[Octavia Blackburn]

[Brooke Davis]

Usiadłam przy stoliku i zamówiłam sobi mrożoną kawe

[Brooke Davis]

Dostałam swoją kawę zaczęłam pić i zastanawiałam się co dzisiaj będe robiła

[Brooke Davis]

Wypiłam kawę zapłaciłam i poszłam do wyjścia

[Gavin]

usiadłem zamówiłem sobie obiad i rozglądałem się po kawiarence...

[Gavin]

po zjedzonym obiadku i kawie... zaplaciłem i wyszedłem.... ruszyłem do Trica, dowiedziałem sie przy okazji gdzie to jest...

[Nicholas]

Zamówiłem sobie capuchino,otworzyłem książke do matematyki i zaczełem sie uczyć na jutrzejszą kartkówke...

[Nicholas]

Gdy kelner przyniósł moje capchuchino,zdażyłemsie nauczyć,popijałem kawe i rozmyślałem co zrobić by nie tworzyć tylu kłopotów....

[Nicholas]

Zapłaciłem,wyszedłem poszłem w strone plaży,a kurat miałem na sobie strój kąpielowy.

[Adam]

Podszedł do wolnego stolika i usiadł przy jednym z krzeseł. Dla siebie zamówił zwykłą czarną kawę i zaczął rozglądać się za Heath.

[Heather]

Po otrzymaniu wiadomości od Adama postanowiła tutaj przyjśc. Wprawdzie ze wzgórz do Karen's Cafe był kawałek drogi, ale jakoś sobie poradziła. Przy jednym ze stolików zauważyła Adama więc z wielkim aczkolwiek niemrawym uśmiechem podeszła do niego.
- Hej.

[Adam]

- Hej. Nie wiedziałem co Ci zamówić. Pewnie zmienił Ci się gust więc wolałem zaczekać na Ciebie. Uśmiechnął się lekko. - Siadaj.Odsunął jej krzesło. - Coś się stało? Spytał widząc jej niemrawy uśmiech.

[Heather]

Usiadła.
- Nie. To po wczorajszym. - kac zawsze długo ją trzymał.
- I nie, gust co do kawy mi się nie zmienił. - uśmiechnęła się lekko.

[Adam]

Więc załóżmy, że najbardziej lubisz capuccino z dużą pianką.xD
Uśmiechnął się lekko i zamówił jej capuccino. Po chwili kelner przyniósł im zamówienie. - Pij, dobrze działa na kaca. Powiedział rozbawiony. - Musimy dużo nadrobić. Powiedział. - Powiedz wszystko od początku co robiłaś od swojej wyprowadzki. Uśmiechnął się ciepło popijając swoją kawę.

[Heather]

Napiła się kawy.
- Hm... Co robiłam? No jak to co. Przyjechałam tutaj z mamą, potem zabrali ja na odwyk, więc zostałam sama. Poznałam kilka miłych osób. - tutaj rozmarzyła się przez chwilę.
- A potem to juz przyjechał ojciec no i ty. I teraz mieszkam z Silver, no i to chyba wszystko.