TREE HILL

-No własnie..to wiedz, jesli juz musisz, że to coś znaczy... - dodałem na odczepnego.No bo jak po oczach to tam głównie o napis, słowa chodziło.Choc oczy to nieco obrazowały

-Wiesz co to znaczy? - zdziwiłem sie i to mega.Czyżby miała kumpli w pierdlu? A może sama siedziała??
-No to cie w błąd wprowadzili... - odparłem od tak i napiłem sie piwa.
-Zdecydowanie podoba mi sie tyówj tyłek..spodnie są zbędne i przeszkadzają...wic możesz przekazać koleżance, że nie trafiła - usmiechnąłem się wrednie i zerknąłem na dziewczyne co nas obserwowała.Pomachałem jej

Jej rybka w sumie nic nie znaczyła, znaczy to był symbol szczęścia czy coś, miała jej zapewniać "dobrobyt" ale przede wszystkim zakrywać te paskudne blizny! ...chociaż chwila, na plecach nie miała blizny. Ehh xD no to na udzie miała też tatuaż, a nad żebrami jeszcze myślała. W sumie nie pamiętam, musze sprawdzić. Spojrzała zdziwiona na jego zdziwienie

- yyy...czyżbym się wygadała? - zapytała retorycznie. No miała powiązania z ludźmi z "ciekawą" przeszłością. Zaśmiała się
- nie zawstydzaj jej! - zażartowała
- no tak, tyłek... dzsiaj wyjątkowo w spodniach - westchnęła.

A gdzie ona ma ta rybke? Widac gdzies? Bo ja tam nie wiem gdzie ona ma blizny czy cos tam ;p -No ty mi powiedz..skąd znasz znaczenie tego? -zapytałem bo mnie to zainteresowało.A teraz to w sumie skoro faktycznie znała znaczennie to powinna tez skumac, że on nie jest tajnaikiem a byłym więźniem.-Oj tam...pomachac nie można - spojrzałem znów na Julie.-Oj..to trafiłem w zły dzień..

http://25.media.tumblr.com/tumblr_m4to3 ... o1_500.jpg i https://fbcdn-sphotos-c-a.akamaihd.net/ ... 1419_n.jpg i kolczyki w sutkach

No tak, ale tajniacy wiedzą wszystko!

- z przeszłości - powiedziała na odwal się. Nie da się wciągnąć w dyskusję z kimś kogo nie zna. Z drugiej strony skoro miał taki tatuaż to chyba nie byłby aż takim tajniakiem żeby sobie dziarać więzienny znaczek.
- ale już sobie humor poprawiam - uśmiechnęła się. Popatrzyła na niego znacząco. Czy on myślał, że ona ma okres?? xD

Aha..no ale póki co to nie widac to on nie wie i nie skomentuje. I fakt..tajniacy musza miec swoje źródła no i aby byc lepszym w terenie to sie upodobniają do tego czy owego więc..kto go tam wie ki jest xD - oho ale rozmowana...-Czyżbyś cos ukrywała blondi? - zapytałem świdrując ją wzrokiem, lekko zmrużyłem swoje oczy.Dopiłem piwo i postawiłem pusty kuferl na stole.A tatuażmógł miec z henny ;p NIe wielkie poświęcenie..-tzn? Ja wiem..ze wystarczy na mnie spojrzec i humor od razu jest lepszy ale... - wyszczerzyłem sie

- ale jesteś ciekawski! - zaśmiała się kręcąc główką. Teraz to już wgl będzie podejrzany

- piwa? - zaproponowała wesoło i napisała smsa do Vicotra z pytaniem czy wstał, ale nie odpisał. Oby spał.

-Wiesz...musze byc dobrze poinformowany... - powiedziłem jej.
-Jasne...to samo...chyba tu posiedze dłużej...powkurzam cię troche może mi cos ejszcze powiesz... - puściłem jej oczko i znów wziałem fajke i se zapaliłem

- więc źle trafiłeś - puściła mu oczko bo od niej to się niczego nie dowie,.. Chyba że poczyta zabieganą xD ale to mu nic nie da, bo ona o takich sprawach nie pisze.
- do usług - i poszła mu po to piwo, a jak wróciła to zabrała mu papierosa i raz się zaciągnęła oddając ćmika
- nie wkurzasz. - znów spojrzała na jego tatuaż
- ale skoro jesteś taki rozmowny, to może Ty się podzielisz skąd pomysł na taki...specyficzny tatuaż?

-Dzięki - powiedziałem gdy przyniosła piwko i się napiłem.Spojrzałem na nią tak troche dłużej nic nie mówiąc.
-na takie rozmowy trzeba załużyć..nie znam cię..kto wie gdzie to zaraz rozniesiesz... - powiedziałem.Bo w końcu to baba więc kto ja tam wie.One lubiły ploty.A do tego jeszcze zabiegana

-Ty masz tatuazę? - zapytałem

- i vice versa - uśmiechnęła się, bo chyba mieli podobne podejście.
- mam, z w sumie przymusu - bo normalnie raczej by takich nie zrobiła, oprócz ryby. Jakoś...chciała zawsze mieć rękaw a tu dupa.
- albo konieczności? ale nie są tak...specyficzne jak Twoje - puściła mu oczko.

Posłałem jej porozumiewawczy usmieche.tak..podobne podejście.On nie mógl rozpowiadać o sobie za wiele przypadkowym osobom.Inaczej pewnie by żądna laska do niego nie podeszła z obawy, że znów wybuchnie i mu sie agresor właczy czy coś xD
-A dokładniej? Czemu z koniecznosci.?To chyba powinno się robic bo sie chce...pokazęsz? - zapytałem xD

No, a ona wolała swoją przeszłość ukrywać bo też za wesoła nie była. Nie lubiła być oceniana przez pryzmat tego co robiła kiedyś, chociaż dalej potrafiła zachowywać się jak kiedyś.
- bo gdy tu przyjechałam...miałam lepsze ciało niż teraz - przyznała lekko smutno. żadnej blizny na zwenątrz mimo wielu wewnętrznych ran, a jak tu przyjechała to zaraz jakieś blizny! Hmm, chociaż po odwyku schudła

więc jedyny plus. W sumie jak miała taką koszulkę to było widać tą rybę, odgarnęła tylko włosy
- to akurat z wyboru. - powiedziała pokazując mu ramię.
- a nogi Ci nie pokażę, musiałabym zdjąć spodnie - zaśmiała się.

-Oj..chyba na swoje cialo nie powinnaś narzekać - powiedzialem bo chyba nie zalapałem w jakim kontekście to mówiła.Spojrzałem na tatuaż przechylając się nieco przez stolik.nawet se odciągnąłem reka troche jej bluzke by lepiej zobaczyc.
-Ujdzie.. - puściłem jej oczko i sie napiłem.Zaciągnąłem i dmuchnąłem dymem w jej strone, zapomniawszy sie

-Oj..no wiesz...ja bym wcale ne narzekał..i chętnie popatrzył...nie gorąco co w tych spodniach?

- chciałabym, ale nie tak miało ono teraz wyglądać - westchnęła. Nie była z tych "super chudych i wysokich" miała pełne kształty chociaż po odwyku troche zmarniała.
- ujdzie...chciałam rękaw, jednak to nie taka pierwsza lepsza decyzja - gdy na nią dmuchnął spiorunowała go wzrokiem, ale sam często tak robiła

- wbrew pozorom nie - powiedziała i uśmiechnęła się prowokująco
- mam jeszcze troche metalu...ale to też nie na takie publiczne występy - uśmiechnęła się i przygryzła wargę.
- ok...masz coś jeszcze? - bo była zaciekawiona

No, no, no..kto by pomyslał...taka miła blondi a tu takie interesujące rzeczy mozna sie dowiedziec..i coraz bardziej kusisz...moja droga - powiedziałem dopaliłem do końca i zgasiłem peta.
-Jasne..ale to tez nie takie..na publiczny występ - powiedzilem.Co jak co mógłby zdjąc koszulke bo to facet no ale..nie przesadzajmy...-Podwinąłem jednak rękaw by mogla zobaczyć drugo tatuaz mnejszy znak generała:P
-Jeszcze plecy..ale to juz cos za coś.. - wyszczerzyłem sie do niej wrednie

TREE HILL

Stoliki II