[Brooke Davis]

[Brooke Davis]

[Brooke Davis]

Weszłam do kuchni witając się z matką. Usiadłam przy stole i zaczęłam jeść śniadanie , mama się spieszyła na jakieś ważne spotkanie więc musiałam iść na nogach do szkoły jakoś się tym nie przejęłam. Pożegnałam się z mamą i zjadłam śniadanie pozmywałam po śniadaniu i poszłam do wyjścia z domu.

[Brooke Davis]

Po chwili weszłam do kuchni przywitałam się z mamą i usiadłam do stołu. Zaczęłam jeść tosty i popijałam sok pomarańczowy. Rozmawiałam z mamą o jej dzisiejszych planach , powiedziałam , że będę później po szkole bo spotykam się ze znajomymi na mieście. Nie miała nic przeciwko na szczęście dała mi pieniądze, gdy zjadłam śniadanie pożegnałam się z nią i poszłam do wyjścia.

[Brooke Davis]

Weszłam do kuchni gdzie była matka. Zjadłyśmy wspólną kolację opowiedziałam co tam u mnie słychać. Powiedziała mi , że jutro jedzie do NY by odebrać zdjęcia z sesji i musi zająć się reklamą nowe linii. Oczywiście podpisałam jeszcze jakieś papiery odnośnie tego czy może wykorzystać moje zdjęcia w reklamie w razie czego miałam do niej dojechać do NY na parę dni w końcu miałam wakacje. Po kolacji poszłam do siebie.

[Brooke Davis]

Spędziłam pół dnia w salonie. Kiedy matka pojechała na lotnisko wyszykowałam sie i postanowiłam wyjść na miasto, w końcu nikt mnie nie kontrolował o której mam wrócić do domu. Poszłam do wyjścia.

[Brooke Davis]

Weszłam do kuchni zrobiłam sobie kawę i kanapki. Usiadłam przy stole włączyłam tv i oglądałam jakiś serial zajadając śniadanie , oczywiście myślami wracałam do Taylera, ale on nie musiał o tym wiedzieć

[Brooke Davis]

Odczytałam wiadomość od Kyle , uśmiechnęłam się na samą myśl. Wstałam od stołu wyłączyłam tv i poszłam na górę po ksiązkę , a później na zewnątrz.

[Lucas]

Weszlismy do kuchni dostałem sok do szklanki i wziałem ją w reke - to co oprowadź mnie po tym doku swoim... - rzosciłem się i już łaziłem wokoło i wskazałem na te napisy między szafkami a blatem - fajna tapeta.. Taka "Twoja" - usmiechnałem się i pewnie zmusiłem ja by mi pokazała dom

[Brooke Davis]

Weszłam do salonu , zamówiłam nam dwie duże pizzę wzięłam też piwo bo nie wiedziałam , czy jest w lodówce. Usiadłam na kanapie włączyłam tv i oglądałam jakiś program rozrywkowy. wstałam i poszłam się przebrać na górę w coś luźnego kiedy wróciłam usiadłam wygodnie na kanapie i czekałam an Kyle`a.

[Lucas]

Zszedłem na dół wykapany, pachnący i w pełni odziany Włosy miałem w nieładzie ale takich cholernie seksownym nieładzie
Wskoczyłem na kanape obok niej i sie usmiechnałem - co ogladasz - spojrzałem w TV - kto jest Twoim faworytem i jakie ma szanse na wygrana?? - a co może komuś kibicowała

[Brooke Davis]

-jakiś głupi program -powiedziałam i spojrzałam na niego....-widze , że potrafisz się stosować do moich wymagać -powiedziałam i usłyszałam dzwonek do drzwi. Wstałam z kanapy....-poszukaj jakiegoś filmu-powiedziałam wzięłam portfel i poszłam odebrać jedzenie i piwo dla Kyle`a.

[Lucas]

- No to przełaczymy - stwierdziłem odnośnie programu a potem sie zaśmiałem - wiesz niby umiem, ale korciło mnie by sprawdzić czy faktycznie być mnie skrzywdziła - powiedziałem a potem wziałem pilota i zaczałem skakać po kanałach szukając czegoś fajnego lub nawet patrzyłem na tych wypozyczalniowych czy gdzieś leci coś fajnego

[Brooke Davis]

Wróciłam z dwoma pudełkami pizzy i torbą z piwem. Podałam Kylowi torbę z piwem i usiadłam na kanapie. Pudełka z pizzami położyłam na stolik. Poszłam sobie po sok i przyniosłam szklankę dla Kyle`a. Usiadłam wygodnie i wzięłam sobie kawałem pizzy i polałam sobie sosem...-co znalazłeś ?-spytałam

[Lucas]

Wziałe sobie kawałek pizzy na talerzyk i otworzyłem piwko wlewając troche do szklaneczki i sie napiłem
- Piwko i pizza fajnie - powiedziałem i spojrzałem na nią
- To kolejny Twój plus Mad, nie martwisz się tym, że coś jest tuczące i nie wcinasz wiecznie sałatek - usmiechnałem sie i dalej skakałem - nie ma nic mega ciekawego, ale skoro kjuż tu jesteś to może zdecydujesz za mnie co być chciała zobaczyć a ja dotrzymam Ci towarzystwa ciesząć sie tym wieczorem