[Opie Winston]

-chyba mnie to nieźle kręciło -powiedział napalony na swoją żonę.
-nawet nie wiesz jaką mam ochotę Cię zerżnąć -powiedział jej do uszka , cały czas masował jej muszelkę
-to co tutaj czy chcesz iść na zaplecze ?

[Ruby Winston]

-Oo matko, Opieee.. -wydyszała, już cholernie nakręcona. Jego słowa działały na nią jak płachta na byka, jego palce doprowadziły ją do pierwszego orgazmu.. Mruknęła przymykając oczy i oddychała szybciej..
-Rżnij mnie.. - poprosiła, rozpięła swoje spodnie, póki co nikt nie zwracał na nich uwagi, a w większości byli schowani za ladą.

[Opie Winston]

Uwielbiał tak na nią działać . Czuł jak dochodziła
-idealnie Kochanie-powiedział wyszedł palcami z jej mokrej cipki. Oblizał palce. Zsunął swoje spodnie wraz bokserkami i wszedł w jej mokrą chciwą cipkę zaczął ją ostro posuwać. To miejsce , ludzie za barem jeszcze dawali mu większych bodźców.
-idealna jesteś do rżnięcia , niech patrzą jaką mam boginię -złapał ją mocniej za piersi
-och tak Maleńka jesteś idealna -zanurzał się w jej gorącej cipce po same jajka

[Ruby Winston]

Nie spodziewała się tego, że będą się pieprzyć przy wszystkich, ale miała to teraz w nosie, zadrżała cała, gdy wielkim chujem zagłębił się w jej cipce..
-Oooo Boże, tak! - jęknęła cicho pod nosem i zaparła się mocno o blat, gdy zaczął ją posuwać..
-Fuck, Opppp.. - wydyszała nakręcona, trzymał ją za cycki i posuwał ostro, nie potrafiła nad sobą panować.

[Opie Winston]

-ohh Kochanie właśnie tak -mówił jej do uszka
-ale idealnia ta Twoja cipka -wydyszał jej czuł że długo tak nie pociągnie. Był napalony do tego nakręcony całą tą sytuacją zanurzał się w niej raz po raz po same jajka

[Ruby Winston]

Nakręcał ją tak tymi swoimi słowami, że nie była w stanie nad sobą panować, trzymała się mocno blatu i jęczała już pod nosem. Któryś z chłopaków zauważył, co się dzieje i masował swojego chuja przez spodnie. Spojrzała na Opiego i pocałowała jego usta.
-Doprowadzasz mnie do szaleństwa.. -wydyszała.

[Opie Winston]

-o to chodzi Kochanie -powiedział i strzelił jej klapsa w tyłek
-uwielbiam te Twoje krągłości Rub -wyszeptał jej do uszka
-a tamten zaraz się spuści w gacie -wpił się ustami w jej szyję.
-dojdź Mała -przyssał się do jej szyi, napierał na nią cały czas swoim chujem czuł , że jest blisko by skończyć.

[Ruby Winston]

Dyszała głośno i była nakręcona jak nigdy.
-A niech dochodzi.. - zaśmiała się. Spojrzala do tyłu na niego..
-Rznij mnie skarbie.. tego tylko chce..- wydyszała. I jak tak mocno ja posuwał to w końcu zacisnęła się na jego chuju, mocno.. Jęknęła głośno..
-Bozeeee.

[Opie Winston]

-idealnie Kochanie -powiedział kiedy poczuł jak dochodzi
-uwielbiam kiedy szczytujesz -pocałował jej usta.
-ale to jeszcze nie koniec Ruby -powiedział
-chcę Cię nagą , chodź na zaplecze -wyszedł z niej i pociągnął ją na zaplecze

[Ruby Winston]

Spojrzała na niego zdziwiona gdzie on ja ciągnie, ale rozejrzała się tylko dookoła i poszła za nim na zaplecze.

[Ruby Winston]

Przyszła do baru obsługiwać zniecierpliwionych chłopaków.

[Opie Winston]

Przyszedł znowu do baru po jakiś 3 h
-cześć Piękna -powiedział i zmierzył ją wzorkiem
-jak się czujesz ?

[Ruby Winston]

-Hej przystojniaku.. całkiem nieźle.. - powiedziała śmiejąc się i przygryzła wargę..
-A ty jak się czujesz? - zapytała przewieszając się przez blat baru i całując jego usta namiętnie, wypinając przy tym tyleczek.

[Opie Winston]

Odwzajemnił pocałunek
-tak , że mam ochotę znowu Cię zerżnąć -powiedział i spojrzał na jej seksowny tyłeczek
-idziemy do pokoju ?-spytał
-czy wolisz , żebym zerżnął Cię tu przy wszystkich -poprawił swoje sponie gdzie już zrobił mu się namiot

[Ruby Winston]

Spojrzała na niego z rozbawieniem..
-Napaleniec...- zaśmiała się.
-Za 10 minut kończę...- powiedziała I rozejrzała się po klubie, był już pełny..
-Wiec może lepiej w kiblu...- powiedziała i pomachała brwiami.. nie musieli się zamykać.. ale chociaż nie przy wszystkich xD