[Amelia Jones]

-Zdecydowanie tutaj..zaówmy coś...co chcesz - powiedziałam z usmiechem.
Było mi z nim cudownie..ne chciałam teraz nigdzie iśc.
-No ja mam nadzieję..i to bedzie z korzyścią dla nas obojga - pocaowałam go czule.

[Colton Grey]

-dobrze Skarbie-powiedziałem i musnąłem ustami jej plecki.....-jesteś cudowna-powiedziałem wziąłem telefon i wykręciłem numer do restauracji....-na co masz ochotę , bo ja zamawiam sobie pizze-powiedziałem do swojej pięknej dziewczyny.

[Amelia Jones]

-tez może byc pizza - powiedziałam.A co..ja tam jadłam wszystko.nie byłam na żadnej diecie itp.nie trzebabyło mi tego.Okryłam sie lekko poscielą.-Może wyskoczymy jutro do kina? - zapytałam.Dawno w kinie nie byłam

[Colton Grey]

Zamówiłem nam dwie pizze oczywiście dla Emmy taką jaką sobie wybrała. Kiedy odłozyłem telefon przysunąłem się do swojej dziewczyny.
-jasne , że możemy pójść do kina jutro, a na jaki film byś chciała iść?-spytałem i zacząłem muskać ustami jej ramię.
-pizza będzie za 30 minut-powiedziałem i uśmiechnąłem się do niej.

[Amelia Jones]

-A nie wiem..na pewno wybuerzemy jakąś fajną nowość - powiedziałam.Nie miałam po jęcia co teraz grają w kinie.Wybierze się na miejscu.
-Okey..jak coś to pieniądze sa w mojej torebce - powiedziałam by wiedział.W końc to on pojdzie odebrac jedzenie a nie ona.nie chciała sie pokazywac taka..rozneglizowana czy tam owinięta kołdrą:p

[Colton Grey]

-Kochanie nie martw się pieniędzmi -powiedziałem do niej i spojrzałem w jej oczka. Cieszyłem się , że tak wszystko się to potoczyło. Byłem szczęśliwy i to była zasługa Emmy. Wtuliłem się w jej ciałko i przymknąłem oczy...-super być tu przy Tobie

[Amelia Jones]

-Nie martwie sie tylko mówię.. - powiedziałam.To, że był moim chłopakiem nie znaczy, że musiał za mnie płacić.-Super, że w końcu możemy spędzic troche wiecej czasu ze sobą.. - powiedziałam calując jego usteczka.
-Może..może kiedyś pójdziemy spotkac sie z moja siostra, hm?Przedstawiłabym cie jej..

[Colton Grey]

Odwzajemniłem jej pocałunek i nie zamierzałem rozmawiać na temat kasy , bo była moją dziewczyną i nie widziałem nic w tym dziwnego czy złego , ze za nią zapłacę.
-bardzo chętnie ja poznam , sporo mi o niej mówiłaś więc tak jak bym już ją znał-powiedziałem i zaśmiałem się.
-ale ona mnie jeszcze nie poznała-powiedziałem i pocałowałem jej usteczka bardzo namiętnie

[Amelia Jones]

-No tak..choc w sumie sama dawno jej nie widziałam..musze ja odwiedzć..niech wie, że jestem szczęsliwa i mam cudownego chłopaka - powiedziałam z usmiechem na ustach.
-No i najwyższy czas.I na pewno ie polubi.. - powiedzialam.Bo jak by ktos mógł go nie lubić.Był cudowny xD Odwzajemniłam pocałunek.

[Colton Grey]

-no ja myślę , że mnie polubi, a jak sprawy między wami?-spytałem , bo w sumie dawno o tym nie rozmawialiśmy i to z mojej winy bo miałem sporo pracy.
-teraz mam zamiar nacieszyć się Tobą Skarbie-powiedziałem. Kiedy uslyszałem pukanie do drzwi wstałem z łóżka założyłem bokserki , wziąłem swój portfel . Odebrałem nasze pizze zapłaciłem i wróciłem do łóżka.
-mam nadzieje , że jesteś głodna-puściłem jej oczko.

[Amelia Jones]

-W sumie..chyba nijak.takie jak były.Mówiłam, ze dawno sie nie widziałysmy..jakoś tak..nie wiem e było okazji czy coś... - powiedziałam i czekałam, az wróci z jedzonkiem.
-No jasne..dawaj to - usiadłam sobie wygodnie na łożku.Otworzyłam pudełko i wzięłam kawałek pizzy-Smacznego

[Colton Grey]

-smacznego-powiedziałem i puściłem jej oczko usiadłem wygodnie na łózku i otworzyłem pudełko ze swoją pizzą polałem ją sosem i zacząłem wcinać musiałem nabrać trochę energii by zaspokoić moją dziewczynę.

[Amelia Jones]

Przez jakis czas nic nie gadalismy bo byliśmy zajęci jedzeniem.Bo co jak co ale tez zgłodniałam A co do zaspokojenia..to jej póki co wiele nie trzeba więc...nie musi się o to martwić xD Niemniej zjadłam jakies połowe swojej pizzy i już byłam pełna.Zamknęłam pudełko i odstawiłam gdzies na szafkę..-Ale sę najadłam..masakra - zaśmiałam sie lekko.

[Colton Grey]

-to teraz odpocznij zanim Twój chłopak znowu się do Ciebie dobierze-powiedziałem i puściłem jej oczko. Ja nadal byłem głodny więc wcinałem sobie pizze polewałem ją sosem i popijałem colą. Kiedy się już najadłem odłożyłem swoje pudełko na szafkę i położyłem sie obok Emmy.

[Amelia Jones]

-Eh..no tak..teraz kiedy mój chłopak już może to jak widać..będzie korzystał ile wlezie - zasmiałam sie i poklepałam go po ramieniu.Patrzyłam sobie na niego jak je.ogolnie czułam sie świetnie i byłam happy.