Strona 7 z 7

: 25 wrz 2013, 20:46
autor: Matt Dawson
-Pół żartem pół serio.-uśmiechnął sie i puścił jej oczko
-Moja kobieta-przypomniał jej dumny z siebie
-Ale raczej nie do tej gry.-zaśmiał się lekko
-Oj, chyba coś nie poszło.Mówiłem trzymaj kij inaczej.-pokręcił głową
Wyjął bile z łuzy i postawił ją na linii startowej i uderzył w bilę którą ustawił wcześniej i wpadła.Została mu jeszcze jedna bila prócz czarnej i ją uderzył, ale nie trafił

: 25 wrz 2013, 20:52
autor: Julia Grace
- widać jak mnie znasz - westchnęła, ale to dobrze. Nie chciała by ją suuuper znał.
- no właśnie Twoja...wgl! nie ej! tak się nie mówi, ona nie jest Twoją własnością...- przewróciła oczyma. Faceci! ehh
- nie pouczaj mnie! - mruknęła już lekko wkurzona. Dalej nie miała humoru jakoś

: 25 wrz 2013, 20:58
autor: Matt Dawson
-Nie muszę.-wzruszył ramionami.Po co miał ją znać.Robiła swoje, o robił swoje, tylko trzymał ją na oku.
-Mogę tak mówić, jest to moja kobieta, tylko moja.Chyba nie byłaś nigdy w związku.To samo Erica mówi o mnie, "mój facet".-akurat ona mówi jeszcze inaczej, ale pomińmy tą kwestię xD
Zaśmiał się.
-Oj dziewczynka się naburmusza.-uśmiechnął się kręcąc głową

: 25 wrz 2013, 21:05
autor: Julia Grace
- fakt, ale nie oceniaj książki po okładce James - uśmiechnęła się tajemniczo.
- tiaa...- olała go :D nie chciało jej się kłócić.
- James, serio nie jest mi do śmiechu... - zapaliła kolejnego papierosa ;p

: 25 wrz 2013, 21:18
autor: Matt Dawson
-Okładka może być zbyt nowa, a wnętrze zepsute.-zmrużył na nią oczy
-To się napij i rozluźnij smutasie.-westchnął i po chwili było po meczu, wbił czarną
-Dzięki za grę.-uśmiechnął się lekko

: 25 wrz 2013, 21:25
autor: Julia Grace
- zepsute?? - uniosła brew w zdziwieniu
- ta, cieszy mnie ogrooomnie, że taka radość Cię w życiu spotkała, ale mnie nie, więc spadaj - powiedziała z ironią. Jasne że miała w dupie jego oświadczyny :D
- spoko - oparła się tyłkiem o stół i zaciągnęła się mocno

: 25 wrz 2013, 21:28
autor: Matt Dawson
-Tak mi się powiedziało.-wzruszył ramionami i sobie dokończył piwo na spokojnie kilkoma łykami.
-Nie zawsze wszystko jest takie kolorowe i piękne-oni też mieli problemy, musieli stawić czoła jej rodzinie by byli razem.Bardzo bogatej rodzinie.

: 25 wrz 2013, 21:35
autor: Julia Grace
- co Ty nie powiesz - mruknęła i dopaliła papierosa
- wracam do pracy, kiedyś się odegram - powiedziała i poszła do baru i tam już została do końca zmiany. Pewnie gadała jeszcze z Chibsem :3