0 lat
0 cm
singiel
Clive zajechał pod klub autem spod szpitala. Wysiadł z niego i od razu skierował się do klubu. Musiał pogadać z chłopakami.
John Hemsworth $ wiek 31 lat $ biznesmen $ ur.13.06
Komórka$E-mail$Szafa$Informator$Relacje$Facebook
Jamie Junior Barker $ wiek 23 lata $ student/tancerz $ ur.2.04
Komórka$e-mail$Szafa$Informator$Relacje$Facebook
Joseph Roca ^ wiek 28 lat ^ strażak ^ ur.10.04
Clive Robin "Tigh" Teller*lat 26*Motocyklista * ur 10.04
Komórka<>Szafa<>Informator<>Relacje
James Callahan*27*mechanik* ur 18.07
Telefon Relacje Informator
^^Chris Novak^^18 lat^^Young Footballer^^ur.17.07
Komórka $ Relacje
37 lat
193 cm
Sons of anarchy
ex lekarz
rozwiedziony
brak
Charming
Po jakiś 10 minutach Thomas dojechał do klubu. Zaparkował swój motor i wszedł do klubu.
0 lat
0 cm
singiel
Happy wraz z kumplami z klubu , wrócili z grubszej akcji. Usiedli przy barze i zaczęli pić , teraz mogli sobie odpocząć. Clive , do nikogo na razie się nie odzywał po swoim wyjeździe z miasta. Miał do załatwienie pare ważnych spraw.
<img src="http://33.media.tumblr.com/tumblr_mb5p6 ... o2_250.gif" width="214" >
kom Rozmowy
kom Rozmowy
28 lat
170 cm
Sons of anarchy
barmanka
mężatka
Matt Devoux
Charming
Zaparkowałam motor pod klubem i weszłam do baru.
23 lat
164 cm
Własne studio
Fotografka
w związku
JAKE EVANS
Tree Hill
Wróciłam pod klub, wsiadam na swój motor i pojechałam w stronę centrum.
38 lat
169 cm
Straż pożarna
Komendantka
mężatka
Mark Spencer
Miami
Wyszedl i wsiadl na motor ale nie dpalal.Czkal na Justine
28 lat
170 cm
Sons of anarchy
barmanka
mężatka
Matt Devoux
Charming
Wyszłam za nim z klubu, założyłam kask, wsiadłam na swój motor i pojechaliśmy xD
lat
cm
Wyszedł z Alice przed klub, zaciągnął się powietrzem. Zbyt świeże to ono nie było, ale to klub dla motocyklistów. Odór spalin nie przeszkadzał Jeremyemu, był on przecież mechanikiem.
- Ale wiesz, nie jestem profesjonalnym modelem, też nie zawsze biorę udział w profesjonalnych sesjach i czasem wkręcenie kogoś nie sprawia problemu - powiedział, kontynuując temat modelingu.
Dobrze mu się gadało z Alice, bał się z nią złapać bliższą relację, bo pewnie minęliby się w oczekiwaniach. On nikogo na stałe nie szukał.
- Tyle czasu tu mieszkasz, więc pewnie masz kogoś? - spytał. Może to było zbyt bezpośrednie, ale właśnie taki był Jeremy.
- Ale wiesz, nie jestem profesjonalnym modelem, też nie zawsze biorę udział w profesjonalnych sesjach i czasem wkręcenie kogoś nie sprawia problemu - powiedział, kontynuując temat modelingu.
Dobrze mu się gadało z Alice, bał się z nią złapać bliższą relację, bo pewnie minęliby się w oczekiwaniach. On nikogo na stałe nie szukał.
- Tyle czasu tu mieszkasz, więc pewnie masz kogoś? - spytał. Może to było zbyt bezpośrednie, ale właśnie taki był Jeremy.
38 lat
169 cm
Straż pożarna
Komendantka
mężatka
Mark Spencer
Miami
Klapnela sobie na jakims murku pewnie.w koncu w pracy praktycznie non stop stala.
-no skoro tak.mowisz... jesli cos to ja chetnie i tyle..-powiedzala milo i sie usmiechnela.
Spojrzala na chlopaka.
-a no mam ale..ostatnimi czasy to jak mam byc szczera nie jwst za kolorowo..-powiedziala szczerzd.bo tak..byla. Tjeo i bylo swietnie ale ostatnio malonczasu spedzali ze soba.milajli sie.wiec czula ze niekoniecxnie to dlugo jeszcze pptrwa.
Co jal co Alice na powaznie to byla w 2 zwiazkach..z czego ten jest ten drugi ale widocznie nie jest jej to pisane poki co..skoro wszystko sie predzej czy pozniej konczylo.. :p
-a. Ty co?zostswiles dziewczyne czy bawisz sie z zwiazki na odlegoac?-no skoro on pytal] [/color]
-no skoro tak.mowisz... jesli cos to ja chetnie i tyle..-powiedzala milo i sie usmiechnela.
Spojrzala na chlopaka.
-a no mam ale..ostatnimi czasy to jak mam byc szczera nie jwst za kolorowo..-powiedziala szczerzd.bo tak..byla. Tjeo i bylo swietnie ale ostatnio malonczasu spedzali ze soba.milajli sie.wiec czula ze niekoniecxnie to dlugo jeszcze pptrwa.
Co jal co Alice na powaznie to byla w 2 zwiazkach..z czego ten jest ten drugi ale widocznie nie jest jej to pisane poki co..skoro wszystko sie predzej czy pozniej konczylo.. :p
-a. Ty co?zostswiles dziewczyne czy bawisz sie z zwiazki na odlegoac?-no skoro on pytal] [/color]
lat
cm
Spodziewał się takiego odbicia piłeczki, sam by tak pewnie zrobił.
- A ja.. Ja chyba jeszcze nie znalazłem tej ofpowiedniej dla mnie - odpowiedział szybko.
Fakt że Alice była zajęta, trochę go zniechęcił, jednak nie raz udało mu się poderwać zajętą dziewczynę, więc nie odpuścił.
-Skoro coś jest nie tak to dlaczego się w tym męczysz? - spytał, siadając obok niej.
- A ja.. Ja chyba jeszcze nie znalazłem tej ofpowiedniej dla mnie - odpowiedział szybko.
Fakt że Alice była zajęta, trochę go zniechęcił, jednak nie raz udało mu się poderwać zajętą dziewczynę, więc nie odpuścił.
-Skoro coś jest nie tak to dlaczego się w tym męczysz? - spytał, siadając obok niej.
38 lat
169 cm
Straż pożarna
Komendantka
mężatka
Mark Spencer
Miami
-oj..nie mowilam ze mecze tylko... no sama nie wiem. ..taki związek... -przerwala zastanaaiajac sie nad tym w sumie.
-w zasadzie to nie wiem. ..mose z przyzwyczajenia. ..-wzeuszyla ramionami.
-w sujie nawet nie wiem.po co ja ci to kowie..nawet cie nie znam -zasmiala sis.
-chyba nie chcemy o tym gadac ,co ?-puscila mu oczko
-w zasadzie to nie wiem. ..mose z przyzwyczajenia. ..-wzeuszyla ramionami.
-w sujie nawet nie wiem.po co ja ci to kowie..nawet cie nie znam -zasmiala sis.
-chyba nie chcemy o tym gadac ,co ?-puscila mu oczko
lat
cm
- Przyzwyczajenie jest normalne po dłuższym stażu w związku, ale jest jednocześnie złudne. - powiedział, patrząc w ziemię.
- Znasz mnie, wiesz jak się nazywam, skąd jestem, kim jestem - uśmiechnął się - Więc nie krępuj się - dodał.
Zachowanie dziewczyny wskazywało, że wszystko idzie po myśli Jeremyego. Dziewczyna szukała pocieszenia.
- Jeśli potrzebujesz, rozmawiajmy na ten temat, jeśli masz coś, co Ci bardziej odpowiada - przysunął się lekko do niej - zmień go - dopowiedział, patrząc na nią.
Nie znał Alice za dobrze, nie był pewien na co może sobie pozwolić, nie umiał przewidzieć jej reakcji, więc czekał na rozwój sytuacji.
- Znasz mnie, wiesz jak się nazywam, skąd jestem, kim jestem - uśmiechnął się - Więc nie krępuj się - dodał.
Zachowanie dziewczyny wskazywało, że wszystko idzie po myśli Jeremyego. Dziewczyna szukała pocieszenia.
- Jeśli potrzebujesz, rozmawiajmy na ten temat, jeśli masz coś, co Ci bardziej odpowiada - przysunął się lekko do niej - zmień go - dopowiedział, patrząc na nią.
Nie znał Alice za dobrze, nie był pewien na co może sobie pozwolić, nie umiał przewidzieć jej reakcji, więc czekał na rozwój sytuacji.
38 lat
169 cm
Straż pożarna
Komendantka
mężatka
Mark Spencer
Miami
-znawca?-zapytala Alice.
-taa znam tyle co nic.choc mowia ze w sumie leoiej wygadac sie obcemu no ale..co mialam do powiedzenia to powiedzialam..sa lepsze na pewno tematy- dodala z uśmiechem.
Sppjrzala na niego.
-a nie wiem..moze..co ty na taki plan: koncze za jakas godzinke..wiec w sukie noc jeszcze mloda..mozna wyskoczyc do klubu gdzies sie porzadnie pobawic - zaproponowala przygryzajac lekko warge i parzax na Jeremiego.
-no chyba ze idziesz zaraz spac..-szturchnela go lekko ramieniem w ramię skoro blisko byl i sie uśmiechnęła.
-no albo masz inny plan..?-zapytala czekajac na odpowiedz
-taa znam tyle co nic.choc mowia ze w sumie leoiej wygadac sie obcemu no ale..co mialam do powiedzenia to powiedzialam..sa lepsze na pewno tematy- dodala z uśmiechem.
Sppjrzala na niego.
-a nie wiem..moze..co ty na taki plan: koncze za jakas godzinke..wiec w sukie noc jeszcze mloda..mozna wyskoczyc do klubu gdzies sie porzadnie pobawic - zaproponowala przygryzajac lekko warge i parzax na Jeremiego.
-no chyba ze idziesz zaraz spac..-szturchnela go lekko ramieniem w ramię skoro blisko byl i sie uśmiechnęła.
-no albo masz inny plan..?-zapytala czekajac na odpowiedz
lat
cm
- Nie, nie znawca, jakoś nigdy żadna ze mną nie wytrzymała długo - zaśmiał się Jeremy.
Propozycja dziewczyny bardzo mu odpowiadała. Przyszedł tu z pewnym celem, pasuje mu taki układ, będzie miał większą część nocy, by się z Alice lepiej poznać, a później prawdopodobnie skończą w jednym łóżku. Ten scenariusz już się odegrał w głowie Jeremyego.
- Słuchaj, Alice, mi pasuje! Spać nie zamierzam, a inne plany? Jeszcze przed chwilą rozmawialiśmy, że jestem tu nowy, nie bardzo miałbym co robić. - zaśmiał się.
- A jakie miejsce proponujesz do dobrej zabawy? - drgnęły mu kąciki warg, a oczy zjechały na chwilę na wargi Alice i wróciły do jej oczu.
Propozycja dziewczyny bardzo mu odpowiadała. Przyszedł tu z pewnym celem, pasuje mu taki układ, będzie miał większą część nocy, by się z Alice lepiej poznać, a później prawdopodobnie skończą w jednym łóżku. Ten scenariusz już się odegrał w głowie Jeremyego.
- Słuchaj, Alice, mi pasuje! Spać nie zamierzam, a inne plany? Jeszcze przed chwilą rozmawialiśmy, że jestem tu nowy, nie bardzo miałbym co robić. - zaśmiał się.
- A jakie miejsce proponujesz do dobrej zabawy? - drgnęły mu kąciki warg, a oczy zjechały na chwilę na wargi Alice i wróciły do jej oczu.
38 lat
169 cm
Straż pożarna
Komendantka
mężatka
Mark Spencer
Miami
-uuu..to moze z toba cos nie tak..- zasmiala sie zartujac oczywiscie.
-no wiesz..moze jak nie spanie to wolisz zwiedzac wszystkie bary po kolei - puscila mu oczko.
No no..to sobie juz ulozyl scenariusz ladny..no ale..Alice nigdy od facetow i sexu nie stroinila.no chyba ze byla z kims ale jak mowila..ostatnio to za dobrze sie nie dzialo w jej zwiazku wiec..
-hmm..mozna pojsc do escape..jest wieksze-powiedziala.
-dobra..jak to mowia..donpracy rodacy..jeszcze godzina -wstala z murku i otrzepala tylek i pewnie poszli znow do srodka
-no wiesz..moze jak nie spanie to wolisz zwiedzac wszystkie bary po kolei - puscila mu oczko.
No no..to sobie juz ulozyl scenariusz ladny..no ale..Alice nigdy od facetow i sexu nie stroinila.no chyba ze byla z kims ale jak mowila..ostatnio to za dobrze sie nie dzialo w jej zwiazku wiec..
-hmm..mozna pojsc do escape..jest wieksze-powiedziala.
-dobra..jak to mowia..donpracy rodacy..jeszcze godzina -wstala z murku i otrzepala tylek i pewnie poszli znow do srodka