała co robi.Czuł jak jego bokserki robią sie ciasne..
Awatar użytkownika
28 lat
170 cm
Sons of anarchy
barmanka
mężatka
Matt Devoux
Charming

Post

-No twierdzę, twierdzę..-powiedziałam i zaśmiałam się.
-Będę wyręczać jak trzeba, kochanie, ale nie znam Seana, więc nie wiem, co mu można kupić,...-powiedziałam..-Będziesz mi musiał coś podpowiedziec..-puściłam mu oczko.
-No tak, nie wiedziałeś, głuptasie..-zaśmiałam się.
-Nic nie będzie, cichutko..-powiedziałam i zaśmiałam się, a potem pozbyłam się reszty jego ubrań, pochyliłam się nad jego członkiem i wzięłam go do buzi, rozgrzewałam go skutecznie.. xD
Awatar użytkownika
38 lat
169 cm
Straż pożarna
Komendantka
mężatka
Mark Spencer
Miami

Post

-Oj dobra..spokojnie..cos wymyslę..a jak nie to w w najgorszym wypadku kupie mu flaszke dobrej whisky - zasmial się.Oj facetowi chyab wiele do szczescie nie trzeba było xd
-No taki gamoń ze mnie - zasmiał sie.
-O matko jedyna... - westchnął wciagając powietrze głośno jak zaczeła mu obciągać.Wplótł reke w jej włoski i chwilę patrzył na jej poczyania co go jeszcze bardziej podniecało.Po chwili jednak połozyłgłowe odpręzając sie totalnie
Awatar użytkownika
28 lat
170 cm
Sons of anarchy
barmanka
mężatka
Matt Devoux
Charming

Post

-No w sumie będzie można..-powiedziałam i zaśmiałam się, spojrzałam w jego oczka..
-Kochanie, w takim razie trzeba zmienić tą twoją gamoniowatość..-powiedziałam i zaśmiałam się.
Usmiechnęłam się słysząc jego słowa i spojrzałam w jego oczka.. Nie przestawałam robić mu lodzika, wciągałam jego fiuta głęboko, ssałam lizałam, wsysałam jajka, pomagając sobie dłonią.. Czułam jak ja robię się mokra, a on sztywnieje w moich ustach, całe jej już wypełniał, ale jeszcze go pieściłam.
Awatar użytkownika
38 lat
169 cm
Straż pożarna
Komendantka
mężatka
Mark Spencer
Miami

Post

-No chyba trzeba zmienić - kiwnął głowa rozbawiony.A potem pełen relax..co jak co ale ona mu zawsze robiła najlepsze lody ^^ xD
-Jezuu..chodź tu wreszczie kobieto bo zwariuje - przyciagnął ją do siebie i dał klapsa.A potemprzekrecił całując sie z nią namietnie.Zerwał doslownie z nniej reszte ubrań a potem bez ceregili po prostu w nią wszedł
Awatar użytkownika
28 lat
170 cm
Sons of anarchy
barmanka
mężatka
Matt Devoux
Charming

Post

Spojrzałam na niego z uśmiechem, a potem oderwałam się od niego i spojrzałam w jego oczka, przejechałam języczkiem jeszcze raz po jej fiucie i uśmiechnęłam się do niego, a potem wylądowałam pod nim, zaśmiałam się i odwzajemniłam jego pocałunek. Głośno westchnęłam i spojrzałam na niego, gdy we mnie wszedł..
-Kocham Cię..-powiedziałam z uśmiechem, pocałowałam go zachłannie i wypięłam bioderka w jego stronę.
Awatar użytkownika
38 lat
169 cm
Straż pożarna
Komendantka
mężatka
Mark Spencer
Miami

Post

-Ja Ciebie bardziej - puścił jej ockzo i zaczął sie w niej poruszać.
-Wiesz..jak dzień bez sexu tak ma wyglądac to ja sie na to piszę - zsmiał sie i pocałował jej usta długo i namiętnie.Poruszał bioderkami umiarkowanie, rozpychajac sie w jej goracym wnętrzu.Podpierał się na jednym przedramieniu, drugareka jeździl po jej udzie, talii, piersi..całował jej boskie usta
Awatar użytkownika
28 lat
170 cm
Sons of anarchy
barmanka
mężatka
Matt Devoux
Charming

Post

Zaśmiałam się lekko na jego słowa..
-Widzisz, jaką masz idealną dziewczynę..-powiedziałam i zaśmiałam się, spojrzałam w jego oczka.. Odwzajemniłam jego pocałunek..
-Ja też się na to piszę..-powiedziałam wprost do jego ust i wpiłam się zachłannie w jego usta, przejechałam dłońmi po jego plecach i wbiłam w nie paznokcie.
Awatar użytkownika
38 lat
169 cm
Straż pożarna
Komendantka
mężatka
Mark Spencer
Miami

Post

-Noo teraz do włąsnie dostrzegłem - zażartował bo wiaodmo, że on swoj ideał dawno juz w niej znalazł.
-Uu..robi sie ostro? - uniósł brew zadziornie a potem przyspieszył ruchy nieco.Ale nie galopował jeszcze..po po co skoro taka dobra zabawa sie zaczeła.Patrzyl jej w oczka z uwielbieniem..Poruszał bioderkami, reką sciskał jej udo
ODPOWIEDZ

Wróć do „Willa Sereny i Asha Johnsonów”